Korozja / rdza
No właśnie patrzyłem u mnie i faktycznie mam te ramki szyb oklejone ale tam była normalna rdza. Po przetarciu ręką rdza aż odpadała...
Wysłane z mojego GT-I8190N za pomocą Tapatalk 2
Wysłane z mojego GT-I8190N za pomocą Tapatalk 2
Bez przesady z tą rdzą w mazdach
Można ją zatrzymać na bardzo długo tylko to niestety kosztuje i mało kto się decyduje na profesjonalną konserwację drogimi środkami. Jest to też czasochłonna robota, a przecież wszyscy chcą w jeden dzień mieć auto z powrotem. Cieszyć się że ruda nie wychodzi na środku dachu jak w nie którym mercedesach
Po konserwacji dobrze jest woskować auto, myć ranty drzwi od wewnątrz.
Głównie jest problem z tylnymi nadkolami i progami. Można je zabezpieczyć lub w skrajności wspawać reperaturki tylko znowu jest kwestia zabezpieczenia tych reperaturek. Blacharz wspawa reperaturki i pomaluje. Jak nie zrobi się do razu porządnej konserwacji to ruda wylezie na nowych reperaturkach po góra roku i kasa wydana na darmo.
Kanonier jak wyglądają u Ciebie nadkola? Premacy widziałem z purchlami w tym miejscu. Wcześniej miałem 323F BA i też nadkole brało, a teraz mam M6 i również musiałem się za to wziąć – już taki urok mazdy![usmiech :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Dopisano 25 mar 2014 17:54:
Z moich obserwacji wychodzi że postępy rdzy są wprost proporcjonalne do wieku auta. Po lifty nie były lepiej zabezpieczone, tylko więcej tych aut załapało się na akcję serwisową w ASO zabezpieczenia tylnych nadkoli. Uszczelniali wtedy łączenie nadkola z zderzakiem silikonem plus przejechanie rantu konserwacją. Na czas aż auto wyjdzie z gwarancji to wystarczało.
GH rdzewiej w najlepsze tylko wychodzi to teraz i ciekaw jestem jak będzie z GJ. Mazda nic nie poprawia w kolejnych generacjach tylko ciągnie ten temat od lat 90.
Po konserwacji dobrze jest woskować auto, myć ranty drzwi od wewnątrz.
Głównie jest problem z tylnymi nadkolami i progami. Można je zabezpieczyć lub w skrajności wspawać reperaturki tylko znowu jest kwestia zabezpieczenia tych reperaturek. Blacharz wspawa reperaturki i pomaluje. Jak nie zrobi się do razu porządnej konserwacji to ruda wylezie na nowych reperaturkach po góra roku i kasa wydana na darmo.
Kanonier jak wyglądają u Ciebie nadkola? Premacy widziałem z purchlami w tym miejscu. Wcześniej miałem 323F BA i też nadkole brało, a teraz mam M6 i również musiałem się za to wziąć – już taki urok mazdy
Dopisano 25 mar 2014 17:54:
mądry napisał(a):Niestety ale muszę przyznać rację koledze bieskiemu że polifty bardziej rdza lubi (piszę to na podstawie obserwacji).
Z moich obserwacji wychodzi że postępy rdzy są wprost proporcjonalne do wieku auta. Po lifty nie były lepiej zabezpieczone, tylko więcej tych aut załapało się na akcję serwisową w ASO zabezpieczenia tylnych nadkoli. Uszczelniali wtedy łączenie nadkola z zderzakiem silikonem plus przejechanie rantu konserwacją. Na czas aż auto wyjdzie z gwarancji to wystarczało.
GH rdzewiej w najlepsze tylko wychodzi to teraz i ciekaw jestem jak będzie z GJ. Mazda nic nie poprawia w kolejnych generacjach tylko ciągnie ten temat od lat 90.
Ta rdza to koszmar, zakonserwowałem Premacy rok temu bardzo dokładnie, na myjce jestem często, myję dokładnie podwozie i nadkola od środka, staram się nie stawać obok wieśwagenów (podobno rdza przeskakuje) i niestety wychodzi tak czy siak. Chciałem przerzucić się na 6, ale po przeczytaniu całego wątku poważnie się zastanawiam czy nie zrobić reperaturek. Boję się tylko że oddam Madzię do lakiernika a za rok znowu coś wyjdzie.
- Od: 6 lut 2013, 21:13
- Posty: 52
- Auto: Mazda Premacy rok 2003, silnik 2.0 DiTD 101 KM
Rdza z innego auta nie przeskakuje to mit
Co innego "lotna rdza". Jakbym miał teraz kupować auto, to raczej nie GG/GY bo większość to zmęczone igiełki i c.d. walki z korozją. GH też gnije tylko większa szansa na mały przebieg i bardziej zadbane auto. Dozbierać do GJ i też ciekawe co będzie z tymi skyactive lub zmiana na volvo ![usmiech :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
![łoł <lol>](./images/smilies/lol.gif)
Ostatnio edytowano 26 mar 2014, 09:51 przez Pioteq25, łącznie edytowano 1 raz
Nie zgodzę się, że konserwacja ratuję Mazdę.
Co mogę zrobić aby na lakierze na drzwiach nie robiły się purchle![pytajnik ??](./images/smilies/pytajnik.GIF)
Drzwi od środka zalane fluidolem, że aż wyciekł przed odpływy w drzwiach a na zewnątrz wyszły pryszcze. Przy myciu karcherem purchle odstrzeliły do gołej blachy.
Co mogę zrobić aby te pryszcze nie wyskakiwały ? Lakier jest fabryczny, te elementy nie były lakierowane.
Jak zakonserwować samochód żeby tak sie nie działo![pytajnik ??](./images/smilies/pytajnik.GIF)
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/805/dd299e7416cbe6cfgen.jpg)
Co mogę zrobić aby na lakierze na drzwiach nie robiły się purchle
Drzwi od środka zalane fluidolem, że aż wyciekł przed odpływy w drzwiach a na zewnątrz wyszły pryszcze. Przy myciu karcherem purchle odstrzeliły do gołej blachy.
Co mogę zrobić aby te pryszcze nie wyskakiwały ? Lakier jest fabryczny, te elementy nie były lakierowane.
Jak zakonserwować samochód żeby tak sie nie działo
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/805/dd299e7416cbe6cfgen.jpg)
Na Twoim zdjęciu widzę tylko odbity lakier i podkład pod spodem. Zrób fotkę bez lampy przy świetle dziennym. Widać jeszcze koliste zarysowania po myjni automatycznej, której przy takich delikatnych lakierach lepiej unikać jak ognia.
Od wewnątrz drzwi tego nie zabezpieczysz. Zrób taki test – kup tenzi prix i spryskaj nim całe auto od dachu do progów na dwa razy całą butelkę i zobacz czy auto zacznie "krwawić". Lotna rdza może z zewnątrz uszkodzić lakier i nawet nie widać tego gołym okiem dopóki nie powstaną większe odpryski i purchle.
Od wewnątrz drzwi tego nie zabezpieczysz. Zrób taki test – kup tenzi prix i spryskaj nim całe auto od dachu do progów na dwa razy całą butelkę i zobacz czy auto zacznie "krwawić". Lotna rdza może z zewnątrz uszkodzić lakier i nawet nie widać tego gołym okiem dopóki nie powstaną większe odpryski i purchle.
Ostatnio wyjmowałem tylne lampy zamontowane w klapie (liftback). Pod spodem i na tym rancie gdzie dotyka uszczelka lampy czaiło się sporo małych ognisk rdzy, które pewnie niedługo zaczełyby się "wydostawać" spod lamp na widoczną strone klapy bagażnika. Radze też tam zajrzeć przy sprzyjającej pogodzie, bo z dużą dozą prawdopodobieństwa też i u Was może się tam czaić "niespodzianka"
- Od: 17 wrz 2013, 12:15
- Posty: 56
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: Mazda 6 GG 2006 r
benzyna 2.0 (147 KM)
W klapie kombi jest tak samo. Ruda wychodzi pod lampą na skraju klapy w rogu. Dzisiaj myłem auto i z prawej strony jest ruda, a z lewej jeszcze nie
Trzeba będzie zdjąć plastiki i lampy żeby tak dojść z konserwacją.
U mnie nadkola z tyłu są zaatakowane, teraz nachodzi nawet na łączenie ze zderzakiem, do tego progi- jak tak dalej pójdzie to nie wiem :/ Oczywiście ranty drzwi, ale w zeszłym roku zakonserwowałem i teraz mocniej nie wyszło.
Wczoraj byłem na kanale zerknąć na podłogę- nie jest najgorzej, dobrze że zakonserwowałem bo rok temu przy zakupie była w super stanie. Dołączam dwa zdjęcia, sorki za jakość.
ps. Może rdza chrupie, ale silnik do tej pory nie zawodzi, z góry jak i z dołu suchutki. Coraz bardziej zastanawiam się czy latem nie zrobić tych blach. Oczywiście zrobię fotorlację przed i po zabiegu o ile do niego dojdzie.
Wczoraj byłem na kanale zerknąć na podłogę- nie jest najgorzej, dobrze że zakonserwowałem bo rok temu przy zakupie była w super stanie. Dołączam dwa zdjęcia, sorki za jakość.
ps. Może rdza chrupie, ale silnik do tej pory nie zawodzi, z góry jak i z dołu suchutki. Coraz bardziej zastanawiam się czy latem nie zrobić tych blach. Oczywiście zrobię fotorlację przed i po zabiegu o ile do niego dojdzie.
- Od: 6 lut 2013, 21:13
- Posty: 52
- Auto: Mazda Premacy rok 2003, silnik 2.0 DiTD 101 KM
Wiem, że się narażę się, ale wiele Mazd 6 bez powypadkowej przeszłości jest bardziej skorodowane niż dużo starsze pojazdy.
Jak kupowałem M6 to wiedziałem o korozji nadkoli i faktycznie w momencie zakupu była już korozja.
Moje poprzednie auto z 1999 w ogóle nie miało korozji.
Dodam też ,że w domu jest Francuz z 2005, a drugi z 2003 roku i nie zapowiada się aby gdzieś była na nim rdza..
Jak kupowałem M6 to wiedziałem o korozji nadkoli i faktycznie w momencie zakupu była już korozja.
Moje poprzednie auto z 1999 w ogóle nie miało korozji.
Dodam też ,że w domu jest Francuz z 2005, a drugi z 2003 roku i nie zapowiada się aby gdzieś była na nim rdza..
ja to już mam lęki przed myciem auta, bo wtedy zawsze znajdę nowe ogniska korozji, i nerw mnie bierze, ostatnie mycie i ....... purchy na łączeniu przedniego chlapacza z błotnikiem. Och ta mazda ![smutny :(](./images/smilies/smutny.GIF)
Witam...ogladałem Mazde6 2003 2.0 i zaniepokoiła mnie rdza koncowki rury bagnetu olejowego( aż cieżko było go wyjąć)...zdarza się to?...czy świadczy to o czyms podejrzanym?..ogolny stan blacharski mazdy jest ok...jestem bliski kupna...
1. skoro są problemy z wyciąganiem bagnetu, to znaczy, że korozja jest już bardzo mocno zaawansowana (ew. masz inny bagnet, a na rurze jest tylko rdzawy nalot)
2. wiele wyjaśniło by 1-2 zdjęcia
3.jak masz na oku konkretne auto z jakiegoś ogłoszenia, to załóż nowy wątek w dziale "kupuję mazdę"
2. wiele wyjaśniło by 1-2 zdjęcia
3.jak masz na oku konkretne auto z jakiegoś ogłoszenia, to załóż nowy wątek w dziale "kupuję mazdę"
dobrzyn22 napisał(a):Hubix napisał(a):Wiem, że się narażę się
nie sądzę – taka prawda niestety... i kto nie ma rdzy,albo choćby purchli, ma naprawdę dużo szczęścia po prostu
To jestem w czepku urodzony
Na karoserii co prawda jeszcze nic nie wylazło (odpukać), a obejrzałem ostatnio dokładnie, no ale spód i komora silnika wygląda nieciekawie. Również pas przedni zaczyna się robić rudy
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6