Strona 1 z 1

Problem z gaśnięciem i spalaniem

PostNapisane: 7 wrz 2011, 22:21
przez pittspeed
Witam wszystkich jestem nowym użytkownikiem.
Na samochodah się specyjalnie nie znam, dlatego pisze do was drodzy koledzy z prośbą o podpowiedź co jest nie tak.

Jestem posiadaczem Mazdy MPV 2.0 (122km) benzyna z gazem rocznik 2000 przebieg 220tyś

Samochód po odpaleniu gaśnie, tz jadąc trzymając na gazie, to będzie jechał, odrazu przy zatrzymaniu , lub spuszczeniu nogi z gazu samochód zgaśnie
jest tak przez jakiś momęt tz, aż się silnik nagrzeje, może 5 minut jazdy i jest już w miare normalnie, przestaje gasnąć, przy czym obroty z rzedu 0,5
przytym zaczoł palić bardzo dużo tz około 15l gazu na trasie !!!

pewna osoba doradzała mi sprawdzić prądy na alternatoże, inna wymieńić cewki

silnik się cały trzęsie na luzie, a podobno te silniki mają pracować bez trgań

i następnie doszliśmy do tego, po małym teści, tz wyciagaliśmy cewki, w jednym cylindrze po wyciągnięciu cewki praca silnika się nie zmieniła, i doszliśmy do wniosku, że ten cylinder nie pracuje prawidłowo

narazie nic nie robiłem , jestem zdany wyłącznie na siebie, mechanicy odpadają

co możecie mi doradzić

w którym kierunku mam się kierować, tz chodzi o to aby nie kupować niepotrzebnych częśći, tylko to co potrzebne jest

sam myślałem zaczać od zmiany cewki

Re: Problem z gaśnięciem i spalaniem

PostNapisane: 7 wrz 2011, 22:36
przez gazparts
zamień cewki na cylindrach (są takie same), potem zmień świece między cylindrami i zobacz czy na tym złym coś się zmieniło. Jaką masz instalację ?

Re: Problem z gaśnięciem i spalaniem

PostNapisane: 8 wrz 2011, 08:31
przez say
Uzupełnij profil o dane auta i miasto. Może okazać się, że znamy kogoś dobrego, kto jest niedaleko.

Re: Problem z gaśnięciem i spalaniem

PostNapisane: 8 wrz 2011, 22:46
przez zaqcde
podjedź może do mechanika i sprawdź sobie ciśnienie na cylindrach (przy benzynie wystarczy wyjąć świece) zajmie to chwile a wykluczy naprawdę sporo rzeczy

Re: Problem z gaśnięciem i spalaniem

PostNapisane: 9 wrz 2011, 19:40
przez pittspeed
Jestem z Rzeszowa, a teraz jestem za granicą, gdzie godzina w warsztacie kosztuje około180-200zł
niestety nie stać mnie na to, prubuje narazie sam coś zdziałać

jeszcze jedno pyt czy moze to być przez wtyczke, tz prąd płynący w kablu co idzie do cewek?

czy podłonczenie pod komputer mogło by coś pomuc?

jutro coś posprawdzam i zdam raport, co i jak się dzieje



z góry dzięki za podpowiedzi