Strona 1 z 1

zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 3 mar 2010, 10:29
przez krystof
Witajcie,
słuchamy odgłosów, odczuwamy drgania, mój znajomy mechanik wziął kiedyś wyciek na smak (powiedział "nie szczypie – znaczy nie jest źle" ;@) ) ... a ja dziś o zapachu!

Otóż jestem pewien, że spaliny z rury w mojej MPV pachną inaczej niż w dieslach, które np jeżdżą u mnie w pracy ...
Niestety, zapach ten przypomina mi woń, która się wydobywała z mojej poprzedniej Madzi, jak jej zniknął cały płyn z chłodnicy, a dodam, że wycieku nie było. Było to na trasie, przy ostrej jeździe – później wszystko się unormowało, ale zapach jakby został ...

Spaliny pachną tak jakoś "ostro", "żelaziście", "chemicznie" – znacie taki stan, objaw?

Dodam, że w czasie wielkich mrozów uciekał mi znów płyn z chłodnicy (dolałem łącznie ok 1,5 – 2 litry) – po tygodniu się unormowało i teraz nie ubywa. Spalanie jest w normie, olej i filtry wymienione, smok wyczyszczony, podkładki wymienione.

To jak? Psychiatrq, czy mechanik? ;@)

Pozdrawiam, Krystof

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 4 mar 2010, 09:58
przez krystof
już wiem – zapach przypomina ocet!
K. :@)

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 5 mar 2010, 14:49
przez krystof
symptom – był wyciek z dziurawej nagrzewnicy (lub coś obok, nie dochodziłem) – prawdopodobnie płyn leciał na wydech i capił, ot co!

pozdrawiam, Krystof

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 5 mar 2010, 15:47
przez benek1
Krystof sprawdź szczelnośc rurek doprowadzających płyn chłodniczy do nagrzewnicy. Konkretnie lewe tylne nadkole – niedawno w jakimś poscie pisałeś, że ubywa Ci płynu chłodniczego... .

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 5 mar 2010, 16:29
przez krystof
hmmmm, a czytałeś to powyżej Twojego posta? ;@))))

wyciek był – przewody są zespolone pod autem gumowym węzem – rozwiązanie, jak u Ciebie, tyle, że pewnie łatwiej, bo pod autem centralnie – łatwo siętam dostać, bez rozbierania czegokolwiek – 5 minut to trwało z dolaniem płynu ...

ale zagadką pozostanie, dlaczego wyciekający płyn był zielony oczojebliwy, a do chłodnicy lałem różowy ... ;@)

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 5 mar 2010, 22:22
przez benek1
Ok, ok, ok chciałem sobie trochę pomądrkowac. Co do koloru u mnie przy wycieku było tak, że w instalacji chłodniczej (wcześniej) był użytkowany płyn koloru zielonego, ja też dolewałem różowego – z zdążyłem dolac w "okresie wyciekania" ok 3l różu. Przy wycieku z tyłu był tylko kolor zielony.
U siebie nie stwierdziłem dziwnego zapachu – wystarczy mi wąchanie śmierdzącego webasto od czasu do czasu.

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 20 maja 2010, 23:54
przez woreczek
u mnie zaś oczojebny zielony kolor pochodzi z instalacji klimatyzacji, niestety :(

Re: zapach dieslowych spalin – przewrażliwienie, czy symptom?

PostNapisane: 21 maja 2010, 09:22
przez krystof
mnie zaś oczojebny zielony kolor pochodzi z instalacji klimatyzacji, niestety


na każdego przyjdzie jego kolej :D

a w jakim aucie i w którym miejscu?