Serwis, obsługa i problemy z układem klimatyzacji
W autach niemieckich klasy średniej np Passat wentylator klimy włacza się razem ze sprężarką.
W klasie Premium np BMW obroty wentylatora są regulowane przez komp klimy.
A jak w M6_ ch... jeden wie co ci idioci z Mazdy wzmyślili, tak idioci, i to pierwszej wody.
U normalnych producentów powinny być 2 czujniki: pierwszy który nie pozwoli włączyć sprężarki jak ciśnienie za niskie i drugi który otworzy zawór przelewowy jak cisnienie będzie za wysokie.
A tak na marginesie: co wy tak się boicie tej klimy i przerobienia jej na jakąś ludzką? myślicie że jak wstawicie parownik od VW to wam klima nie będzie działać? to takie same klocki jak np instalacja LPG, tu mażna dosłownie każdy pies z innej budy a klima musi działać! nie dajcie się naciągać na koszty i nie woerzcie jakl psom serwisom którzy namawiają Was na oryginały. Oni z tego żyją że robią Was w chu..
W klasie Premium np BMW obroty wentylatora są regulowane przez komp klimy.
A jak w M6_ ch... jeden wie co ci idioci z Mazdy wzmyślili, tak idioci, i to pierwszej wody.
U normalnych producentów powinny być 2 czujniki: pierwszy który nie pozwoli włączyć sprężarki jak ciśnienie za niskie i drugi który otworzy zawór przelewowy jak cisnienie będzie za wysokie.
A tak na marginesie: co wy tak się boicie tej klimy i przerobienia jej na jakąś ludzką? myślicie że jak wstawicie parownik od VW to wam klima nie będzie działać? to takie same klocki jak np instalacja LPG, tu mażna dosłownie każdy pies z innej budy a klima musi działać! nie dajcie się naciągać na koszty i nie woerzcie jakl psom serwisom którzy namawiają Was na oryginały. Oni z tego żyją że robią Was w chu..
- Od: 9 lis 2011, 22:36
- Posty: 32
Klimatyzacja samochodowa z zasady wiąże się bezpośrednio z regulacją temperatury oraz wilgotności w aucie(bez tego drugiego byłaby przecież zwykłą wentylacją).Wilgotne powietrze, które klimatyzacja samochodowa zasysa z zewnątrz samochodu, kierowane jest na parownik, gdzie ulega schłodzeniu.
Wilgoć, która zawarta była w powietrzu zostaje skroplona na zimnym wymienniku.Prościej już nie można:P
Wilgoć, która zawarta była w powietrzu zostaje skroplona na zimnym wymienniku.Prościej już nie można:P
Odnośnie osuszania – może koledzy z dyplomami się odniosą do stwierdzonego faktu:
– mała ilość czynnika (co się z tym wiąże niewłasciwe dziłanie klimy) zimą objawiłą się przez zamarzanie szyby od środka zimą w Madzi stojącej na zewnątrz przy -30 (nie chodzi mi o czas odmrażania a jedynie o występowanie szronu wewnątrz pojazdu na szybach)
– po dobiciu klimy i uzywaniu przez około 2 dni szyba przestała mi się szronić od środka (temperatura bez zmian).
Skoro klima zimą nie osusza to mam na wyposażeniu Madzi niewidoczne dla człowieka krasnoludki, które w nocy czyszczą mi szybki.
– mała ilość czynnika (co się z tym wiąże niewłasciwe dziłanie klimy) zimą objawiłą się przez zamarzanie szyby od środka zimą w Madzi stojącej na zewnątrz przy -30 (nie chodzi mi o czas odmrażania a jedynie o występowanie szronu wewnątrz pojazdu na szybach)
– po dobiciu klimy i uzywaniu przez około 2 dni szyba przestała mi się szronić od środka (temperatura bez zmian).
Skoro klima zimą nie osusza to mam na wyposażeniu Madzi niewidoczne dla człowieka krasnoludki, które w nocy czyszczą mi szybki.
- Od: 3 maja 2009, 23:04
- Posty: 38
- Skąd: Suwałki
- Auto: VECTRA C 2.0T 230KM
ha ha ha
ale żeś dowalił do pieca z tymi krasnoludkami.
No masz rację, ostatnio widziano ich tylko 3 w lesie, drugie 3 jest podobno pod zlewozmywakiem na wyspach więc teraz wiadomo gdzie się zapodział ten siódmy
Po prostu posprzątałeś auto usuwając śnieg i wilgotny piasek i nie było już z czego parować po nagrzaniu się wnętrza w czasie jazdy. Nic nie parowało więc nie było szronu, i po co tu dorabiać jakąś ideologię ?
Aż żal patrzeć na buraków co zimą jeżdżą z tekstylnymi dywanikami, nic jesienią i zimą nie zastąpi oryginalnego gumowego dywanika z rantem . I nic nie będzie zaparowywało ani szronić. Wierz mi.
ale żeś dowalił do pieca z tymi krasnoludkami.
No masz rację, ostatnio widziano ich tylko 3 w lesie, drugie 3 jest podobno pod zlewozmywakiem na wyspach więc teraz wiadomo gdzie się zapodział ten siódmy

Po prostu posprzątałeś auto usuwając śnieg i wilgotny piasek i nie było już z czego parować po nagrzaniu się wnętrza w czasie jazdy. Nic nie parowało więc nie było szronu, i po co tu dorabiać jakąś ideologię ?
Aż żal patrzeć na buraków co zimą jeżdżą z tekstylnymi dywanikami, nic jesienią i zimą nie zastąpi oryginalnego gumowego dywanika z rantem . I nic nie będzie zaparowywało ani szronić. Wierz mi.
- Od: 9 lis 2011, 22:36
- Posty: 32
Koleżko, nie galopuj tak, bo się zagalopujesz.
Mnie tam w zimie nic nie paruje pomimo, że jestem burakiem i zimą używam welurowych dywanów.
Gumy używam tylko jak zakładam je na instrument -- i to też tylko aromatyzowane.
Mnie tam w zimie nic nie paruje pomimo, że jestem burakiem i zimą używam welurowych dywanów.
Gumy używam tylko jak zakładam je na instrument -- i to też tylko aromatyzowane.
Pozdor Myjk
Musze stwierdzić że też jestem burakiem bo jeżdzę zimą na welurach i kurna zobacz też nic nie paruje
Pozdr
Pozdr
-
Grucha
no już tam
bez obrazy
nie można ze stwierdzenia czynić zasady
no ale przepraszam za słówko które sie wymknęło
Wynikło to stąd że ten gumowy dywanik to podstawa w Passacie.
Jeżdżę tym autem częściej niż M6 i tak mi się skojarzyło.
Pod nogami kierowcy jest tam moduł komfortu który notorycznie dostaje wilgoci.
Potem załacza się alarm, blokują drzwi, głupieje immo. Zapomniałem się się piszę ma forum Mazdy.
Przepraszam.
jak jeździsz sam to i buty wytrzesz wsiadając do samochodu
A spróbuj utrzymać czystość jak wozisz 4 koleżków do pracy
Wtedy przekonasz się o czym piszę.
No ale trzymając się tematu klimy,
nawet przy jej braku w wyposażeniu,
właczenie wewnętrznego obiegu gdy ktoś dosiądzie sie z ulicy z deszczu to w pół minuty zaparowane wszystkie szyby. Dopływ zimnego powietrza z zewnątrz powoduje że za moment szyby odparowują.
Więc przypisywanie takich własności wyłacznie klimie jest nadużyciem.
To jest taki sam mit jak temperatura plus 7 stopni dla opon zimowych, jeden napisał i tysiąc powieliło nie wnikając w szczegóły
bez obrazy
nie można ze stwierdzenia czynić zasady
no ale przepraszam za słówko które sie wymknęło
Wynikło to stąd że ten gumowy dywanik to podstawa w Passacie.
Jeżdżę tym autem częściej niż M6 i tak mi się skojarzyło.
Pod nogami kierowcy jest tam moduł komfortu który notorycznie dostaje wilgoci.
Potem załacza się alarm, blokują drzwi, głupieje immo. Zapomniałem się się piszę ma forum Mazdy.
Przepraszam.
jak jeździsz sam to i buty wytrzesz wsiadając do samochodu
A spróbuj utrzymać czystość jak wozisz 4 koleżków do pracy
Wtedy przekonasz się o czym piszę.
No ale trzymając się tematu klimy,
nawet przy jej braku w wyposażeniu,
właczenie wewnętrznego obiegu gdy ktoś dosiądzie sie z ulicy z deszczu to w pół minuty zaparowane wszystkie szyby. Dopływ zimnego powietrza z zewnątrz powoduje że za moment szyby odparowują.
Więc przypisywanie takich własności wyłacznie klimie jest nadużyciem.
To jest taki sam mit jak temperatura plus 7 stopni dla opon zimowych, jeden napisał i tysiąc powieliło nie wnikając w szczegóły
- Od: 9 lis 2011, 22:36
- Posty: 32
BI6 napisał(a):Pod nogami kierowcy jest tam moduł komfortu który notorycznie dostaje wilgoci.
Potem załacza się alarm, blokują drzwi, głupieje immo.
No, to jest nawet ciekawiej niż w M6
BI6 napisał(a):właczenie wewnętrznego obiegu
Jeśli szyby parują po chwili załączonego obiegu wewnętrznego, to jest to wynik brudnego filtra kabinowego.
Jako rasowy burak
że szyby dzięki temu mniej parują, to smrodu nie ma i nie choruję na jakieś dziwne przypadłości...
Pozdor Myjk
Koledzy ponawiam prośbę bo nie wiem czy mam jechać do magika od klimatyzacji czy do elektryka, po wciśnieciu przycisku klimatyzacji żadnej reakcji, pod maską nie włącza się żaden wentylator. pomożecie
Mazda 6 2.0 CiTD GY 2003
DPF bleee
DPF bleee
- Od: 5 cze 2008, 19:01
- Posty: 30
- Auto: Mazda 6 2.0 CiTD GY
Widzę, że krasnoludki okazały się hitem
, ale NIEREALNE jest dobrze wyczyścić buty wsiadając zimą do samochodu, gdy śnieg sięga niemal bocznych lusterek – a tak właśnie jest w tym rejonie zimą. Pewnie zaraz zostanę zasypany jakimś kontra szczególnie przez osoby, które mają luksus garażowania autka
. Dbam o filtry, robię sporo km, ale zdarzają się okresy zimą gdy jeżdżę tylko po mieście i nie zdążę dobrze wygrzać Madzi – szybki wtedy są mocno oszronione (-30 to nie je bajka) tak się dzieje bez klimy.
Ale tego posta piszę w innym celu – faktycznie mam problem tym razem z elektryką deski. Może ktoś mnie wspomóc schematem elektrycznym M6 GY z '03 z zamontowanym webasto (sterwnik: tzw jajo)? Chciałbym sprawdzić który przekaźnik mi wariuje. Nie chciałbym w ciemno szaleć z przekaźnikami – bo nie mam kodu do radyjka
.
Pozdrawiam.

Ale tego posta piszę w innym celu – faktycznie mam problem tym razem z elektryką deski. Może ktoś mnie wspomóc schematem elektrycznym M6 GY z '03 z zamontowanym webasto (sterwnik: tzw jajo)? Chciałbym sprawdzić który przekaźnik mi wariuje. Nie chciałbym w ciemno szaleć z przekaźnikami – bo nie mam kodu do radyjka
Pozdrawiam.
- Od: 3 maja 2009, 23:04
- Posty: 38
- Skąd: Suwałki
- Auto: VECTRA C 2.0T 230KM
--> cemoi
Nie znajdziesz schematu M6 z pełnym ogrzewaniem. W WDS po prostu go nie ma.
Jest tylko heater. Przekaźnik Webasto i jego 2 bezpieczniki mocowane są na podszybiu, jak podniesiesz maskę to lekko w stronę kierowcy. Bardzo dobry dostęp. Mam identyczne ogrzewanie u siebie, także na bank jest jak napisałem.,
--> marcina
zacznij może od bezpiecznika klimy, może być wyjęty
Nie znajdziesz schematu M6 z pełnym ogrzewaniem. W WDS po prostu go nie ma.
Jest tylko heater. Przekaźnik Webasto i jego 2 bezpieczniki mocowane są na podszybiu, jak podniesiesz maskę to lekko w stronę kierowcy. Bardzo dobry dostęp. Mam identyczne ogrzewanie u siebie, także na bank jest jak napisałem.,
--> marcina
zacznij może od bezpiecznika klimy, może być wyjęty
- Od: 9 lis 2011, 22:36
- Posty: 32
A może mi ktoś podesłać schemat elektryczny bez webasto?
Pobawiłem się dzisaj – wyczyściłem nóżki przekażników i ocisnąłem wszystkie złączki jakie znalazłem – działa jak należy
!
Zastanawiam się tylko jak długo!
Pozdrawiam
Pobawiłem się dzisaj – wyczyściłem nóżki przekażników i ocisnąłem wszystkie złączki jakie znalazłem – działa jak należy


Zastanawiam się tylko jak długo!
Pozdrawiam
- Od: 3 maja 2009, 23:04
- Posty: 38
- Skąd: Suwałki
- Auto: VECTRA C 2.0T 230KM
bembol napisał(a):Problem polega na tym że klimatyzacja działa ale nie załącza się odrazu po jej włączeniu
była na to akcja serwisowa http://www.oeamtc.at/a1102909/
viewtopic.php?f=60&t=65562
Witam,
krotkie pytanie od swiezego posiadacza M6 z 2003
w maju nabilem klime, znalezli nieszczelnosc – naprawili (jakas rurka) sprawdzili temp itd itp i teraz pytanie
czy przy 36 stopniach oraz nagrzanym aucie – stal na sloncu, Wasze klimy sa w stanie schlodzic wnetrze do np 21 stopni? i w jakim czasie?
dlaczego pytam – bo owszem u mnie wieje chlodzik, nie ma wilgoci, nic nie smierdzi itd ale przy autoAC dmucha caly czas prawie na maksa i nigdy nie zmniejsza sily nawiewu, w aucie jest w miare chlodno ale na 21 to raczej nie jest. wczesniej nie mialem auta z klima stad maja lamerskie pytanie
dzieki wielkie za odp
krotkie pytanie od swiezego posiadacza M6 z 2003
w maju nabilem klime, znalezli nieszczelnosc – naprawili (jakas rurka) sprawdzili temp itd itp i teraz pytanie
czy przy 36 stopniach oraz nagrzanym aucie – stal na sloncu, Wasze klimy sa w stanie schlodzic wnetrze do np 21 stopni? i w jakim czasie?
dlaczego pytam – bo owszem u mnie wieje chlodzik, nie ma wilgoci, nic nie smierdzi itd ale przy autoAC dmucha caly czas prawie na maksa i nigdy nie zmniejsza sily nawiewu, w aucie jest w miare chlodno ale na 21 to raczej nie jest. wczesniej nie mialem auta z klima stad maja lamerskie pytanie
dzieki wielkie za odp
- Od: 15 mar 2010, 22:40
- Posty: 15
- Auto: Mazda 6 '04 benzyna 2.0 141KM hatchback
Każdy układ klimatyzacji ma swoje ograniczenia. Fizyki nie oszukasz – wymiennik ciepła schłodzi do około 15 stopni mniej niż temperatura otoczenia (o ile dobrze pamiętam samą wartość). Dlatego też moim zdaniem zwykłym marnotrawstwem paliwa jest odpalenie klimy i czekanie aż się schłodzi wewnątrz do 21. Szybciej jest otworzyć szybki, przejechać 100m, pozamykać a resztę zrobi klima. Jadąc temperatura powietrza na zewnątrz jest niższa i wtedy klima sprawniej działa.
Wychłodzenie do około 22 wczoraj zajęło mi jakieś 12-15 min. Ale może to przez ilość powietrza do schłodzenia – mam GY.
Wychłodzenie do około 22 wczoraj zajęło mi jakieś 12-15 min. Ale może to przez ilość powietrza do schłodzenia – mam GY.
- Od: 3 maja 2009, 23:04
- Posty: 38
- Skąd: Suwałki
- Auto: VECTRA C 2.0T 230KM
Witam
oczywiscie zawsze wietrze auto przez 500-1000 metrow a potem zalaczam klime
naotmiast nawiewow nie kieruje nigdy na siebie bo by mi miesnie karku odpadly tylko zawsze na sufit albo podloge, wracalem z Katowic do Poznania i slonce caly czas mialem po lewej i 'na klate' przy 33 stopniach stad moje takie dziwne odczucia slabego dzialania klimy
dzieki za info czasowe – sprawdze u siebie wraz z termometrem
oczywiscie zawsze wietrze auto przez 500-1000 metrow a potem zalaczam klime
naotmiast nawiewow nie kieruje nigdy na siebie bo by mi miesnie karku odpadly tylko zawsze na sufit albo podloge, wracalem z Katowic do Poznania i slonce caly czas mialem po lewej i 'na klate' przy 33 stopniach stad moje takie dziwne odczucia slabego dzialania klimy
dzieki za info czasowe – sprawdze u siebie wraz z termometrem
- Od: 15 mar 2010, 22:40
- Posty: 15
- Auto: Mazda 6 '04 benzyna 2.0 141KM hatchback
cemoi napisał(a):Jadąc temperatura powietrza na zewnątrz jest niższa i wtedy klima sprawniej działa.
A to by byl dopiero fajny trick – rozpedzasz sie, a najlepiej z kumplami i w ogole z calym miastem i w kraju nastaje zima
Dokladnie rzecz biroac, od predkosci samochodu zalezy tylko predkosc wymiany ciepla, temperatura nic a nic sie nie zmienia jesli pomijamy tarcie, ktore temperature _podnosi_. Wywietrzenie samochodu jest skuteczne o tyle, ze nagrzane czesci (np. czarna skora) maja zwykle wyzsza temperature niz swobodne powietrze. Po schlodzeniu tych elementow dalsze wietrzenie nie ma sensu. Odleglosc sie zgadza, 100m wietrzenia zwykle wystarcza.
Cisol, jesli chcesz sprawdzic skutecznosc klimy, zaparkuj na noc w garazu podziemnym. Pozniej rano wyjedz z klima wlaczona na 15 st. Gwarantuje Ci, ze po kilku minutach bedziesz zamarzal i ja wylaczysz lub przestawisz na wyzsza temperature. Tak przynajmniej zachowuje sie moja klima – jestem bardzo zadowolony, ale po parkowaniu w naslonecznionym miejscu, 3-5 minut "schodzenia" w dol (jeszcze zalezy jak dlugo stoi) to makabra, dalej juz jakos leci.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Witam.
Mam Mazde 6 z 2002 roku. Po zimie chciałem nabić klime razem z czyszczeniem ale pojawila sie nieszczelnosc. Bylem w kilku miejscach zeby sprawdzic i wychodzi ze nalezaloby wymienic parownik (ten za deska). Jest jakis sposob zeby dobrac sie do niego bez sciagania calej deski?
Mam Mazde 6 z 2002 roku. Po zimie chciałem nabić klime razem z czyszczeniem ale pojawila sie nieszczelnosc. Bylem w kilku miejscach zeby sprawdzic i wychodzi ze nalezaloby wymienic parownik (ten za deska). Jest jakis sposob zeby dobrac sie do niego bez sciagania calej deski?
- Od: 18 maja 2010, 20:36
- Posty: 5
- Auto: M6 GG 2002 2.0+LPG
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6