przez andryjan » 28 lip 2015, 19:14
Dziś i mnie dopadła podobna rzecz. Mianowicie kontrolki świecą, radio i reszta chodzi normalnie i gdy chce odpalić wszystko przygasa i nie kręci rozrusznikiem.
Akumulator nowy, poczyściłem klemę (–), sprawdziłem bezpieczniki pod maską, wszystko wygląda OK.
Podłączyłem pod kompa i w Forscanie nie ma żadnych błędów.
Kilka miesięcy temu miałem taki problem, że kręciło rozrusznikiem, ale nie chciała zapalić. Problem rozwiązało przeczyszczenie masy gdzieś przy skrzyni biegów.
Obecna usterka nie wystąpiła nagle, tzn. wczoraj i dziś (w sumie 3 odpalenia) miałem takie sytuacje, że nie zakręciło w ogóle za pierwszym razem, a gdy wyłączyłem zapłon i jeszcze raz to w tych trzech przypadkach zawsze za drugim razem zapaliła, rozrusznik kręcił się normalnie (szybko), ale jak widać do czasu.
Co może być przyczyną tego stanu rzeczy?. Dodam jeszcze, że przy przeglądaniu bezpieczników obok skrzynki mam taki jeden luźny bezpiecznik 10 A (nie mikro, a ten większy rozmiar), w którym zauważyłem jeden luźny pin. Przeczyściłem, wpiąłem, ale nie pomogło (nie mam pojęcia za co jest odpowiedzialny ten bezpiecznik...?).