Poduszka powietrzna (airbag) pasażera sama wystrzeliła w garażu

[Grzyby]

Widzę, że wielu osobom cena serwisowa przesłoniła zdrowy rozsądek i patrzy na nią jak na niewiadomo jaki "dar" z ASO, po którym nie wypada o nic więcej pytać.

Masz prawo do takich (nieuzasadnionych niczym) opinii.

Zawsze możesz sam zwrócić się do MMP z prośbą o wyjaśnienia bo czujesz się zagrożony podczas eksploatacji Mazdy. Co więcej – można napisać "grupowy" list. Przecież nikt tego nikomu nie zabrania.
Tylko że konkretnych informacji na których można się oprzeć (poza tą że poduszka odpaliła) ze strony autora tematu jest tutaj jak na lekarstwo.

Męczące jest krzyczenie jeden przez drugiego jakie to nierzetelne, śmierdzące, podejrzane i nielegalne działania podejmuje ASO. Szczególnie przez ludzi którzy temat jedynie "liznęli" na podstawie ogólnych, dosyć enigmatycznych opisów SIKSPAKA.

[krzych]

autor tego wątku pisze prawdę, całą prawdę i tylko prawdę?

Nie no, oczywiscie przyszedl, bo mu sie nudzilo, wymyslil sobie historyjke i teraz podjudza, zeby zobacZyc co ludzie napisza. Moze nawet ASO go sponsoruje zeby sobie opinie o marce wyrobic

Myjk – czytaj a nie zachowuj się jak czuly_wojtek.

Chyba nie_czuly_wojtek?

nie rozumiem co było w wykonanej usłudze oszukańczego

Raport.

Pytanie: Gdyby poduszka w ASO kosztowała 1zł

Kolejna celna uwaga.

Przecież nikt tego nikomu nie zabrania.

No wlasnie ja sie czuje jakby mi prawie zabraniano, az dziwie sie ze watek w smieciach nie wyladowal... (i obym nie zapeszyl...)

Męczące jest krzyczenie jeden przez drugiego jakie to nierzetelne, śmierdzące, podejrzane i nielegalne działania podejmuje ASO

Ale nikt Ci nie kazal, zawsze mogles nie pisac... Ja to uwazam za nierzetelne i jak juz wczesniej stwierdziles, mamy prawo do posiadania wlasnych opinii a forum zdaje sie sluzy do ich wymiany, a nie do udowadniania komukolwiek jaki to z niego osiol jak to niektorzy praktykuja.

[Myjk]

Myjk – jakbyś się wygazał odrobiną chęci to byś jeszcze raz przeczytał moje odpowiedzi i sobie sam odpowiedział na pytanie, bo ja nie widzę sensu pisanie kilka razy tego samego.

Doskonale pamiętam o czym pisałeś, co nie zmienia faktu, że nie rozumiem Twoich drgawek w temacie.

Zwłaszcza... że przy okazji znalazłem takiego kwiatka (z 08.07.2009):
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 02#1434002

jak także mam mazde 6 z 2005 r. [gdzieś napisał, że jego auto jest z 2004 r. – ale już mi się nie chce szukać – przyp. Myjk ] ma 122tys. nabite ale sądzę że ma więcej. mechanik w serwisie stwierdził że rozrząd jest już 2 raz wymieniany i ma ok 250 tys.

Edit, o jednak się znalazł rocznik:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 72#1415472
W temacie też zresztą i w pierwszym wątku.

Jak to się ma do tego, napisanego 28.07.2009?
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 09#1451309

auto ma przebieg 122tys. książka serwisowa co roku wszystko wybadane oprócz tego miała z boku wypisaną całą historię wymian i napraw więc wiem że auto bezwypadkowe..

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 69#1451769

auto jest z włoch jak już coś od dobrego znajomego!!

auto ma cała historię i nie będe się tłumaczył co i jak

Dużo czasu spędziłem na usenecie i na forach. Naoglądałem się trochę trolli internetowych. O ile na usenecie zdarzają się co chwilę, tak na forum są szybko (zazwyczaj) moderowani, inaczej powstają Flejmy takie jak ten. Ostatnio marketing szemrany też robi karierę i dlatego z dystansem podchodzę do tego, co piszą ludzie, zwłaszcza nieznani... Niestety SIKSPAK w prosty sposób podważa swoją wiarygodność (widocznie mało doświadczony) i ja osobiście nie uwierzę w całą tę akcję, dopóki nie zobaczę papierów. Na ten czas zastanawiam się, ile z "opisu od ASO" zostało nabajdurzone, żeby odpowiednio zagotować atmosferę.

[Mateusz L]

Hmm...no cóż- sprawa jest poważna i nie da się tego ukryć. Serwisowi Mazdy wcale nie dziwię się, że wymienił poduszkę bezpłatnie- nie tylko Wy Panowie wiecie jak poważne konsekwencje może przynieść firmie rozgłos tej sprawy. Niestety ludzie często patrzą stereotypami i lada chwila może być- "Mazda 6??? To to "cudo" w którym rdzewieją nadkola i samoczynnie wybuchają poduszki?Nie, dziękuję..." Moim zdaniem w interesie firmy było wymienić poduszkę(może rozkaz poszedł nawet z samej centrali) bez dodatkowych pytań, oraz uspokoić klienta- nawet jeśli wina nie leży po stronie producenta. Nie wiem, czy trzeba od razu knuć teorię spiskową (za którą nieraz opierniczaliście mnie w ogólnym, przy okazji testów aut, Panowie najaktywniejsi w tym temacie), ale zgadzam się, że wizyta w drugim ASO i wskazanie na tak karygodne błędy pierwszego to jakiś koszmar.

Czy możemy prosić o jakąś dokumentację naprawy oraz liczyć na informację, jeśli ASO przekaże jeszcze swoje dodatkowe stanowisko?

Dla ostudzenia nastrojów proszę o to samo, jeśli można...

[Globy]

magicadm, a co wnoszą Twoje słowa? Bo jak na razie to bijesz pianę i jeśli nie ma tu Moderatora, to ja apeluję o zakończenie tej piaskownicy – dosyć. Siejecie spekulacje na temat samochodu, którego historia jest nieznana i to jest fakt. Którego właściciel nie przedstawia konkretnych informacji, dokumentów i sam nie przejawia woli wyjaśnienia tematu i to też jest fakt. Na jego miejscu żądałbym wyjaśnienia na piśmie lub powiadomienia o ekspertyzie technicznej przypadku.

To może zrobić tylko on sam lub na podstawie przedstawionych przez niego dokumentów – zorganizowani Użytkownicy. Nie sądzę, żeby podniecanie się w zaułku jakiegoś internetowego forum i wzniecanie obaw na temat wybuchu poduszek we wszystkich Mazdach 6 doprowadziło do konkretnych wyjaśnień. Dla mnie tłumaczenie, że sterownik odpalił ze względu na różnicę temperatur jest irracjonalne, ale niestety cała otoczka tej historii również, bo wiele w życiu aut widziałem i po prostu liczę na konkrety.

Wszyscy pamiętamy przypadek Passata promowanego przez TVN Turbo, w którym siadły hamulce i... No właśnie. Koniec tych osobistych wycieczek i budowy teorii na rozmytym podłożu. Albo właściciel tej Mazdy złoży nam wyjaśnienia, albo nie ma nad czym debatować.

[brii]

Myjk – nie byłem na tyle wnikliwy by prześwietlać gościa na forum ale fakt – nie jest to wszystko do końca jasne
W każdym bądź razie jeśli cała historia jest prawdziwa zachowanie ASO jest karygodne, jeśli nie jest prawdziwa to nie ma rozmowy.

[Myjk]

brii, spoko, o to właśnie chodziło. Niech gość się uwiarygodni, inaczej zsyp.

[krzych]

Siejecie spekulacje na temat samochodu, którego historia jest nieznana i to jest fakt. Którego właściciel nie przedstawia konkretnych informacji, dokumentów i sam nie przejawia woli wyjaśnienia tematu i to też jest fakt. Na jego miejscu żądałbym wyjaśnienia na piśmie lub powiadomienia o ekspertyzie technicznej przypadku.

Nie sadzisz Globy, ze skoro wlasciciel nie przedstawil to znaczy ze nie dostal nic na pismie? A skoro nie dostal to kolejny raz "niedopatrzenie" ASO? Zreszta na miejscu ASO tez nie dalbym takieg glupoty na pismie, to moglo byc TYLKO ustne bajdurzenie. Co wiecej, na jakiej podstawie twierdzisz, ze wlasciciel nie przejawia checi wyjasnienia? Chodzisz za nim i pilnujesz czy juz poszedl do tego ASO sie klocic czy nie? Przeciez po to mu wlasnie doradzamy, zeby poszedl, a nagle pojawia sie ekipa "konaych Mazd" i mowi, ze to blahostka... Czyzby po to zeby nie szedl? Nie Globy, my nie probujemy ustalicz przyczyn, my probujemy wlasnie zachecic wlasciciela do dzialania, bo tak jak sam stwierdziles, tylko on ma prawo domagac sie wyjasnien – nawet jak to mowisz "zorganizowani Użytkownicy" zgodnie z prawem nie maja nic do powiedzenia. ASO moze zwyczajnie ich olac i jest to jak najbardziej legalne. Wiec jesli ktokolwiek chce wiedziec kiedykolwiek co sie tak naprawde stalo to proponuje juz wiecej nie zniechecac autora, bo zwyczjnie moze sie dowiedziec we wlasnym zakresie, a "pewnych siebie" nie poinformowac i na tym sie cala akcja skonczy.

Ja osobiscie bedac nim, tak wlasnie bym zrobil. Podwazacie jego wiarygodnosc i bagatelizujecie jego problem. Czy to naprawde tak ma wygladac?

[Globy]

Sądzę, że w tym wątku wyczerpały się już środki nakłaniania właściciela do działania i przeszliśmy do zbędnej kontemplacji nad losem pozostałych setek tysięcy Mazd 6. Nie podważam niczyjej wiarygodności, a jedynie pytam, znane mi są bowiem przypadki naciąganej historii używanych samochodów, trafiających do mechaników, którzy się zdecydowanie minęli z fachem. Zauważ, że nikt już nie zwraca się do niego i dlatego nalegam, żeby ta dyskusja ustąpiła miejsca konkretom albo wygasła w ogóle. Dziękuję za uwagę.

[krzych]

Nie podważam niczyjej wiarygodności, a jedynie pytam

dlatego nalegam, żeby ta dyskusja ustąpiła miejsca konkretom

To wlasnie chcialem uslyszec. Ok, zatem skoro wszystko jasne, mam nadzieje, ze nastepny post bedzie wlasnie wlasciciela. Ja rowniez ze swojej strony dziekuje za uwage