Problem z chłodnicą

[bliźniak]

Witam
To ja opiszę swoją historię problemu z chłodnicą. Podobnie jak u poprzedników rozszczelniła mi się chłodnica w MPV (benzyna) za akumlatorem, a dokładnie te plastikowe wejście do chłodnicy z silnika. Zastanawiałem się nad klejeniem, spawaniem tego elementu ze względu na ograniczoną dostępność nowej chłodnicy bo nawet używek nie ma w obrocie, ale w końcu znalazłem na portalu aukcyjnym zamiennik chłodnicy za 350 zł i taka kupiłem. I to był dobry ruch, bo po wymianie chłodnicy okazało się, że miejsce nieszczelności jest słabym punktem chłodnicy. Ze względu na pierwsze uderzenie ciepła z silnika to wejście do chłodnicy narażone jest na najwyższe różnice temperatury i tutaj najczęściej materiał nie wytrzymuje (15 lat chłodnica wytrzymała) . U mnie plastik w tym miejscu zmienił barwę grubość i właściwości techniczne. Dodatkowo informacja o trudnym plastiku w japońcach mnie przekonał do nieeksperymentowania z klejeniem plastiku. Sama wymiana w expressowym czasie została dokonana u forumowego Tadziola z Katowic, któremu dziękuję za fachową radę, pomoc i szybką likwidację usterki.

[Diabolo Madzioro]

U mnie chłodnicę wymieniałem 2 razy. Zamiennika się naszukałem i faktycznie można kupić spokojnie za ok 500zł jednak różne opinie czytałem, rozmawiałem z ludźmi i raczej odradzano mi zamienik. Prawda jest to, że plastikowe boki lubią pękać pod wpływem zbyt wysokiej temperatury. Za pierwszym razem wymieniałem ostatecznie na chłodnicę namierzona na szrocie. Niestety po awarii która miałem chłodnica strzeliła drugi raz ( znowu na plastiku) i ostatecznie zdecydowałem o regeneracji. Plastikowe elementy zostały zastąpione aluminiowymi i teraz odpukać od przeszło roku nic się nie dzieje. Koszt regeneracji 3oozł.