Klub MazdaSpeed

witam

tak jak w temacie, coś mi piszczy od jakiegoś czasu i to coraz częściej,
czasami zdarza sie ze podczas odpalania na zimnym rano przez 10sek piszczy konkretnie, a na rozgrzanym to jak wjadę ostro w kałuże, lub jak włączę klimę (wiec nie włączam ) a tak delikatnie popiskuje jak włączę ogrzewanie tylnej szyby lub nawet czasem przy długich światłach, stawiam na pasek klinowy tylko pytanie czy trzeba bardziej napiąć? czy może jest jakiś samonapinający??? czy od razu wymienić na nowy?? gdzie to można kupić ? jakie mogą być koszty??? czy da sie samemu wymienić w garażu czy trzeba do mechanika??/ na allegro widziałem ale tylko do diesla lub do 3,0 wer. usa, prosze kolegów o pomoc może ktoś juz wymieniał i ma doświadczenie

Jak masz zamontowany Reduktor LPG nad alternatorem?

nie wiem dokładnie gdzie jest alternator ale parownik lpg na pewno mam z lewej strony we wnęce tak trochę za silnikiem (stojąc przodem do auta)

Czasami kolanko od parownika potrafi przeciekać i płyn skapuje na paski , u mnie skapywało na stojan alternatora wciągając na łożysko. Sprawdź rurkę biegnącą od parownika do nagrzewnicy.

sprawdziłem i jest sucho nic na pasek nie kapie, a z parownika raczej niemożliwe ponieważ jest przymocowany bardziej po lewej stronie, przewody od parownika tez suche, paski źle nie wyglądają lecz wygląd to nie wszystko,,,

Wydaje mi się ze któryś z pasków dostaje wilgoci i jak jest minimalnie za mało naciągnięty wtedy piszczy.
P.S. Osłony spodu silnika dobrze zakrywają go?(Ostatnio jak jest duża wilgoć w powietrzu to jak auto w garażu stoi i go odpalę pasek mi nie piszczy , a jak stoi przez cały dzień pod pracą na chodniku to od razu piszczy )

mi też ostatnio piszczał (ten od wspomagania, bo przy skręcaniu i właśnie przy zimnym silniku). Wystarczyło troszkę podciągnąć i problem z głowy. Jeśli się będzie powtarzało, to trzeba chyba po prostu wymienić.

sprawdź sprzęgiełko alternatora bo u mnie był ten sam objaw.Wszystko wymieniłem tj. łożyska rolek i dalej piszczała a po wymianie sprzęgła alternatora ucichło.Tylko koszt części dość znaczny-orginał ok.500 zł

Pasek też ma tutaj znaczenie bo na wygląd będzie idealny ale minimalnie wyciągnięty i będzie piszczał.W poprzednich wpisach zauważyłem uwagę o napinaniu paska klinowego.Niestety kolego ale nie znasz MPV-ki i nie ma możliwości naciągu paska gdyż jest tam napinacz ze wskaźnikem w jakim stanie jest pasek.

czy ja dobrze rozumiem, wiec jak pasek jest juz trochę zużyty i lekko wyciągnięty to nie da się go podciągnąć, luzując jakąś śrubę napinając mocniej pasek i dokręcając z powrotem śrubę ? chodzi mi o silnik benzynowy 2,0 rocznik 2000 FS-DS

zgadza się.MPV nie ma śruby regulacyjnej jest tylko napinacz. Sprawdziłem także do benzyniaka i jest tak samo jak w dieslu

czy to dotyczy dwóch pasków??? ponieważ w benzynce są dwa paski wieloklinowe

to jak rozpoznać co jest przyczyną piszczenia??? który paek?? która rolka ??

daj swojego e-maila to wyślę rysunki

dziwne, bo mechanik nie wymieniał pasków, a mówił tylko, że "podciągnął" i przestało cokolwiek piszczeć. Sprawdzić można chyba w ten sposób który, że jeśli piszczy przy skręcaniu kierownicą (u mnie tak było), to ten od wspomagania, a jeśli przy włączaniu odbiorników elektrycznych, to ten od alternatora.

Witam, pasek klinowy i związane z nim okolicznosci foniczne od jakiegos czasu doprowadzaja mnie do szału! Wymieniłam pasek, sądząc ze o to chodzi, ale gó..no. Mniej, ale piszczy. Mam mazde3 bez osłony od dołu, czy jest mozliwe, ze dzieje sie tak na skutek sporej wilgoci, na która narazone jest tak niezabezpieczone nadwozie ?! Czy moze byc jakas inna przyczyna..