Problem z ładowaniem

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez wislaak » 30 paź 2010, 15:24

Witam.
Mam problem z moja 6.
Chodzi o to, ze nie laduje akumulatora ale nie zawsze.
Po podaniu zaplonu kontrolka akumulatora sie zaswieca, po odpaleniu silnika kontrolka gasnie i po chwili ponownie sie swieci. Tak sie dzieje gdy auto postoi np. przez noc.Czy ktos moze mial podobny przypadek i zna przyczyne? Bo wydaje mi sie, ze gdyby padl alternator lub regulator napiecia to wogole by nie ladowalo a tu objaw jakby cos nie zawsze "stykalo".
Nie sprawdzalem jeszcze napiecia na akumulatorze ale zauwazylem,ze jest w nim malo elektrolitu. Czy to moze byc przyczyna?
Dodam, ze wsadzilem na probe inny akumulator i wszystko bylo ok.

Dane auta:
Mazda 6 2.0 L
Benzyna
2003r.
70000 tys
Początkujący
 
Od: 28 paź 2010, 22:41
Posty: 7

Postprzez viron » 30 paź 2010, 21:10

Dolej wody, podładuj . Jak nie pomoże to wymiana.
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2010, 21:38
Posty: 34
Skąd: lubelskie
Auto: mazda xedos 9 2,0 V6 TA. KF. 1994

Postprzez wislaak » 1 lis 2010, 00:39

Wody dolalem, niestety bez rezultatu. Kontrolka braku ladowania nadal swieci. Czy wymiana akumulatora na nowy zalatwi problem na dobre?
Początkujący
 
Od: 28 paź 2010, 22:41
Posty: 7

Postprzez wislaak » 3 lis 2010, 00:08

Witam.
Mam kilka informacji wiecej na temat usterki (niestety nie doszedlem nadal co to :( )

Zmierzylem napiecie akumulatora oto wyniki:

bez kluczyka w stacyjce – 12,5 V

przy podanym napieciu (kontrolka akumulatora sie swieci) – 12,33 V

po uruchomieniu (obroty okolo 1,5 tys, silnik zimny), kontrolka zapala sie po kilku sekundach – 12,14 V

przy wlaczonym silniku przy normalnej temperaturze pracy i obrotach ponizej 1 tys (kontrolka nadal sie swieci) – 12,20 V

I teraz niespodzianka. Po trzecim odpaleniu (silnik nagrzany, obroty ponizej 1 tys, kontrolka gasnie po uruchomieniu silka i sie nie zapala sie jak w poprzednich przypadkach) – 14,34 V


Czy ktos wie o co tu chodzi? Czy to bedzie uszkodzenie alternatora lub regulatora napiecia czy raczej wina jest gdzies w przewodach?
Początkujący
 
Od: 28 paź 2010, 22:41
Posty: 7

Postprzez wislaak » 3 lis 2010, 21:51

Czy jest mozliwe zeby na zimnym silniku, kiedy auto postoi np przez noc. Po odpaleniu silnika alternator nie dziala. A po nagrzaniu sie zaczyna normalnie pracowac? Dzis po raz kolejny wszystko bylo ok po ponownym uruchomieniu silnika. A moze to wina komputera?
Początkujący
 
Od: 28 paź 2010, 22:41
Posty: 7

Postprzez wislaak » 9 lis 2010, 19:41

Problem rozwiazany.

Zwarcie na alternatorze podczas rozruchu spowodowalo niezly metlik.
Wymiana alternatora (przyczyny awarii) a takze akumulatora i kabli rozruchowych (skutek awarii) pomogla.

Poki co nie zauwazylem innych problemow wiec chyba juz wszystko bedzie dobrze :)

Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 28 paź 2010, 22:41
Posty: 7

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6