o czym może świadczyć taki symptom? Opiszę sytuacje, w których się to zdarzyło:
1. miesiąc temu, samochód z włączonym silnikiem
– stał na jałowym biegu ok. 10 minut
– przy wlączonej na maksa klimatyzacji (po serwisie akurat)
– na wszelki wypadek dodam, że stał na dość dużym pochyle
– na ręcznym hamulcu
= problem ze zmianą biegów (szczególnie wrzucenie jedynki) – skrzynia jakby sucha, trudno znaleźć "dróżkę" – biegi musiałem wbijać
– włączenie i wyłączenie silnika nic nie dawał
– problem ustąpił przy normalnej jeździe (10 minut/ 10 kilometrów)
2. wczoraj
– w korku
– start-stop przez około 15 minut
– częściowo z klimą
= problem identyczny – w pewnym momencie nie mogłem normalnie wrzucić jednyki :@(
NATOMIAST – zero negatywnych objawów przy wylączonym silniku – biegi wchodziły normalnie!
Czeka mnie wyjazd w ciepło i korki, więc się nieco niepokoję... Pomożecie?

przez krystof » 21 czerwca 2013, o 08:44
///////////////////////////
temat zamknięty: wymienione sprzęgło + dwumas

3. no to mam do kompletu trzeci raz:
– wczoraj, przy temperaturze powietrza ok. 30 stopni
– postałem chwilę w korku
– z włączoną klimą
– potem z 5 kilometrów jazdy bez korka...
– ... i pod domem brak wstecznego i jedynki
= wyłączam silnik, wciskam sprzęgło, wrzucam bieg – działa
= przy włączonym silniku – dupa zbita
– dodam jeszcze, że za pierwszym razem, gdy wrzuciłem (na wyłączonym silniku) wsteczny i włączyłem (na sprzęgle, rzecz jasna) silnik, to coś zaczęło chrobotać, więc szybko wyłączyłem
– za drugim razem bez problemu (w sensie: wyłączony silnik, wrzucenie biegu, włączony silnik i jazda)
* test sprzęgła (ruszanie na trójce) nie pokazuje ślizgania
Ratunku?
pozdrawiam, Krzysiek
przez krystof » 29 października 2013, o 15:22
w sumie to jestem winien wyjaśnienie...
wymieniłem sprzęgło komplet + dwumas
cieszę się, bo nie czeka mnie już awaria...