Klub MazdaSpeed

Witam
Mam problem otóż kilka dni temu auto w trakcie jazdy straciło moc, obroty spadły do 1500 obrotów i zaczęło się kopcenie. Po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu było ok. Teraz po 3 dniach też w trakcie jazdy stało się podobnie tylko silnik nie chce wskoczyć na wyżej niż 1200 obrotów, jazda max 30 km/h i straszne kopcenie. Czy ktoś wie co to może być? czekam na info.
Z góry dzięki.

Dzisiaj i u mnie pojawił się bardzo podobny problem. Jechałem obwodnicą Krakowa ok. 140km/h i w pewnym momencie samochód stracił moc, zaczął zwalniać ale silnik nie zgasł. Zapaliła za to lampka check engine. Zatrzymałem się, zgasiłem silnik i odłączyłem akumulator. Po jakimś czasie podłączyłem go ponownie i uruchomiłem silni. Samochód po resecie jechał chwile normalnie lecz za moment znowu stracił moc (lampka check engine nie zapaliła). Max. obroty jakie można było osiągnąć to 1500. Udało mi się w tym stanie dojechać do domu i na parkingu ponownie zapaliła lampka check engine. Silni przy tym pracował dość głośno(terkotał, dzwonił). Nie zwróciłem uwagi czy kopcił ale chyba nie bo raczej bym zauważył. Jankes1976 daj znać czy zdiagnozowałeś u siebie przyczynę takiego zachowania autka. Może i u mnie jest coś podobnego. Dobrze byłoby wiedzieć zanim oddam samochód do ASO.
(mazda MPV 2.0 136KM)
Pozdrawiam.

Nie jestem pewny, ale zdaje mi się, że czytałem taki wątek w którym ktoś z podobnymi objawami wymieniał wtryskiwacze.

Witam
Miałem kiedyś podobny problem z chwilowym brakiem mocy. U mnie to był czujnik przepływomierza w obudowie filtra powietrza auto terkotało i jechało tak jakby brakowało mu jednego gara. Spróbujcie u siebie wypiąc wtyczkę i poprawić kontakt.

Pozdrawiam

Może sprawdź zawór SCV – w mojej MPV jak odłącze ten zawór to dokładnie takie występują objawy jak podałeś