teraz jako "Krystof72", wcześniej po prostu "krystof" – coś mi się ze starym kontem porobiło
Ale do rzeczy!
Jestem szczęśliwym posiadaczem trzeciej pod rząd mazdy MPV! (czy to rekord forum? może jakaś nagroda?
Egzemplarz:
– diesel, 2004, przebiegiem (książka serwisowa) 128 tkm, przeglądana, sprawna i z gwarancją handlarza (jako 100% sprawna), ale tylko dla Niemca
– karakuri (2+2+2 w podłodze), nieoczywisty i kontrowersyjny kolor (coś jakby granat, ale z szarym... nieważne)
– bez komputera (nie wiem dlaczego, myślałem, że te roczniki już mają)
– postojowe webasto z jajem (jeszcze nie rozkminione) i dołożony tempomat (działa!)
– wymieniłem olej z filtrem, bo wyczyściłem miskę i smoka (mechanik mówił, że zero brudu), z silnika nie dymi, z rury też nie
Uwaga! (ta uwaga jest istotna dla poniższych objawów):
– mazda przyjechała do Polski ok. 1,5 miesiąca temu na lawecie (taki wybrałem wariant jej ściągnięcia) i co ważne, z pustym bakiem! wydaje mi się, że handlarz nie sprzedawałby auta z całkiem pustym bakiem?
– zatem być może – nie chcę brzydko osądzać – zatem być może paliwo skończyło się jej jakoś po drodze, do czego być może przyczynił się polski pośrednik?
Problem
– naturalnie – trzeba było dolać kanister, odpowietrzyć układ guzikiem, ale...
– ...przy pierwszych próbach jazdy samochód ustawicznie gasł – normalnie odpalał, by po chwili zgasnąć; życie podtrzymywały mu wymuszone gazem obroty
– teraz objaw niby zniknął, ale samochód uruchamiany jest codziennie
– natomiast kilka dni temu, po tygodniowym postoju w garażu znów zgasł zaraz po odpaleniu, ale się ogarnął po ponownym uruchomieniu i przejechaniu ok. 200 metrów...
– i w święta to samo – po zimnej nocy odpalił, zgasł i po ponownym odpaleniu pojechał i już
– i dziwnie przyspiesza :@(
– poprzednia mazda – gdy się depnie, to przyspiesza równomiernie, a ta – jakby się nieco zapychała: gdy depnę idzie do przodu, potem nieznaczny spadek mocy, i znów – choć już słabiej – do przodu; najlepiej to czuć na IV biegu chyba
I jeszcze takie coś:
– w aucie nie słychać dogrzania silnika! w poprzednich chodziło, że ho-ho!
– czy ma to związek może z ogrzewaniem postojowym? że niby coś zostało odłączone itp.?
To nie wszystkie pytania... Ale jakoś mi głupio tworzyć takie długie posty...

Pozdrawiam, Krzysiek