Serwis, obsługa i problemy z układem klimatyzacji
Mam klimę automatyczną i nie zauważyłem takiego zjawiska. Może coś z osuszaczem?
a jak klima nie jest włączona i dam na 15*C, to jakie powietrze powinno lecieć? Ciepłe czy na żywca z zewnątrz (ani podgrzewane, ani chłodzone)?
Bo u mnie mimo wyłączonej klimy i ustawienia na 15*C z nawiewów daje 38*C (na dworzu jest już ciemno i jest 24*C). Spale to auto...
Bo u mnie mimo wyłączonej klimy i ustawienia na 15*C z nawiewów daje 38*C (na dworzu jest już ciemno i jest 24*C). Spale to auto...
Nie testowałem ile stopni daje bez klimy przy ustawieniu na 15 st., ale powietrze jest na pewno chłodniejsze niż 38 st. Ja mam nawet bez klimy ustawione na 20 st. i powietrze jest takie letnie. Słuchaj, a może miałeś nagrzane w aucie i ustawione na obieg wewnętrzny? To że pokrętłem ustawimy na 15 st czy 20 st. nie oznacza że taką temperaturę ma powietrze z kratek wylotowych, tylko taką temperaturę mamy uzyskać w kabinie i ma być utrzymywana poprzez siłę nadmuchu czy temperaturę wydmuchiwanego powietrza. Ja u siebie zauwazyłem że zalączając klimę i ustawiają na 20 st. mam podobną teperaturę z kratek wylotowych jak bym dał 15 st, tylko przy ustawieniu na Auto i 15 st. zmienia mi się siła nadmuchu w stosunku do ustawienia na 20 st., czyli układ pracuje wydajniej żeby osiągnąc w kabinie te 15 st. co uważam że w bardzo ciepły dzień jest kompletnie nieosiągalne.
Witam,
Od razu napiszę, że nie jestem znawcą mechaniki pojazdowej, to mogę pisać bzdury w nazwach – proszę o wyrozumiałość.
Dziś rano jadąc do pracy coś zaczęło mi trzeszczeć z prawej strony.
Gdy zajrzałem pod maskę, zobaczyłem że coś jakby pokrywka odczepiło się od chyba napinacza paska klinowego – chyba tak się to nazywa.
W załączniku zdjęcie jakie udało mi się wykonać.
Czy taka usterka to duży koszt naprawy
pozdrawiam,
Radek
Od razu napiszę, że nie jestem znawcą mechaniki pojazdowej, to mogę pisać bzdury w nazwach – proszę o wyrozumiałość.
Dziś rano jadąc do pracy coś zaczęło mi trzeszczeć z prawej strony.
Gdy zajrzałem pod maskę, zobaczyłem że coś jakby pokrywka odczepiło się od chyba napinacza paska klinowego – chyba tak się to nazywa.
W załączniku zdjęcie jakie udało mi się wykonać.
Czy taka usterka to duży koszt naprawy
pozdrawiam,
Radek
- Od: 15 sie 2016, 09:35
- Posty: 15
- Auto: Mazda 2 1.5b 75KM
Nadkole wystarczy odciągnąć, nie trzeba ściągać.
Śruba bodajże M6 i najlepiej przykręcić na klej.
Śruba bodajże M6 i najlepiej przykręcić na klej.
Witam czy w mazda tez tak jest gdy na dworze jest 0 stopni to nie włącza się sprężarka. ? Miałem tak w skodzie
Zauważyłem ze teraz gdy jest tak zimno to prawie w ogóle nie słyszę jak załącza się sprężarka
Zauważyłem ze teraz gdy jest tak zimno to prawie w ogóle nie słyszę jak załącza się sprężarka
- Od: 16 lip 2016, 22:10
- Posty: 70
- Auto: Mazda 6 2.0 147 KM benzyna 2009r
Mam wyciek czynnika w miejscach zaznaczonych na obrazku, zaden oring osobno nie wystepuje chyba, ze z rurka. Czym to mozna uszczelnic, sa jakies zamienniki uszczelek jak tak to jakie i gdzie je dostac?
-
properek
Jesteś pewien, że to oring a nie któraś z rurek tam dochodzących? Jedna z nich, już nie pamiętam która, przechodzi przez taki metalowy uchwyt. I właśnie tam lubi sobie zgnić, taka standardowa usterka można powiedzieć. A syfi czynnikiem wszędzie wokół...
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3092 (46/156)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda CX60 KH PHEV
2. Mazda 3 BM Skyactiv-D
Dokładnie. U mnie też rurka była skorodowana i dało radę pospawać. Jedź do porządnego serwisu i niech Ci zdiagnozują. Z doświadczenia Ci powiem ( przechodziłem już cyrki w 2 samochodach) że nie warto się bawić w garażowe łatanie u pseudo fachowców, bo w rezultacie i tak musisz oddać w kompetentne rece. Lepiej dac te 200 zł więcej i mieć pewnośc że zrobione jest jak być powinno.

Witam, panowie korzystał ktoś może z takich zamienników? Dwie rurki mam przegnite nie do uratowania, a oryginały sporo kosztują.
- Od: 8 paź 2016, 19:10
- Posty: 32
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna, 2008, GH
Hej,
Dzisiaj nastały mnie takie temperatury, że postanowiłem skorzystać z klimatyzacji. No więc włączam, czekam, nic się nie dzieje. Nic nie chłodzi, żadnej różnicy. Zaciekawiło mnie to, bo jeszcze jakoś w kwietniu bodajże był taki jeden dzień, gdzie przygrzało chyba do 18 czy 20 stopni, a że auto było na słońcu, to w środku było ze 30, więc dla sprawdzenia włączyłem klimę i wszystko działało. Aż ją wyłączyłem, bo się bałem, że się rozchoruję. Teraz, po lekko ponad miesiącu, temperatura, przy jakiej włączyłem klimę wynosiła około 22 stopni, a klima po prostu nie chodzi. Co się mogło stać? Pod autem nie widziałem żadnych wycieków.
Dzisiaj nastały mnie takie temperatury, że postanowiłem skorzystać z klimatyzacji. No więc włączam, czekam, nic się nie dzieje. Nic nie chłodzi, żadnej różnicy. Zaciekawiło mnie to, bo jeszcze jakoś w kwietniu bodajże był taki jeden dzień, gdzie przygrzało chyba do 18 czy 20 stopni, a że auto było na słońcu, to w środku było ze 30, więc dla sprawdzenia włączyłem klimę i wszystko działało. Aż ją wyłączyłem, bo się bałem, że się rozchoruję. Teraz, po lekko ponad miesiącu, temperatura, przy jakiej włączyłem klimę wynosiła około 22 stopni, a klima po prostu nie chodzi. Co się mogło stać? Pod autem nie widziałem żadnych wycieków.
Cóż, mi się zdarzyło, że zjechałem na stację zatankować i klima przestała działać po ponownym odpaleniu, chociaż 10 minut wcześniej było ok.
1500 zł nie moje – coś się przegrzało, sprężarka stanęła
Najpierw trzeba sprawdzić ile jest środka chłodniczego i sprawdzić szczelność. Może zwykły serwis okresowy uleczy Twoją klimatyzację, czego życzę
1500 zł nie moje – coś się przegrzało, sprężarka stanęła
Najpierw trzeba sprawdzić ile jest środka chłodniczego i sprawdzić szczelność. Może zwykły serwis okresowy uleczy Twoją klimatyzację, czego życzę
I co, całą sprężarkę musiałeś wymieniać? Czy coś jeszcze? Już też myślałem o tym czarnym scenariuszu, to regeneracja sprężarki na allegro znalazłem za około 350-500zł. I podobno dają nawet gwarancję 12 czy 24 miesiące. Czy jak sprężarka padła, to miałeś jakiś błąd w komputerze? Można to jakoś samemu sprawdzić, nie jadąc do serwisu?
Nie miałem żadnych błędów.
Oprócz regeneracji trzeba zapłacić za wyjęcie/założenie sprężarki oraz pełny koszt serwisu (czyli napełnienie układu, przegląd). Doszła mi jeszcze przy okazji wymiana chłodnicy klimatyzacji, żeby kolejna sprężarka się nie zatarła.
Oprócz regeneracji trzeba zapłacić za wyjęcie/założenie sprężarki oraz pełny koszt serwisu (czyli napełnienie układu, przegląd). Doszła mi jeszcze przy okazji wymiana chłodnicy klimatyzacji, żeby kolejna sprężarka się nie zatarła.
Dark_Mat widać że trochę się naciąłeś na autko i zaczyna wszystko się sypać...
Kurcze, dziwna sprawa. Generalnie wszystko chodzi tak jak powinno. Jak klikam klimę, to obroty jednorazowo skaczą, tak jak to zawsze było. Tylko dziwne jest to, że zawsze jak włączałem klimę, to silnik dostawał obciążenie i skok obrotów był w dół, a teraz jest do góry. No ale nawet mimo tego, klima po prostu nie chłodzi :/
STARY1977MJ, nie wiem czy się naciąłem. Autko nie jest takie złe. Fakt, że na początku bez wątpienia wadą ukrytą był totalnie padnięty DPF, ale poza tym, to nie mam z nim jakichś większych problemów. Ostatnio zacząłem się interesować rdzą, ale na tle innych Mazd z tego rocznika, to moja wypada nie najgorzej. Obecnie ciężko się nie naciąć na auto. Poza tym, umówmy się – to jest 11 letnie auto. Ma prawo się coś psuć po takim czasie.
Dopisano 15 maja 2017, 23:36:
Ok, dzisiaj przyjrzałem się temu bliżej i mniej więcej tak to wygląda:
Sprawdziłem czy jest ciśnienie w układzie – jest.
Sprawdziłem co się dzieje po załączeniu klimy – obroty jednorazowo skaczą (gdy załączam to idą z 750 na około 800, a jak wyłączam to spadają do około 720), wentylatory oba natychmiast się włączają, a napięcie spada chwilowo. Wszystko wygląda tak, jakby pracowało, a... nie pracuje. O co może chodzić? Czy to może być sprężarka? Czy ona powinna jakoś charakterystycznie hałasować?
STARY1977MJ, nie wiem czy się naciąłem. Autko nie jest takie złe. Fakt, że na początku bez wątpienia wadą ukrytą był totalnie padnięty DPF, ale poza tym, to nie mam z nim jakichś większych problemów. Ostatnio zacząłem się interesować rdzą, ale na tle innych Mazd z tego rocznika, to moja wypada nie najgorzej. Obecnie ciężko się nie naciąć na auto. Poza tym, umówmy się – to jest 11 letnie auto. Ma prawo się coś psuć po takim czasie.
Dopisano 15 maja 2017, 23:36:
Ok, dzisiaj przyjrzałem się temu bliżej i mniej więcej tak to wygląda:
Sprawdziłem czy jest ciśnienie w układzie – jest.
Sprawdziłem co się dzieje po załączeniu klimy – obroty jednorazowo skaczą (gdy załączam to idą z 750 na około 800, a jak wyłączam to spadają do około 720), wentylatory oba natychmiast się włączają, a napięcie spada chwilowo. Wszystko wygląda tak, jakby pracowało, a... nie pracuje. O co może chodzić? Czy to może być sprężarka? Czy ona powinna jakoś charakterystycznie hałasować?
Dark_Mat nie wiem kiedy kupiłeś to autko, ale pamiętaj, że jeśli kupowałeś od osoby prywatnej i w umowie nie masz napisane wyraźnie, że wyłączone jest prawo rękojmii za wady ukryte (wpis, że znam stan auta mnie ma żadnego znaczenia), to możesz dochodzić części kwoty za naprawę lub obniżenia wartości samochodu i zwrotu różnicy przez okres roku od zakupu jeśli dobrze pamiętam.
A jeśli jesteś w stanie udowodnić, że sprzedawca wiedział o tym, że klima nie działa, to nawet taki zapis nie wyłącza jego odpowiedzialności.
A jeśli jesteś w stanie udowodnić, że sprzedawca wiedział o tym, że klima nie działa, to nawet taki zapis nie wyłącza jego odpowiedzialności.
Greg007 nie przesadzaj, kupujesz używane auto i z pewnymi sprawami się trzeba liczyć, to nie 3 letnie auto tylko 11 letnie, co ma sprzedawca do tego że klima po miesiącu nie chodzi? Ja rozumiem po 2-3 dniach to ok, ale po takim czasie? Po drugie udowodnij w sądzie że to wada ukryta...Nie mówiąc nawet o kosztach.
Jedź na serwis i sprawdzą, może osuszacz na oringu puszcza a może mało czynnika jest i sprężarka jeszcze się załącza ale nie chłodzi wydajnie. Lepiej nie kombinuj bo zatrzesz sprężarkę i będziesz miał dodatkowe koszta (o ile jeszcze chodzi). Sprawdzenie na serwisie dużo nie kosztuje.
Jedź na serwis i sprawdzą, może osuszacz na oringu puszcza a może mało czynnika jest i sprężarka jeszcze się załącza ale nie chłodzi wydajnie. Lepiej nie kombinuj bo zatrzesz sprężarkę i będziesz miał dodatkowe koszta (o ile jeszcze chodzi). Sprawdzenie na serwisie dużo nie kosztuje.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6