Gregg napisał(a):Panowie! Ale kolega Janek1984 pisze o rdzy na śrubach!
O ile na progach nie powinno jej być, o tyle nie uwierzę, że Wy wszyscy macie w silniku śrubki, jak z OBI. U mnie śruby rdzewieją, a autko przyjechało pół roku temu z Włoch, z okolic Neapolu (więc raczej nie mokło i nie marzło za bardzo). Przecież śruby (nakrętki) to nie część karoserii.
Gdy byłem na kupnie, to widziałem M6 z 2006 gdzie w silniku prawie każdy element był zardzewiały (jeździła głównie Kraków-Poznań-Wiedeń), a na karoserii nie było śladu!
Sądzę więc, że rdza na nakrętkach śrubek, czy ramie akumulatora jest zupełnie normalną rzeczą w naszym klimacie.
Klimat?! A pokaż że mi, psia niedola samochód konstrukcyjnie z XXI wieku z taką ilością rdzy w komorze silnika, na śrubach, elementach silnika, karoserii. Pomijając samą estetykę zardzewiałych śrub, to po pierwsze primo: śruby te nie dają się odkręcać ( w przypadku wymiany elementów zawieszenia trza je nieraz nawet ciąć palnikiem), po drugie zas primo: rdza z tych śrub rozlewa sie na elementy karoserii ( mowa zwłaszcza o komorze silnika). Nie zniesę więc gadki, ze to jest normalne w naszym klimacie, zwłaszcza zerkając pod machę obecnego mego nie maździanego furacza ( też kilkuletniego ) – ni chu chu ziarnka rdzy!
ps. chyba jest oczywiste, ze M6 w starej budzie ma ocynk, który g... jednak daje..
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)