Klub MazdaSpeed

Witam.

Szukałem na forum ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na następujące pytania.

Dziś zauważyłem ze po wciśnięciu pedału sprzęgła słychać stukanie, odgłos jest cykliczny dodając gazu na wciśniętym sprzęgle częstotliwość stuku wzrasta.
Pojeździłem trochę i sprawa jest o tyle dziwna ze raz stuka raz nie.
Czy ktoś miał podobny objaw? Czy to jest łożysko dociskowe, czy może jakiś inny element ?
Jeżeli sprzęgło jest hydrauliczne czy wystarczy je odpowietrzyć, dolać płynu ?

A jeżeli cały komplet docisk sprzęgło itp... to gdzie i jakie najlepiej kupić?
Czy ma ktoś jakiś schemat budowy? I co ile średnio się wymienia, chodź pewnie nie ma tu zasady.

Myślę ze wyczerpałem pule pytań na temat sprzęgła.

Z góry dziękuje zainteresowanym.

Problem jest poważniejszy niż myślałem, po wciśnięciu sprzęgła przesuwa się cały wał i widać to na największym kole z drugiej strony silnika tam gdzie pasek. Pierwsze wskazówki to nie jeździć. W poniedziałek Madzia na serwis, po wizycie oby jak najkrótszej zdam relacje co i jak, może się kiedyś temat komuś przydać. Osobiście się załamałem..

A jak silnik chodzi i wrzucasz bieg to jest zgrzyt?? Jak wyłączysz silnik ,wrzucisz bieg i trzymając sprzęgło odpalisz a następnie puszczasz i ruszasz to jest ok?? Jak tak to gówniane łożysko nawałku głównym,które kosztuje 10zł,ale trzeba wyjąć skrzynie i to jest największy koszt.Co do ceny sprzęgła to bierz tylko orginał ( EXEDY ) dostępne u Smirnoffa na www.carspeed.pl ,coś ok 500-600zł za cały komplet.

Więc tak:

Łukasz napisał(a):A jak silnik chodzi i wrzucasz bieg to jest zgrzyt??

z chwilą wciśnięcia sprzęgła słychać stukanie, ale jak wrzucam bieg nie ma zgrzytu.

Łukasz napisał(a):Jak wyłączysz silnik ,wrzucisz bieg i trzymając sprzęgło odpalisz a następnie puszczasz i ruszasz to jest ok??

Po od paleniu autka przy włożonym biegu i wciśniętym sprzęgle od razu słychać stukanie, puszczam sprzęgło i nie ma zgrzytu ani pukania.

Dodatkowo jak mi coś się psuje drążę temat i dziś spojrzałem na poziom oleju i bagnet był minimalnie mokry znacznie po niżej skali. Wlałem 0,7 litra i jest w normie, problem występuje na dal.

Dziwi mnie ten olej bo kupiłem auto w niemczech przed powrotem do polski sprawdziłem stan oleju było 3/4 na skali, przejechałem 1200 km w jeden dzień i poziom oleju był ten sam. Czyli autko nie brało oleju.
Następnie w Polsce wymiana rozrządu i filtrów, olej 0W40 Mobila – pełny syntetyk, wymiana przy 148 tysiącach km. Nie brałem pod uwagę ze będzie brał olej skoro do tej pory nie brał. A tu dziś taka niespodzianka – pewnie wcześniej był pół syntetyk.
Pewnie brak oleju spowodował trwałe zmiany w silniku, autko jest na chodzie ale nie jeżdżę od 2 dni. Jutro jedynie zawiozę na autoryzowany serwis innej marki, gdzie wcześniej robiono mi rozrząd. Zobaczymy co powiedzą. Teraz pytanie biorąc najgorsze pod uwagę czy lepiej jest robić kompletny remont czy kupić motor ?
Zawsze biorę najgorsze pod uwagę. Jeżeli inny silnik to czy można włożyć 2 litry ?
wstępnie znalazłem taki: http://allegro.pl/item496161219_silnik_ ... 000km.html

wac_ns napisał(a):olej 0W40 Mobila

Strasznie rzadki olej i w dodatku mobila. Nic dziwnego, ze bierze (z doswiadczen Mobil1 nie jest dobry dla mojej madzi). 5w30 lub 5w40 i nie mobil1. Jezdze na 5w40 Midland'a, zero dolewek miedzy wymianami, spisuje sie znacznie lepiej niz wczesniejszy Mobil1 5w50, ktorego ubywalo.

Say dzięki za info teraz na pewno wleje inny olej.
Obecnie autko na serwisie zobaczymy co wymyślą.

Po ściągnięciu miski olejowej wypadł kawałek metalu półokrągły to chyba element który trzyma wał przed przesunięciem wzdłużnym, zobaczymy co będzie dalej. Na razie potrzebuje dość pilnie schemat silnika 1,8 16V 84KW – 114KM.