pukanie w podwoziu – jaka przyczyna i rozwiązanie?

Witam,
nie znalazłem w "szukaju" podobnego problemu (leń), więc proszę o pomoc
Postaram się opisać rzecz jak najszczegółowiej:
– najczęściej na nierozgrzanym silniku
– najczęściej podczas postoju lub bardzo niskiej prędkości
– sporadycznie (znaczy – nie za każdym razem)
– gdy auto jest zimne (rano, po mroźnej nocy), przed rozgrzaniem (pięć pierwszych kilometrów) przy dochodzeniu do 2 tyś obrotów coś mi "lata" w silniku – wrażenie, jakby na jakimś kole, pasku (czymś, co się kręci) coś wisiało – im szybciej/ większe oboty – tym intensywniej – silniej/ głośniej
– szwankuje mi ogrzewanie (coraz częściej brak ciepłego powietrza – początkowo podczas stania w korku, czasem również w czasie jazdy – ustępuje przy kolejnej przejażdżce)
Wdzięczny będę za kolejną poradę. Zarówno w kwestii pierdzenia w pedał hamulca, jak i pozostałych objawów
Pozdrawiamy, Krystof
nie znalazłem w "szukaju" podobnego problemu (leń), więc proszę o pomoc

– najczęściej na nierozgrzanym silniku
– najczęściej podczas postoju lub bardzo niskiej prędkości
– sporadycznie (znaczy – nie za każdym razem)
– gdy auto jest zimne (rano, po mroźnej nocy), przed rozgrzaniem (pięć pierwszych kilometrów) przy dochodzeniu do 2 tyś obrotów coś mi "lata" w silniku – wrażenie, jakby na jakimś kole, pasku (czymś, co się kręci) coś wisiało – im szybciej/ większe oboty – tym intensywniej – silniej/ głośniej
– szwankuje mi ogrzewanie (coraz częściej brak ciepłego powietrza – początkowo podczas stania w korku, czasem również w czasie jazdy – ustępuje przy kolejnej przejażdżce)
Wdzięczny będę za kolejną poradę. Zarówno w kwestii pierdzenia w pedał hamulca, jak i pozostałych objawów
Pozdrawiamy, Krystof