Witam.
Dzisiaj ok. -10 stopni, odpaliłem Mazdę bez problemu, wszystko śmiga. Przyjechałem do rodziców, po ok. 2 godzinach, odpalam auto, wszystko ok, tylko przestał działać nawiew tzn. na wyświetlaczu nie pokazuje się temperatura nawiewu jak i prędkość. Próbowałem włączyć pokrętłami, jak i przyciskami klimatyzacji, nic.... cisza. Zgasiłem samochód, przekręciłem na zapłon, też cisza. Odpaliłem webasto manualnie, odpaliła się pompa wody i po chwili włączył się nadmuch. Zgasiłem. Odpaliłem jeszcze raz samochód, dalej nawiew nie wystartował. Dobrałem się do skrzynki z bezpiecznikami przy nogach bo kiedyś tam widziałem przy topiony kabel (niemcy jakaś fuszerkę zrobili jak dokładali webasto). W tym samym momencie włączył się nawiew. W sumie nie wiem czy od poruszania kablami czy przypadek, że włączyło sie ogrzewanie. Na dniach polutuje te kable w które wpięli się niemcy na kostkach zamiast polutowac, ale i tak nigdy wcześniej mi się tak nie zrobiło a jeżdżę już Mazda ponad 2 lata.
Problem z nawiewem
Strona 1 z 1
Ewidentnie mróz 'ujawnił' wadliwe połączenie. Ja tak poprzedniej zimy znalazłem na wpół wypięty przewód od TCS-a. Przy tzw. normalnych temperaturach wszystko było ok, dopiero na silnym mrozie kontrolka nie gasła. Poprawiłem połączenia i wszystko działa. Tak więc u Ciebie opisane 'dowody zbrodni' wskazują na podobny problem
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6