Problem z ogrzewaniem
Strona 1 z 1
Witam. Tak jak napisałem w tytule, mam problem z ogrzewaniem, a mianowicie przy jeździe w trasie ogrzewania praktycznie nie ma, (na wolnych obrotach silnika jakieś tam ciepło idzie), niesprawne nawiewy na nogi, płyn chłodniczy gdzieś ubywa (nie mogę znaleźć miejsca ujścia płynu) lałem płyny uszczelniające nic nie pomogło, uszczelkę pod głowica robiłem rok temu, gdzie zajrzeć co sprawdzić? Nagrzewnica na tyle i rurki prowadzące ciecz do niej wydają się być w porządku więc tył odpada, z przodu wycieku nie widać nigdzie, nie wykluczam że znowu mam do roboty uszczelkę pod głowicą... Ale może jest jakiś szczegół który pominąłem. Pomocy!
Ostatnio edytowano 15 gru 2012, 09:29 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Powód: edycja tematu
Powód: edycja tematu
-
piotrek5103
Ja bym sprawdził na Twoim miejscu właśnie rurki przy tylnej nagrzewnicy. Jeśli z przodu samochodu jest sucho to sprawdź czy po zdjęciu tylnej osłony nadkola (od strony nagrzewnicy) jest sucho. Najczęściej w miejscu wchodzenia rurek z nadkola do środka karoserii ulegają one przerdzewieniu i tam ucieka płyn chłodzący, a że wszystko jest zasłonięte plastikowym nadkolem to nawet jak cieknie nie widać. Oczywiście trzeba też wykluczyć sytuację zamulenia nagrzewnicy (brak grzania) oraz uciekania płynu z chłodnicy. Polecam poczytać post viewtopic.php?f=90&t=65777 może naprowadzi Cię to trochę.
- Od: 13 paź 2010, 18:20
- Posty: 102
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda MPV 2003, 2.0Diesel Karakuri
Cześć!
Nie chcę mnożyć wątków o kłopotach z ogrzewaniem, więc dołączam się do tego.
Zauważyłem następujące objawy: podczas postoju lub powolnego toczenia się w korku, zanika ogrzewanie. Wystarczy jednak, że na chwilkę dosłownie nacisnę pedał gazu bądź przejadę ze 20 metrów, ciepło pojawia się z powrotem.
Co to może być?
Czy dobrze kombinuję, że jest to wynikiem zapowietrzonej nagrzewnicy? Jak ją odpowietrzyć?
A może coś innego?
Z góry serdecznie dziękuję za wsparcie.
Pozdreaux,
Bartek
Nie chcę mnożyć wątków o kłopotach z ogrzewaniem, więc dołączam się do tego.
Zauważyłem następujące objawy: podczas postoju lub powolnego toczenia się w korku, zanika ogrzewanie. Wystarczy jednak, że na chwilkę dosłownie nacisnę pedał gazu bądź przejadę ze 20 metrów, ciepło pojawia się z powrotem.
Co to może być?
Czy dobrze kombinuję, że jest to wynikiem zapowietrzonej nagrzewnicy? Jak ją odpowietrzyć?
A może coś innego?
Z góry serdecznie dziękuję za wsparcie.
Pozdreaux,
Bartek
Witaj, miałem taki sam objaw, w tamtą zimę, po czym się okazało że miałem walniętą uszczelkę pod głowicą (co jest dosyć częstą awarią tego silnika). Jest dobry sposób aby sprawdzić czy to uszczelka ew. rozszczelnienie układu są sprawne bądź nie. Przed odpalenie samochodu gdy jest on kompletnie zimny, czyli nocka bez odpalania odkręć kurek od zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego, jeżeli będziesz miał mocne kichnięcie powietrzem, cofnie się płyn z układu do pojemnika to znaczy że układ jest rozszczelniony, tylko samochód dobrych kilka godzinek bez odpalania musi postać. Pozdrawiam
-
piotrek5103
Heja,
To znowu ja. Ciągle walczę z ogrzewaniem i niestety, jest coraz gorzej. Wczoraj wykonałem nastepujący test: na postoju silnik na obrotach >2.000, tylna nagrzewnica na full. Efekt – lodowate powietrze z tylnych nawiewów. Jedynym sposobem na osiągnięcie ledwo-co-letniego powietrza z tyłu było kompletne wyłączenie ogrzewania z przodu. Oczywiście, nadal jedynie przy obrotach mocno powyżej obrotów biegu jałowego.
Płynu w zbiorniczku nie ubywa. Śladów wycieku nie ma (patrząc po podłodze w garażu, ale zamierzam dokładniej się do tego dobrać rozbierając osłony nagrzewnicy z tyłu.
Konsultowałem z zaprzyjaźnionym warsztatem – to nie jest problem uszczelki pod głowicą.
Czy w instalacji w naszych MPVkach znajdują się jakieś zawory do odpowietrzania?
Czy może mi ktoś potwierdzić, że płyn chłodzący wlewa się wyłącznie przez zbiorniczek wyrównawczy a do chłodnicy dostępu nie ma ( i nie ma korka)?
Pozdrawiam
Bartek
To znowu ja. Ciągle walczę z ogrzewaniem i niestety, jest coraz gorzej. Wczoraj wykonałem nastepujący test: na postoju silnik na obrotach >2.000, tylna nagrzewnica na full. Efekt – lodowate powietrze z tylnych nawiewów. Jedynym sposobem na osiągnięcie ledwo-co-letniego powietrza z tyłu było kompletne wyłączenie ogrzewania z przodu. Oczywiście, nadal jedynie przy obrotach mocno powyżej obrotów biegu jałowego.
Płynu w zbiorniczku nie ubywa. Śladów wycieku nie ma (patrząc po podłodze w garażu, ale zamierzam dokładniej się do tego dobrać rozbierając osłony nagrzewnicy z tyłu.
Konsultowałem z zaprzyjaźnionym warsztatem – to nie jest problem uszczelki pod głowicą.
Czy w instalacji w naszych MPVkach znajdują się jakieś zawory do odpowietrzania?
Czy może mi ktoś potwierdzić, że płyn chłodzący wlewa się wyłącznie przez zbiorniczek wyrównawczy a do chłodnicy dostępu nie ma ( i nie ma korka)?
Pozdrawiam
Bartek
Jak jest u Ciebie z rozgrzewaniem? Ile trwa osiągnięcie temperatury roboczej? Czy sprawdzałeś prawidłowość obiegu? Może ktoś coś przykombinował?
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Rozgrzewanie silnika jest OK, czyli bez najmniejszych zmian od 3. lat, od kiedy mam ten samochód. Piszę tu o obserwacji wskaźnika temp. silnika, nigdy wcześniej nie monitorowałem temp cieczy np. przez ODB2. Czy tak wystarczy, czy sugerujesz dokładniejsze zbadanie sprawy?
Od 3. lat nic nie było zmieniane w obiegu. Jedyne naprawy, które miały cokolwiek do czynienia z ukł. chłodzenia to:
– zastąpienie rdzewiejącego fragmentu rurki pod podwoziem, doprowadzającej ciecz do tylnej nagrzewnicy
– w tym roku wymiana rozrządu + pompa wody
Wiesz może, jak z odpowietrzaniem tego naszego "podwójnego" układu? Są jakieś zawory do tego? Gdzie ich szukać?
Od 3. lat nic nie było zmieniane w obiegu. Jedyne naprawy, które miały cokolwiek do czynienia z ukł. chłodzenia to:
– zastąpienie rdzewiejącego fragmentu rurki pod podwoziem, doprowadzającej ciecz do tylnej nagrzewnicy
– w tym roku wymiana rozrządu + pompa wody
Wiesz może, jak z odpowietrzaniem tego naszego "podwójnego" układu? Są jakieś zawory do tego? Gdzie ich szukać?
Szukałbym w pompie a dla pewności sprawdziłbym termostat. Układ odpowietrza się sam.
Są dwa dreny do opróżniania. Jeden przy chłodnicy a drugi pod spodem w okolicy ręcznego. Jest także zawór na grodzi, który jednak zamyka wyłącznie obieg z przodu. Jest otwarty w pozycji "w dół".
PS
Spróbuj ścisnąć wąż od chłodnicy i sprawdź jak grzeją nagrzewnice.
Są dwa dreny do opróżniania. Jeden przy chłodnicy a drugi pod spodem w okolicy ręcznego. Jest także zawór na grodzi, który jednak zamyka wyłącznie obieg z przodu. Jest otwarty w pozycji "w dół".
PS
Spróbuj ścisnąć wąż od chłodnicy i sprawdź jak grzeją nagrzewnice.
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Mały update, po wizycie w zaprzyjaźnionym warsztacie. Po 4h grzebania w samochodzie stwierdzono, że:
– termostat jest sprawny, nie ma potrzeby jego wymiany
– to samo z pompą płynu na silniku – wszystko OK
– odpowietrzono cały układ, był tylko lekko zapowietrzony
– nie znaleziono żadnych wycieków, nawet w dość typowym miejscu dla Mazdy MPV, czyli przy przejściu rurek do nadwozia, do tylnej nagrzewnicy
– płyn chłodniczy w tylnym obwodzie porusza się bardzo leniwie i robi to skokami; skoki skorelowano z włączającym się stale i wyłączającym Webasto
– rurka prowadząca od Webasto do nagrzewnic (przez rozgałęźnik) jest gorąca przy samej skrzynce Webasto, ale 20cm dalej przy rozgałęzieniu jest już ledwie letnia
– spaliny wylatujące ze skrzynki Webasto są ledwo letnie
– Webasto włącza się cyklicznie na kilkanaście sekund i potem wyłącza; i tak w koło Macieju
wnioski:
Układ chłodzenia jest dobry i szczelny. I odpowietrzony. Prawdopodobnie winę za zaistniałą sytuację ponosi webasto, względnie jego pompka cyrkulacyjna.
Co Wy na to?
Czy ktoś się zna na webasto? A może zna jakiś dobry, godny polecenia i niekoniecznie firmowy (drogi) serwis tych urządzeń?
Pomóżcie pls, bo mi dzieciaki z tyłu marzną, jak tylko zrobi się poniżej -5stC.
Pozdrawiam,
Bartek
– termostat jest sprawny, nie ma potrzeby jego wymiany
– to samo z pompą płynu na silniku – wszystko OK
– odpowietrzono cały układ, był tylko lekko zapowietrzony
– nie znaleziono żadnych wycieków, nawet w dość typowym miejscu dla Mazdy MPV, czyli przy przejściu rurek do nadwozia, do tylnej nagrzewnicy
– płyn chłodniczy w tylnym obwodzie porusza się bardzo leniwie i robi to skokami; skoki skorelowano z włączającym się stale i wyłączającym Webasto
– rurka prowadząca od Webasto do nagrzewnic (przez rozgałęźnik) jest gorąca przy samej skrzynce Webasto, ale 20cm dalej przy rozgałęzieniu jest już ledwie letnia
– spaliny wylatujące ze skrzynki Webasto są ledwo letnie
– Webasto włącza się cyklicznie na kilkanaście sekund i potem wyłącza; i tak w koło Macieju
wnioski:
Układ chłodzenia jest dobry i szczelny. I odpowietrzony. Prawdopodobnie winę za zaistniałą sytuację ponosi webasto, względnie jego pompka cyrkulacyjna.
Co Wy na to?
Czy ktoś się zna na webasto? A może zna jakiś dobry, godny polecenia i niekoniecznie firmowy (drogi) serwis tych urządzeń?
Pomóżcie pls, bo mi dzieciaki z tyłu marzną, jak tylko zrobi się poniżej -5stC.
Pozdrawiam,
Bartek
Witam ponownie!
Tym razem kolejny i na szczęście finałowy update problemu z ogrzewaniem w mojej MPV. Skrzynka z dogrzewaczem jest całkowicie sprawna. Natomiast po rozebraniu tylnej instalacji okazało się, że stalowe rurki pordzewiały od środka i odrywająca się rdza pozatykała przewody oraz nagrzewnicę. W trakcie zdejmowania przewodów, te rozleciały się w rękach. Zostały zamienione na gumowe (zbrojone) a układ kilkukrotnie przepłukany. Po tych zabiegach – jak ręką odjął: ogrzewanie działa sprawnie zarówno z przodu, jak i z tyłu, niezależnie czy jadę, czy stoję w korku.
Nareszcie jeżdżę ciepłym samochodem
Proszę traktować mój wpis jako przestrogę oraz zachętę do sprawdzenia kondycji rurek po podwoziem – lubią rdzewieć bez wyraźnych śladów na zewnątrz, co może doprowadzić w zasadzie do zablokowania układu.
Pozdrawiam
Bartek
Tym razem kolejny i na szczęście finałowy update problemu z ogrzewaniem w mojej MPV. Skrzynka z dogrzewaczem jest całkowicie sprawna. Natomiast po rozebraniu tylnej instalacji okazało się, że stalowe rurki pordzewiały od środka i odrywająca się rdza pozatykała przewody oraz nagrzewnicę. W trakcie zdejmowania przewodów, te rozleciały się w rękach. Zostały zamienione na gumowe (zbrojone) a układ kilkukrotnie przepłukany. Po tych zabiegach – jak ręką odjął: ogrzewanie działa sprawnie zarówno z przodu, jak i z tyłu, niezależnie czy jadę, czy stoję w korku.
Nareszcie jeżdżę ciepłym samochodem
Proszę traktować mój wpis jako przestrogę oraz zachętę do sprawdzenia kondycji rurek po podwoziem – lubią rdzewieć bez wyraźnych śladów na zewnątrz, co może doprowadzić w zasadzie do zablokowania układu.
Pozdrawiam
Bartek
Witam serdecznie.
Jestem tu nowy wiec przy okazji chce sie przywitac i poprosic o porade z ogolnym widze problemem w nasych Mazdach. Moje autko to Mazda MPV diesel z 2003 roku. Problem z ogrzewaniem tylu. Rozebralem plastkich w bagazniku po prawej stronie aby sprawdzic czy wszystko gra w nagrzewnicy – wszystko OK z wyjatkiem tego, ze rurki doprowadzajace sa lodowate. Nura pod autko i okazuje sie ze owe rurki zimnen strasza po calym ich przebiegu. Gdzie moze istniec problem w takim wypadku? Ogrzewanie z przodu dziala prawidlowo. Ladnie grzeje. Dogrzewacz Webasto dziala. Jezeli macie jakiekolwiek pomysly to prosze o porade, bo idzie zima i wolalbym aby dzieci z tylu tez mialy ciepelko.
Z gory dziekuje za porady.
Jestem tu nowy wiec przy okazji chce sie przywitac i poprosic o porade z ogolnym widze problemem w nasych Mazdach. Moje autko to Mazda MPV diesel z 2003 roku. Problem z ogrzewaniem tylu. Rozebralem plastkich w bagazniku po prawej stronie aby sprawdzic czy wszystko gra w nagrzewnicy – wszystko OK z wyjatkiem tego, ze rurki doprowadzajace sa lodowate. Nura pod autko i okazuje sie ze owe rurki zimnen strasza po calym ich przebiegu. Gdzie moze istniec problem w takim wypadku? Ogrzewanie z przodu dziala prawidlowo. Ladnie grzeje. Dogrzewacz Webasto dziala. Jezeli macie jakiekolwiek pomysly to prosze o porade, bo idzie zima i wolalbym aby dzieci z tylu tez mialy ciepelko.
Z gory dziekuje za porady.
Ostatnio edytowano 11 lis 2013, 22:53 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Powód: sztuczne wydłużanie wpisu
Powód: sztuczne wydłużanie wpisu
- Od: 16 lip 2013, 15:33
- Posty: 7
- Skąd: Tessenderlo
- Auto: Mazda MPV 2.0 LW
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości