witam
gdy wieczorem zapaliłem silnik i chciałem wączyć światła mijania (ksenony) to niestety sie nie zapaliły tez nie było świateł drogowych natomiast były tylko światła przeciwmgielne przód byłem zdenerwowany bo wracałem do domu 100 km podjechałem na najbliższy cpn i zacząłem sprawdzac wszystkie bezpieczniki bo nie wiedziałem którego szukać ale wszystkie okazały sie ok i jak zapaliłem znowu samochód to światła sie pojawiły
co to mogło byc i wrazie czego jak sie to stanie gdzie mam szukac przyczyny
pozdrawiam
brak świateł
Strona 1 z 1
Witam,
Straszna rzecz się stała, Madzia zgubiła światła mijania, pozostałe działają ok. Oczywiście bezpieczniki i żarówki sprawdzone. Następny podejrzany to przekaźnik. Czy słusznie podejrzewam, że odpowiedzialny za światła jest taki największy przekaźnik f-my TYCO oznaczony G 110 czy jakoś tak? Nie słyszę jego pracy podczas włączania świateł, ale wydaje mi się, że nigdy nie słyszałem w Madzi stuku przekaźnika od świateł... W związku z tym pytanie: jak sprawdzić czy winny jest faktycznie przekaźnik, oraz jeśli to on jest faktycznie uszkodzony to czy dostępne są jakieś łatwo osiągalne zamienniki? Pan Google jest bardzo powściągliwy w tej kwestii.
Pozdrawiam
edit(moderator) – przeniosłem do odpowiedniego wątku
Straszna rzecz się stała, Madzia zgubiła światła mijania, pozostałe działają ok. Oczywiście bezpieczniki i żarówki sprawdzone. Następny podejrzany to przekaźnik. Czy słusznie podejrzewam, że odpowiedzialny za światła jest taki największy przekaźnik f-my TYCO oznaczony G 110 czy jakoś tak? Nie słyszę jego pracy podczas włączania świateł, ale wydaje mi się, że nigdy nie słyszałem w Madzi stuku przekaźnika od świateł... W związku z tym pytanie: jak sprawdzić czy winny jest faktycznie przekaźnik, oraz jeśli to on jest faktycznie uszkodzony to czy dostępne są jakieś łatwo osiągalne zamienniki? Pan Google jest bardzo powściągliwy w tej kwestii.
Pozdrawiam
edit(moderator) – przeniosłem do odpowiedniego wątku
- Od: 16 sty 2011, 14:12
- Posty: 27
- Skąd: Płock
- Auto: 2003 Mazda 6 GG 1.8 Comfort
Hatchback
Witajcie,
od miesiąca jestem posiadaczem szóstki i od początku nie działało tylne światło przeciwmgłowe, w weekend postanowiłem to zrobić, oczywiście kupiłem żarówkę jednak okazało się, że to nie żarówka...
Miernikiem sprawdziłem napięcie na gnieździe i przy wyłączonym silniku jest ok 14V natomiast przy włączonym ~19V. Żarówka po podłączeniu do akumulatorków świeci, natomiast po włożeniu w gniazdo i włączeniu na manetce światła przeciwmgłowego żadnych rezultatów ;/ Myślałem, że blaszki nie dotykają żarówki, więc "dorobiłem" krótkie kabelki i podłączyłem i nadal nic ;/ Już zgłupiałem co może być przyczyną, bo niby napięcie jest ale co z tego jak żarówka ani myśli się zaświecić
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Ewentualnie co jeszcze mogę sprawdzić?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki.
edit(moderator) – przeniosłem do odpowiedniego wątku
od miesiąca jestem posiadaczem szóstki i od początku nie działało tylne światło przeciwmgłowe, w weekend postanowiłem to zrobić, oczywiście kupiłem żarówkę jednak okazało się, że to nie żarówka...
Miernikiem sprawdziłem napięcie na gnieździe i przy wyłączonym silniku jest ok 14V natomiast przy włączonym ~19V. Żarówka po podłączeniu do akumulatorków świeci, natomiast po włożeniu w gniazdo i włączeniu na manetce światła przeciwmgłowego żadnych rezultatów ;/ Myślałem, że blaszki nie dotykają żarówki, więc "dorobiłem" krótkie kabelki i podłączyłem i nadal nic ;/ Już zgłupiałem co może być przyczyną, bo niby napięcie jest ale co z tego jak żarówka ani myśli się zaświecić

Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Ewentualnie co jeszcze mogę sprawdzić?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki.
edit(moderator) – przeniosłem do odpowiedniego wątku
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6