Klub MazdaSpeed

Może inaczej... takie same akumulatory i tendencja spadkowa raczej będzie wynikać z poboru prądu w poszczególnych autach począwszy od GF przez GY AZ do GH.
W katalogach akumulatorowych występuje ten sam akumulator Panasonic dla powyższych modeli, obecnie nie przegladam katalogów ale dla GF i GY byl ten sam akumulator... mowa oczywiście o wersjach silnika RF...

...z LG 4X HD i Tap II

Janusz626 napisał(a):takie same akumulatory i tendencja spadkowa raczej będzie wynikać z poboru prądu w poszczególnych autach począwszy od GF przez GY AZ do GH.

oczywistośc, której nie można pominąc przy rozważaniach

Czy ktoś poleci akumulator do mojej mazdy benzyna silnik .2.0

A to Twoja jest inna niż wszystkie?? Przejrzyj wątek i będziesz wszystko wiedział

55Ah to świat do benzynki.

Hubix napisał(a):55Ah to świat do benzynki.

Podłączam sie pod temat. Możecie podać jakiś konkretny model? Ponieważ jestem zielony w tym temacie a muszę coś zakupić bo od dwóch dni startuje z kabli :/

--- TOPLA ---

Kupiłem Akcel 60ah za 180zł okaże się w praniu

witam pada mi aku lecz nie wiem jaki dokładnie kupić pomożecie? mazda 6 2003r. poj.2.0 141km. z góry dziękuję

Staramy sie byc rowniez samodzielni Koledzy wyzej napisali jaki musi byc akumulator.

dobra o nic już wiecej nie pytam chciałem znać wszystkie parametry i odpowiednią długość szer. i wys. temu tutaj napisałem jak bym miał czas to był bym samodzielny lecz mi sie spieszy i nie mam czasu szukac a kazdy by sie podzielił swoją sugestią lecz ty temu musiałeś przeszkodzic nara!

No naprawde kupa roboty:

Length [mm]: 232
Width [mm]: 173
Height [mm]: 225
Voltage [V]: 12
Battery Capacity [Ah]: 60
Cold Cranking Amps (CCA), EN [A]: 540

Zajelo mi to tyle czasu ze hej Poza tym w instrukcji masz tez podane parametry.

bubuPAWEL napisał(a):dobra o nic już wiecej nie pytam chciałem znać wszystkie parametry i odpowiednią długość szer. i wys.

to trzeba było poprawniej skonstruować pytanie

lecz mi sie spieszy i nie mam czasu szukac a kazdy by sie podzielił swoją sugestią lecz ty temu musiałeś przeszkodzic nara!

proszę o szacunek do pozostałych uśytkowników forum

nie to żeby mi aku padało, ale jakoś cały czas mam obawy i nieufnie do mojego podchodzę. Co znalazłem:

Centra Futura*** 65Ah/580A, 230x173x222mm
Bosch S4 60Ah/540A, 232x173x225mm
Varta BLUE dynamic 560 410 054 60Ah/540A, 232x173x225mm
Varta BLUE dynamic 570 412 063 70Ah/630A, 261x175x220mm

Domyślam się, że który nie wybiorę, to będę zadowolony, więc nie wiem czy jest sens się nad tym rozwodzić, ale może macie jakieś indywidualne komentarze na temat w/w ?
Ja osobiście skłaniałbym się ku Centrze za 3letnią gwarancję oraz 2letnie assistance.

Witam, około miesiąc temu ni z gruchy ni z pietruchy rozładował mi się akumulator w aucie, nie było mrozów, nie zostawiłem nic włączonego w środku. Jedyne co to jakiś debil w nocy mi auto pomidorami obrzucił ale wątpie czy to ma jakiś związek. Naładowałem go prostownikiem bo chciałem zobaczyć jak się sytuacja będzie rozwijać. Dodam że aku ma 2 lata. Tak więc cały miesiąc było wszystko ok, a dzisiaj rano ledwo co mi odpalił ( też nie było mrozu ) zajrzałem pod maskę a tu takie coś na klemie od minusa ( zdjęcia poniżej ), cała zaśniedziała. Tu się rodzi moje pytanie: chciałem ją wyczyścić ale jak ruszam tą śniedź to wydaje mi się że tak głęboko wżarła że ta klema mi się po prostu rozleci. Powiedzcie mi czy śniedź może tak utlenić metal że ten się aż rozpadnie czy to może tylko taka warstwa napuchła na klemie i mogę ją bez stresu stamtąd zedrzeć?

kris_zabrze napisał(a):Powiedzcie mi czy śniedź może tak utlenić metal że ten się aż rozpadnie czy to może tylko taka warstwa napuchła na klemie i mogę ją bez stresu stamtąd zedrzeć?

tak, czy siak wyczyścić to musisz... Jak będzie się rozpadało, to do wymiany.

PS. jak dla mnie to tylko nalot... ale i on potrafi mocno ograniczać zdolności rozruchowe aku

zdrapałem to dzisiaj i okazało się że to jest tylko taka cieniutka warstewka ale auta już dzisiaj nie odpaliłem wczoraj przejechałem 23 km wracając z pracy więc akumulator powinien się troche podładować siłą rzeczy. Mam pewne obawy że może być padnięty alternator, ale z drugiej strony czy auto z padniętym alternatorem dałoby rade jeździć miesiąc bez ładowania robiąc przy tym prawie 1000km?

Nie bez ładowania pojezdzilbys do zozladowania aku ,a potem ciemność.

huh to czyli alternator można wykluczyć? Jutro naładuje aku prostownikiem a w piątek zwale się do speca niech sprawdzi co z nim nie tak

Może już jego czas . No chyba ze dwulatek