Strona 1 z 1

Opadajacy pedal hamulca

PostNapisane: 9 wrz 2007, 14:11
przez Marek podlaskie
Witam.Mam pytanie dotyczace hamulcow.Moze nie potrzebnie otworzylem nowy temat ale nie znalazlem nic o hamulcach.Pytanie moje dotyczy pedalu hamulca.Ostatnio zauwazylem ze przy wlaczonym silniku pedal powolutku daje sie wcisnac prawie do podlogi.Natomiast przy wylaczonym silniku jest twardy.Wydaje mi sie ze hamulce sa slabsze i dlatego troche mnie to niepokoi.Moze nie potrzrebna panika.Dodam ze byly juz wymieniane klocki.Przebieg o ile autentyczny to 65000.Rok auta 2004.Glownie chodzi mi o to czy pedal hamulca moze isc do dolu .Pozdrawiam Marek

PostNapisane: 9 wrz 2007, 19:59
przez say
Marek podlaskie napisał(a):Ostatnio zauwazylem ze przy wlaczonym silniku pedal powolutku daje sie wcisnac prawie do podlogi
Przed chwila sprawdzalem u siebie, nie mam takich objawow...
Pytanie co znaczy powolutku, bo moze mi nie starczylo cierpliwosci? :)
Taki objaw mialem w innym aucie (VW), tam byl regulator sily hamowania tylnej osi (brak abs) i on dawal takie objawy, ale tu chyba go nie ma, ale moge sie mylic.

Marek podlaskie napisał(a):Wydaje mi sie ze hamulce sa slabsze i dlatego troche mnie to niepokoi
Poziom plynu hamulcowego jest ok?
Moze hamulce sa zapowietrzone ?!
Moze gdzies cieknie albo pompa puszcza (cylinderki, a raczej uszczelki w srodku)?!

Marek podlaskie napisał(a):Dodam ze byly juz wymieniane klocki
Przed ta operacja byly silniejsze? Jesli tak to slabosc moze wynikac z nieulozolych jeszcze klockow (jesli byly bardzo niedawno zmieniane).

PostNapisane: 9 wrz 2007, 21:03
przez Marek podlaskie
Witam i dzieki za odpowiedz.Jezeli chodzi o plyn hamulcowy to nie ubywa mi plynu i jak ogladalem nie zauwazylem zadnego wycieku.Co do zapowietrzenia to nic nie powiem .Kupilem auto z niemiec i w ostatnim przegladzie jest wymieniona wymiana klockow.Jak kupilem w tylnym kole przy wsiadani bylo slychac jakies zgrzyty ale hamulce byly okay.Terza tego nie slysze ale hamulce sa po prostu slabe.Moze nie tak sila hamowania ..Wtedy wystarczylo depnac i juz a teraz hamuje ale z nie taka sila dzialaja i sie boje ze przy mocnym hamowaniu nie bedzie mozliwosci zatrzymania auta.Jutro chyba pojazde do mazdy I wtedy dam znac co do ABS nie wiem ..Pozdrawiam Marek

PostNapisane: 10 wrz 2007, 07:42
przez say
Marek podlaskie napisał(a):[...]Wtedy wystarczylo depnac i juz a teraz hamuje ale z nie taka sila dzialaja[...]
Wyglada jakby dzialo sie cos ze wspomaganiem (za niskie podcisnienie, albo pompa podcisnienia albo servo, tu i tu moze byc uszkodzona membrana ale to tylko gdybanie). Popompuj pedalem przy wylaczonym silniku az petal zrobi sie bardzo 'twardy', wcisnij go potem i przytrzymaj, wlacz silnik. Czy chwile po uruchomieniu pedal wpada glebiej? Czy gdy potem pompujesz przy wlaczonym silniku, pedal robi sie wyraznie 'twardszy'?
poza tym moze to woda w ukladzie hamulcowym, moze warto wymienic plyn? ( co 2 lata powinno sie to robic)

To wpadanie pedalu do podlogi jest niemal na pewno znakiem, ze cos z pąpa sie dzieje.

PostNapisane: 14 wrz 2007, 09:40
przez Marek podlaskie
Witam.Zmienilem klocki na przodzie i hamowanie jest zdecydowanie lepsze jednak pedal hamulca po napompowaniu jest twardy ale trzymajac caly czas noge i cisnac do dolu pedal hamulca jednak leci do dolu.Majster ktory zmienial klocki powiedzial ze tak ma byc dzis bylem w ASO Mazda i gosc powiedzial ze jest to nie dobrze.Powinien trzymac i byc twardy.Wie nie wiem.Pozdrawiam Marek :)

PostNapisane: 14 wrz 2007, 12:18
przez say
Powinien trzymac i byc twardy, chyba uszczelki w pompie siadaja( ktoras lekko puszcza). Sprawdzalem u siebie wiele razy, stojac na skrzyzowaniach, nie mam takich objawow.

PostNapisane: 14 wrz 2007, 23:08
przez Marek podlaskie
Dzieki .Dzisiaj bylem w ASO Mazda.Facet powiedzial tak samo wiec trzeba bedzie cos zrobic.Mowil wlasnie tez o uszczelkach.Ze moze ktoras puszcza.Czy trzeba wtedy wymienic tylko uszczelki w pompie czy tez cala pompe.Hamulce sa w porzadku tylko ten powolutku opadajacy pedal hamulca.Pozdrawiam Marek

PostNapisane: 15 wrz 2007, 16:03
przez say
Nie zwlekaj za dlugo po kiedys ten pedal 'wpadnie' podczas hamowania.
Uszczelniacze tloczkow sie wymienia, aczkolwiek spotkalem mechanika (jakis leniwy), ktory probowal mi wciskac wymiane pompy :D (nie byla to mazda, tu nie mam doswiadczenia). Powodzenia. Daj znac co zrobiono.

Pozdrawiam.
Szymon

PostNapisane: 20 wrz 2007, 21:51
przez Marek podlaskie
Witam.Bylem dzis W ASO Mazda.Zmienilem plyn odpowietrzylem uklad i powiedziano mi ze tak jest Pedal jest twardy i hamuje zdecydowanie.Ale naciskajac pedal hamulca idzie powoli do jakiegos momentu.Wiaze to sie z ABSem.A jeszcze sprawdzalem u kolegi tez Premacy i forda Mondeo.Pewnie u Was jest to samo ale moze.Tylko sprawdzcie dobrze Pozdrawiam Marek

PostNapisane: 21 wrz 2007, 10:40
przez say
Sprawdzalem, u mnie nie idzie, a robie tak: naciskam do oporu (nie z calej sily) i trzymam. Nie idzie w dol. Abs mam sprawny. Jesli hamulce sa teraz jak zyleta to nie ma sie co zamartwiac na zapas :).
Pozdrawiam

PostNapisane: 21 wrz 2007, 22:39
przez Marek podlaskie
Witam.Sprobuj tak.Zachamuj i podczas pstoju na swialach podpompuj pare razy i naciskaj pedal caly czas.U mnie do pewnego momentu idzie powolutku do dolu.Pozdrawiam Marek :)

PostNapisane: 23 wrz 2007, 17:05
przez Marek61
U mnie też idzie a mam klocki,pompę i wszystkie uszczelki ok.Płyn tez wymieniony i zrobiony gruntowny przegląd w ASO Mazda.Wczoraj robiłem ta próbę w nowiutkiej Toyocie i tez leciutko opada.Ot i tak jest. To powoli potwierdza ,ze wszystko jest dobrze. Pozdrawiam. Marek

PostNapisane: 26 wrz 2007, 19:10
przez say
Panowie Markowie :). Jest wszystko jak najbardziej ok. Przy pracujacym silniku, papujac szybko pedalem hamulca pozbywamy sie podcisnienia w ukladzie wspomagania, co skutkuje spadkiem 'mocy' wspomagania hamulcow i pedal lekko twardnieje (pąpa nie nadaza z wytworzeniem odpowiedniego podcisnienia). Po przytrzymaniu pedalu, w czasie jego papowania, z twardego robi sie bardziej miekki i opada nieznacznie, co oznacza, ze 'moc' :) wraca (niech moc bedzie z p.....mi hamulca, przepraszam nie moglem sie powstrzymac :) ). Ten sam efekt pojawia sie gdy zniknie podcisnienie np. w czasnie dlugiego postoju auta, z wylaczonym silnikiem. Gdy wcisnie sie pedal i uruchomi silnik, efekt opadania bedzie taki sam. Moja Madzia ma tak samo, i kazde inne auto tak ma.
Temat wyczerpany :)

Pozdrawiam

PostNapisane: 26 wrz 2007, 21:31
przez Marek podlaskie
Konkretnie i na temat.Pozdrawiam Marek :)