Poszukałem w książce
Przyczyna prozaiczna: zbyt niskie napięcie zasilania
1. niski stan naładowania akumulatora lub awaria tegoż ewentualnie alternatora
2. brak masy lub zła
Błędy systemu ABS i ich rozwiązywanie
przez Krystian186 » 2 cze 2014, 17:13
Czytałem wątek.
Czy ta odpowiedź Yard
"Poszukałem w książce
Przyczyna prozaiczna: zbyt niskie napięcie zasilania
1. niski stan naładowania akumulatora lub awaria tegoż ewentualnie alternatora
2. brak masy lub zła"
tyczy się terkotania abs przy małych prędkościach czy błędu 63 ?
Bo ja mam taki problem:
Problem polega na dziwnym dzwięku abs. (Dzwięk szarpanej struny "drrr" trwający 1-2 sekundy).
Występuje tylko przy prędkościach manewrowych na parkingu, na skręconych kołach i bardzo małej prędkości (np. przy parkowaniu, wjeździe do garażu). Zawsze w tych samych miejscach i zawsze na skręconych kołach w lewo. Wyprostowanie kół natychmiast pomaga. Przy normalnej jeździe i hamowaniu wszystko jest ok.
Dodam że komputer nie wskazuje błędów !
Mam wymieniony płyn hamulcowy, ostatnio wymieniłem klocki hamulcowe, przeczyściłem, nasmarowałem blaszki od klocków, przetoczyłem delikatnie tarcze mając nadzieje że coś się zmieni ale problem pozostał.
Będę wdzięczny za odpowiedź
Czy ta odpowiedź Yard
"Poszukałem w książce
Przyczyna prozaiczna: zbyt niskie napięcie zasilania
1. niski stan naładowania akumulatora lub awaria tegoż ewentualnie alternatora
2. brak masy lub zła"
tyczy się terkotania abs przy małych prędkościach czy błędu 63 ?
Bo ja mam taki problem:
Problem polega na dziwnym dzwięku abs. (Dzwięk szarpanej struny "drrr" trwający 1-2 sekundy).
Występuje tylko przy prędkościach manewrowych na parkingu, na skręconych kołach i bardzo małej prędkości (np. przy parkowaniu, wjeździe do garażu). Zawsze w tych samych miejscach i zawsze na skręconych kołach w lewo. Wyprostowanie kół natychmiast pomaga. Przy normalnej jeździe i hamowaniu wszystko jest ok.
Dodam że komputer nie wskazuje błędów !
Mam wymieniony płyn hamulcowy, ostatnio wymieniłem klocki hamulcowe, przeczyściłem, nasmarowałem blaszki od klocków, przetoczyłem delikatnie tarcze mając nadzieje że coś się zmieni ale problem pozostał.
Będę wdzięczny za odpowiedź
Ostatnio edytowano 2 cze 2014, 17:30 przez Krystian186, łącznie edytowano 1 raz
przez Krystian186 » 2 cze 2014, 17:32
Nie wiem...tak mi się wydaje. Czuje to na pedale hamulca...nie aż tak mocno jak przy normalnie załączającym się abs tylko słabiej ale o dużej częstotliwości drgania.
Aha ...trochę zmodyfikuję swoją wypowiedz....przy skręconych kołach w prawo też się zdarza.
Aha ...trochę zmodyfikuję swoją wypowiedz....przy skręconych kołach w prawo też się zdarza.
przez leniwy » 16 sie 2014, 13:10
Witam,
odkopię nieco temat bo i mnie to dosięgło.
Sytuacja wygląda następująco, najpierw zapiekło mi klocki w prawym tyle i zaświecił się abs i ręczny, doprowadziłem do ładu, przesmarowane smarem ceramicznym wszystko co należy, abs nadal się świecił.
Poczytałem, dokształciłem się i dobrałem się do kostki w prawym tyle by sprawdzić czujnik miernikiem. Pokazał 1.4k ohm, więc w normie. Ściągnąłem więc plastiki z lewego nadkola, zmierzyłem i czujnik miał kilka mega ohmów, więc niby wskazanie błędne.
Dla pewności chciałem wejść w tryb diagnostyczny metodą na zworkę, interfejsem pod maską zwierając GND i bodajże TNS i miał zacząć migać ABS , włączam zapłon i nic się nie dzieje, próbowałem kilka razy to zewrzeć, ale za nic w świecie nie chce wejść w tryb diagnostyczny.
Kupiłem więc potencjometr, ustawiłem na 1.4k ohm i wpiąłem w miejsce czujnika . Włączam zapłon, ABS i kontrolka ręcznego zgasła. Odpaliłem silnik, niby wszystko ok, przejechałem 50 metrów i znów świeci .
Podsumowując :
1.Na 100% padł lewy tył ?
2.Czemu nie chce wejśś w tryb diagnostyczny ?
3.Czy czujnik podejdzie z 323/626 ? Bo widziałem, że zdania są podzielone ?
Pozdrawiam
Marcin
odkopię nieco temat bo i mnie to dosięgło.
Sytuacja wygląda następująco, najpierw zapiekło mi klocki w prawym tyle i zaświecił się abs i ręczny, doprowadziłem do ładu, przesmarowane smarem ceramicznym wszystko co należy, abs nadal się świecił.
Poczytałem, dokształciłem się i dobrałem się do kostki w prawym tyle by sprawdzić czujnik miernikiem. Pokazał 1.4k ohm, więc w normie. Ściągnąłem więc plastiki z lewego nadkola, zmierzyłem i czujnik miał kilka mega ohmów, więc niby wskazanie błędne.
Dla pewności chciałem wejść w tryb diagnostyczny metodą na zworkę, interfejsem pod maską zwierając GND i bodajże TNS i miał zacząć migać ABS , włączam zapłon i nic się nie dzieje, próbowałem kilka razy to zewrzeć, ale za nic w świecie nie chce wejść w tryb diagnostyczny.
Kupiłem więc potencjometr, ustawiłem na 1.4k ohm i wpiąłem w miejsce czujnika . Włączam zapłon, ABS i kontrolka ręcznego zgasła. Odpaliłem silnik, niby wszystko ok, przejechałem 50 metrów i znów świeci .
Podsumowując :
1.Na 100% padł lewy tył ?
2.Czemu nie chce wejśś w tryb diagnostyczny ?
3.Czy czujnik podejdzie z 323/626 ? Bo widziałem, że zdania są podzielone ?
Pozdrawiam
Marcin
-
leniwy
przez paradox2604 » 29 paź 2014, 21:31
Witam mam taki problem,dziś rano chcialem zapalić samochod moja premacy 2,0ditd 90KM 99r i zapalily sie 2 kontrolki od abs i "ręcznego" myslałem ze nie mam płynu hamulcowego więc dolalem na wszelki wypadek do max ale nadal jest to samo ? co to może oznaczać kontrolki sie ciągle pala?
przez paradox2604 » 30 paź 2014, 09:39
aale to napewno czujnik? juz sie bałem ze cos z hamulcami:) jak zrobic ten test?
przez Tvisty » 4 sie 2015, 16:57
Witam, od dłuższego czasu mam problem z najprawdopodobniej tylnym, prawym czujnikiem abs (tak zdiagnozował swego czasu komputer). Kontrolki (abs, tcs, ręczny) zaświeciły się pierwszy raz jakieś 2 lata temu, lecz po dłuższym postoju zgasły i nie zaświeciły przez długie kilka miesięcy. Następnie bywało różnie, zapalały się od czasu, do czasu na krótko, by znowu odpuścić na jakieś pół roku. Niestety od wakacji tamtego roku po przejeździe przez nierówności pozostałe po robotach drogowych w zasadzie cały czas świecą, choć zdarza im się zgasnąć co jakiś czas na krótko. Zmusiłem się w końcu aby zajrzeć do złącza, o którym kiedyś swego czasu na forum czytałem, że lubi sprawiać problemy. Przy okazji zauważyłem dziwną rzecz, mianowicie kabel oznaczony strzałką na poniższym zdjęciu najprawdopodobniej mocno się nagrzewa
do tego stopnia, że spowodował coś takiego:
na powyższym zdjęciu została stopiona ta biała "pianka", czy co to tam jest
Po zdemontowaniu "boczka" kabel leżał w poniższy sposób (stykając się ze stopionym kablem i "pianką")
Ktoś wie co to za przewody (jest ich kilka w wiązce) dlaczego mogą się nagrzewać i czy mają coś wspólnego z czujnikiem abs. Odniosłem wrażenie, że poruszanie tego kabla spowodowało to iż po przekręceniu stacyjki kontrolki gasną, lecz po kilku sekundach zapalają się ponownie (z odpalaniem silnika jak i bez), no chyba że taki skutek miało spryskanie złączki "kontaktem"
do tego stopnia, że spowodował coś takiego:
na powyższym zdjęciu została stopiona ta biała "pianka", czy co to tam jest
Po zdemontowaniu "boczka" kabel leżał w poniższy sposób (stykając się ze stopionym kablem i "pianką")
Ktoś wie co to za przewody (jest ich kilka w wiązce) dlaczego mogą się nagrzewać i czy mają coś wspólnego z czujnikiem abs. Odniosłem wrażenie, że poruszanie tego kabla spowodowało to iż po przekręceniu stacyjki kontrolki gasną, lecz po kilku sekundach zapalają się ponownie (z odpalaniem silnika jak i bez), no chyba że taki skutek miało spryskanie złączki "kontaktem"
-
Tvisty
przez Mc'Fly » 2 wrz 2015, 08:43
Witam, uwaga ogólna acz przydatna! z mojego doświadczenia z autem ponad 10 letnim co do zdiagnozowanych awarii czujników abs. Najpierw "padł" mi kilka miiesięcy temu czujnik PT, rozebrałem boczek od wewnątrz sprawdziłem przyrządem opór czujnika, był ok, więc przeczyściłem speyem złaczkę i do dziś śmiga. Kilka tygodni temu znowu sygnalizacja na desce raz jest, raz nie ma, diagnoza czujnik LT "padł", powtórzyłem procedurę oczyszczania złączki i śmiga!!
przez Domelek » 2 wrz 2015, 09:35
Dodatkowo trzeba rzucić okiem na stan przewodu w nadkolu – lubią pękać na zagięciach montażowych przy uchwytach i wtedy powoli się kończą i wariują aż do zgonu. 
przez Mc'Fly » 2 wrz 2015, 13:07
czy ktoś podrzuci na szybko czy oporność na czujniku ok. 1,80 – 1,90 powinna być ok, czy nie powodować błędu, przy jak pamiętam nominalym w okolicach 1,5 – 1,6 
przez paradox2604 » 21 paź 2015, 14:05
ok znalazlem wszystko i zrobilem test wyszlo mi jezeli dobrze odczytalem bledy 13 i51 co to oznacza to ze pt wiem ale ten 51 czy da sie to jakos naprawic jezeli tak to jak czy sama wymiana czujnika wystarczy?
Dopisano 21 paź 2015 16:05:
zrobilem kasowanie bledow poprzez naciskanie hamulca i teraz wyswietla mi tylko blad 13
Dopisano 21 paź 2015 16:05:
zrobilem kasowanie bledow poprzez naciskanie hamulca i teraz wyswietla mi tylko blad 13
przez paradox2604 » 22 paź 2015, 09:23
ok juz zamawiam dzieki
przez zibilajkonik » 15 lis 2015, 12:14
Witam wszystkich.
Mam pytanie,czy pompy abs do mazdy premacy są takie same? a jeśli nie to jakie oznaczenie ma pompa abs do silnika 2L benzyna 2002r
z góry dziekuję.
Mam pytanie,czy pompy abs do mazdy premacy są takie same? a jeśli nie to jakie oznaczenie ma pompa abs do silnika 2L benzyna 2002r
z góry dziekuję.
-
zibilajkonik
przez ugh » 6 mar 2016, 16:15
Witam !
Mam dyskotekę z kontrolkami ABS na desce. Mazda 6 GG. Ręczny, abs, tcs tj. standard. Padło tuż przed przeglądem. Na szczęście diagnosta się nie przyczepił. Komputer wskazał przerwę w czujniku lewym tył. Dzisiaj zmierzyłem oporność na obu tylnych i wyszło mi na lewym 2,36 k, a prawym 1,28 k. Czy to potwierdza uszkodzenie lewego czujnika czy tylko e.w. zabrudzenie ? Czyszczenie złączek na nadkolu nic nie pomogło. Czy na lewym nie powinna być całkowita przerwa w obwodzie ? Bo poza tym oporność tego lewego czujnika na pewno odbiega od normy.
Mam dyskotekę z kontrolkami ABS na desce. Mazda 6 GG. Ręczny, abs, tcs tj. standard. Padło tuż przed przeglądem. Na szczęście diagnosta się nie przyczepił. Komputer wskazał przerwę w czujniku lewym tył. Dzisiaj zmierzyłem oporność na obu tylnych i wyszło mi na lewym 2,36 k, a prawym 1,28 k. Czy to potwierdza uszkodzenie lewego czujnika czy tylko e.w. zabrudzenie ? Czyszczenie złączek na nadkolu nic nie pomogło. Czy na lewym nie powinna być całkowita przerwa w obwodzie ? Bo poza tym oporność tego lewego czujnika na pewno odbiega od normy.
przez Pedreiro » 4 maja 2016, 16:54
Witam,
ja również mam dyskotekę w swojej Mazdzie Premacy ( świeżo wróciła od mechanika po wymianie klocków, płynu etc), sprawdziłem zwierając w kostce te dwa piny i wyszło, że padł czujnik lewy tył (14), jednak rozebrałem boczek, dostałem się do kostki i zarówno rezystancja lewego jak i prawego jest jednakowa. Dodam, że dyskoteka pojawia się w różnych momentach, raz przejadę 200m, czasami 100km, nie ma reguły. Uważacie, że to czujnik mimo iż jego rezystancja jest taka sama jak prawego? Z góry dziękuję za pomoc
ja również mam dyskotekę w swojej Mazdzie Premacy ( świeżo wróciła od mechanika po wymianie klocków, płynu etc), sprawdziłem zwierając w kostce te dwa piny i wyszło, że padł czujnik lewy tył (14), jednak rozebrałem boczek, dostałem się do kostki i zarówno rezystancja lewego jak i prawego jest jednakowa. Dodam, że dyskoteka pojawia się w różnych momentach, raz przejadę 200m, czasami 100km, nie ma reguły. Uważacie, że to czujnik mimo iż jego rezystancja jest taka sama jak prawego? Z góry dziękuję za pomoc
- Od: 4 maja 2016, 16:49
- Posty: 4
- Auto: Mazda premacy 1.8 benzyna 2002
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości