Jestem po odkręceniu silniczka od pompy. Tragedii tam nie było. Trochę gimnastyki jest, ale da się to zrobić. Niestety mój silniczek jest niesprawny. Po podłączeniu pod akumulator w ogóle się nie odzywa. Do środka się nie dostawałem, bo strasznie tam rzęzi (pewnie popalone w środku) i nie jest to takie proste. Skręciłem wszystko i szukam sprawnego silniczka. Po zdobyciu dalszy ciąg zmagań.

Problem rozwiązany. Jeżdżę już ponad tydzień i wszystko jest dobrze. Opiszę swój problem, może komuś się przyda na przyszłość, honzik miał zresztą to samo. To też dzięki niemu do tego doszedłem.

Problem dotyczy Premacy 2.0 benzyna z pompą ABS I elektroniką taką jak na poniższym zdjęciu SOL-BOX3 i wyskakującym błędzie 53. Jest to istotne, ponieważ są różnice w budowie zarówno pompy podłączeń przewodów jak i modułu. Moduł posiada dwa gniazda. Jedno jest ogólne do modułu, natomiast drugie jest do silniczka pompy ABS.





Zaczęło się od okresowego zapalania się kontrolek ABS, TCS off oraz kontrolki ręcznego. Po diagnozie wyszły błędy 11,53,54,82. U mnie nie wiadomo dlaczego pojawił się błąd czujnika prawy przód, ponieważ zmierzone wartości rezystancji były w normie. Po wykręceniu czujnika i ponownym zamontowaniu ten problem zniknął jak i problem błędów 11,54,82. Ale to tak na marginesie.
Pozostał błąd 53 i zapalające się kontrolki od ABS i TCS off bez ręcznego. Po pewnym czasie już nie gasły, paliły się cały czas. Po wielu próbach naprawy między innymi wymiany modułu ABS, jego czyszczeniu, przelutowaniu, sprawdzeniu wtyczek, przewodów, gniazd od ABS-u, o bezpieczniku nie wspominając problem dalej pozostał. Jeśli mamy jeszcze jakieś inne błędy w szczególności błędy czujników, to trzeba je najpierw usunąć.
Nie szukajcie jak to niektórzy piszą przekaźnika, jak to jest choćby w 323, ponieważ wszystko sterowane jest elektronicznie. Nie próbujcie zamieniać modułu, ponieważ błąd tkwi w czymś innym. A mianowicie w silniczku od pompy ABS.

Zdiagnozować go jest bardzo prosto. Potrzeba do tego kanału. Odpinamy kostkę od silniczka od spodu samochodu i podłączamy go pod akumulator. Plusik pod czerwony kabel, a minusik pod czarny.

Po podłączeniu silniczek powinien pracować. Wyczujemy to bez problemu. Jeśli nie reaguje to silniczek mamy do wymiany. Można go wykręcić bez demontażu całej pompy ABS. Trzeba tylko trochę wprawy. Można to także zrobić bez ściągania pokrywy filtra, akumulatora i jego podstawy.
Ja zdemontowałem to wszystko, aby mieć dostęp także z góry i tylko po to, aby zobaczyć czy sprawny silniczek dobrze wszedł w swoje miejsce.

Odkręcamy 3 nakrętki mocujące pompę ABS do wspornika – dwie są z przodu i jedna z tyłu. Na zdjęciu jedna z nich:

Następnie odkręcamy dwie śruby mocujące silniczek kluczem oczkowym 8 lub małą grzechotką,

wkrętakiem podważamy silniczek, aby go zruszyć, delikatnie podnosimy pompę do góry (ja użyłem mocnego wkrętaka) i od siebie, łapiemy za silniczek i wyciągamy go delikatnie, najpierw do siebie a po wyjściu trzpienia górą silniczka do dołu. Troszkę gimnastyki jest, bo trzeba znaleźć odpowiednie miejsce, aby bez użycia nadmiernej siły wyszedł.
Montujemy sprawny w odwrotnej kolejności. Wcześniej zebrać szmatką stary smar, także z łożyska, które jest w środku pompy, na który nachodzi trzpień od silniczka. Ja to zrobiłem patyczkami od uszu. Nasmarować nowym jakimkolwiek smarem łożyskowym. Przy montażu trzeba uważać, aby dobrze wszedł trzpień w łożysko (jest ruchome) i aby uszczelka się nie podwinęła.. Jak nasmarujecie łożysko nowym smarem to ustawcie je centralnie na środku to trzpień lekko wejdzie w swoje miejsce.
Wszystko skręcamy jak należy, silniczek i potem 3 nakrętki mocujące pompę do wspornika.
Podpinamy kostkę, kasujemy błędy i jedziemy na sprawdzenie.
Powodem uszkodzenia silniczka była woda, która się do niego dostała. Taka sama przyczyna wiąże się z uszkodzeniami modułu. Woda dostaje się z podszybia i cieknie na pompę ABS. Wystarczy wymienić starą uszczelkę na nową i po problemie. Pozdrawiam.