Wymiana tarcz i klocków hamulcowych
Witam, czeka mnie wymiana tarcz i klocków przednich i zastanawiam sie nad tarczami HART SPORT, są te tarcze czegoś warte miał ktoś z tym do czynienia? Bo słyszałem różne opinie i nawet dużo osób sobie je chwali
- Od: 22 lip 2011, 17:58
- Posty: 100
- Skąd: Bytom
Tarcze sportowe generalne w normalnych warunkach hamują gorzej od zwykłych. Dopiero po rozgrzaniu są lepsze. Będziesz jeździł sportowo i je rozgrzewał przed każdą jazdą?
Jeśli chcesz wydać trochę pieniedzy to lepiej zainwestuj w tarcze tego typu.
Rowek tworzy zamkniętą pętlę, której przebieg odprowadza zanieczyszczenia z całej powierzchni styku klocka z tarczą
w załączeniu
wykaz czynności kontrolnych przy wymianie tarcz
Jeśli chcesz wydać trochę pieniedzy to lepiej zainwestuj w tarcze tego typu.
Rowek tworzy zamkniętą pętlę, której przebieg odprowadza zanieczyszczenia z całej powierzchni styku klocka z tarczą
w załączeniu
wykaz czynności kontrolnych przy wymianie tarcz
Ostatnio edytowano 7 kwi 2012, 16:12 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
właśnie też się zastanawiałem nad ATE ale nie wiedziałem po co mają ten rowek, chyba jednak na nie się zdecyduję, dzięki za pomoc
- Od: 22 lip 2011, 17:58
- Posty: 100
- Skąd: Bytom
Witam
Ja jestem własnie po wymianie tarcz i klocków z tyłu.
Kupiłem zestaw TRW tarcze +klocki kosztowały mnie 265zł.
Czas wymiany 2.5 godziny.
Jak na razie spokój żadnych niepokojących dźwięków.
Hamulce żyleta.
Ja jestem własnie po wymianie tarcz i klocków z tyłu.
Kupiłem zestaw TRW tarcze +klocki kosztowały mnie 265zł.
Czas wymiany 2.5 godziny.
Jak na razie spokój żadnych niepokojących dźwięków.
Hamulce żyleta.
- Od: 22 wrz 2011, 13:13
- Posty: 93
- Skąd: Gliwice Śląsk
- Auto: Mazda Premacy 2002r 1,8 74kW (Pb+LPG STAG Hana+Magic III)
Witam.
Postanowiłem wymienić klocki bo przez felę było widać końcówkę tylnego lewego klocka. Zakupiłem komplet na tylną oś. Wymieniłem ale mam problem. Ów zużyty klocek, który widziałem przez felgę (zewnętrzny) miał jeszcze ze dwa milimetry przy końcu z tyłu samochodu a z przodu około 5. Trochę mnie to zmartwiło ale założyłem nowe i teraz koło mi ociera i tarcza się grzeje. Da się obrócić tarczą ręką ale czuć jak szoruje. Jak chwyciłem ręką za tylną część zacisku (dalej od silnika) i odciągnąłem w stronę od osi samochodu to tarcza poruszała się bez problemów. Jak puszczę zacisk, to wraca on do swojego położenia i klocek wewnętrzny ma luz a zewnętrzny jest przyciskany powodując tarcie. Możecie mi coś podpowiedzieć?
Pozdrawiam, Dawid.
Postanowiłem wymienić klocki bo przez felę było widać końcówkę tylnego lewego klocka. Zakupiłem komplet na tylną oś. Wymieniłem ale mam problem. Ów zużyty klocek, który widziałem przez felgę (zewnętrzny) miał jeszcze ze dwa milimetry przy końcu z tyłu samochodu a z przodu około 5. Trochę mnie to zmartwiło ale założyłem nowe i teraz koło mi ociera i tarcza się grzeje. Da się obrócić tarczą ręką ale czuć jak szoruje. Jak chwyciłem ręką za tylną część zacisku (dalej od silnika) i odciągnąłem w stronę od osi samochodu to tarcza poruszała się bez problemów. Jak puszczę zacisk, to wraca on do swojego położenia i klocek wewnętrzny ma luz a zewnętrzny jest przyciskany powodując tarcie. Możecie mi coś podpowiedzieć?
Pozdrawiam, Dawid.
Właśnie nie wiem jak mam to stwierdzić. Jak klocek obcierał to na całej powierzchni tarczy równo, bez bicia. Po odsunięciu zacisku popatrzyłem na stelaż do którego jest on przykręcony i odległości między stelażem i tarczą wydają się "na oko" takie same.
Zdjąłem zacisk jeszcze raz i wewnętrzny klocek założyłem nowy a zewnętrzny też nowy ale starłem około 1mm na całej powierzchni (równolegle) szlifierką. Teraz wszystko pasuje i nie obciera.
Zastanawiam się co nie gra.
Nie mogę sobie poradzić z odkręceniem drugiej śruby od zacisku (tej bliżej silnika). W związku z tym, że gwint jest tylko w zacisku, to czy po odkręceniu jednej z nich i odchyleniu zacisku, mogę wysunąć go ze śrubą ze stelaża?
Zdjąłem zacisk jeszcze raz i wewnętrzny klocek założyłem nowy a zewnętrzny też nowy ale starłem około 1mm na całej powierzchni (równolegle) szlifierką. Teraz wszystko pasuje i nie obciera.
Zastanawiam się co nie gra.
Nie mogę sobie poradzić z odkręceniem drugiej śruby od zacisku (tej bliżej silnika). W związku z tym, że gwint jest tylko w zacisku, to czy po odkręceniu jednej z nich i odchyleniu zacisku, mogę wysunąć go ze śrubą ze stelaża?
Chciałbym wymienić klocki hamulcowe z tyłu w swojej Premacy. Mam tylko tarcze. Auto jest posadzone 3 cm niżej. Bez problemu odkręciłem śrubę, aby podnieść zacisk, ale podnosi się tylko do połowy. Powodem tego jest blokowanie linką ręcznego o amortyzator. Próbowałem odkręcić cały zacisk, ale się poddałem
Może ktoś już to przerabiał? Może jest jakieś rozwiązanie?
Może ktoś już to przerabiał? Może jest jakieś rozwiązanie?
DonDaniello
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
A nie łatwiej wziąć szczypce, złapać nimi za koniec linki i po prostu wyciągnąć linkę? Zacisk wtedy bez problemu odsuwasz w górę.
-
rav 75
juz to próbowałem. Niestety linka jest w rurce ochronnej, a ona przymocowana "klemą" do obudowy. W takim razie mam takie pytanie, jak wypiąć tą klemę, tak aby nic nie rozbabrać?rav 75
DonDaniello
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Ja bojąc się coś rozpinać odkręciłem śrubę od prowadnic z klockami a potem zacisk cały zakręcany dwiema śrubami tak by ściągnąć to tarcz i odchylić jak już linka nie będzie zawadzać.. wiem kombinacja ale przy okazji śruby rozruszam
- Od: 10 paź 2009, 16:07
- Posty: 64
- Skąd: Łańcut
- Auto: Premacy Sportive 2.0 Pb/LPG
Była 323 BJ Ditd
Przejrzałem poradniki wymiany hamulców pozostałych Mazd (wszystko co jest na forum), przygotowałem odpowiednie narzędzia i zabrałem się za wymianę tylnych tarcz hamulcowych.
Muszę przyznać, że jest to banalnie proste. Jedyny problem tkwi w rdzy, która to wszystko trzyma X-( .
Do tego duża ilość odrdzewiacza, dobry młotek i da radę.
Forum jest genialną skarbnicą wiedzy, dzięki :–)
Muszę przyznać, że jest to banalnie proste. Jedyny problem tkwi w rdzy, która to wszystko trzyma X-( .
Do tego duża ilość odrdzewiacza, dobry młotek i da radę.
Forum jest genialną skarbnicą wiedzy, dzięki :–)
DonDaniello
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Miałem już to poskręcane, ale jak padło pytanie o fotki to poleciałem i szybko zdemontowałem i popstrykałem kilka zdjęć. Zajęło mi to 20 min :-D
Sama wymiana za pierwszym podejściem zajęła mi 2,5 godz. na stronę. Komplet 5 godzin, ale muszę przyznać, że i tak dobrze poszło. Wszystko było tak zapieczone i pordzewiałe, że "@#$%$% !
Dodam, że nie jestem zawodowym mechanikiem samochodowym, lecz hobbystą, wiedza jaką się posłużyłem pochodzi z tego forum (tutoriale innych modeli).
Powodzenia!!!
Ok, teraz do konkretów.
Co potrzebujemy:
– klucz płaski/nasadowy 12 kę
– klucz płaski/nasadowy 14 kę
– klucz płaski 17ka
– odrdzewiacz w sprayu
– szczotka druciana, papier ścierny
– benzyna do czyszczenia, spirytus, środek do czyszczenia tarcz hamulcowych
– smar, ja użyłem normalnego smaru technicznego firmy Nigrin ( jedni mówią że lepiej miedzianym, a ja słyszałem, że smar miedziany może wchodzić w reakcję z gumowymi uszczelkami)
– mały pędzelek lub sprężone powietrze do czyszczenia czujnika ABS
– tarcze hamulcowe, ja zakupiłem tarcze firmy niedostępnej na polskim rynku, mianowicie "F.Becker"
( http://www.f-becker.de/produkte/bremsscheiben/), tarcze zbudowane są z mieszanki która nie powoduje korozji, dodatkowo są obustronnie lakierowane na srebrny kolor :–)
– potrzebujemy czas i duuuuuuuuużo cierpliwości, niestety. Auto nie jest pierwszej młodości, także już zdołało pordzewieć
– potrzebna nam siła i młotek – na rdzę
Ok, do roboty:
1 – Nie zaciągamy hamulca ręcznego, auto zostaje na biegu.
2 – Kluczem luzujemy śruby od koła
3 – Lewarkiem podnosimy auto i drewnianym klockiem je podpieramy.
4 – Demontujemy koło
5 –
6 –
7 –
8 –
9 –
10 –
11 –
12 –
13 –
Sama wymiana za pierwszym podejściem zajęła mi 2,5 godz. na stronę. Komplet 5 godzin, ale muszę przyznać, że i tak dobrze poszło. Wszystko było tak zapieczone i pordzewiałe, że "@#$%$% !
Dodam, że nie jestem zawodowym mechanikiem samochodowym, lecz hobbystą, wiedza jaką się posłużyłem pochodzi z tego forum (tutoriale innych modeli).
Powodzenia!!!
Ok, teraz do konkretów.
Co potrzebujemy:
– klucz płaski/nasadowy 12 kę
– klucz płaski/nasadowy 14 kę
– klucz płaski 17ka
– odrdzewiacz w sprayu
– szczotka druciana, papier ścierny
– benzyna do czyszczenia, spirytus, środek do czyszczenia tarcz hamulcowych
– smar, ja użyłem normalnego smaru technicznego firmy Nigrin ( jedni mówią że lepiej miedzianym, a ja słyszałem, że smar miedziany może wchodzić w reakcję z gumowymi uszczelkami)
– mały pędzelek lub sprężone powietrze do czyszczenia czujnika ABS
– tarcze hamulcowe, ja zakupiłem tarcze firmy niedostępnej na polskim rynku, mianowicie "F.Becker"
( http://www.f-becker.de/produkte/bremsscheiben/), tarcze zbudowane są z mieszanki która nie powoduje korozji, dodatkowo są obustronnie lakierowane na srebrny kolor :–)
– potrzebujemy czas i duuuuuuuuużo cierpliwości, niestety. Auto nie jest pierwszej młodości, także już zdołało pordzewieć
– potrzebna nam siła i młotek – na rdzę
Ok, do roboty:
1 – Nie zaciągamy hamulca ręcznego, auto zostaje na biegu.
2 – Kluczem luzujemy śruby od koła
3 – Lewarkiem podnosimy auto i drewnianym klockiem je podpieramy.
4 – Demontujemy koło
5 –
6 –
7 –
8 –
9 –
10 –
11 –
12 –
13 –
DonDaniello
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Bardzo proszę, mam nadzieję, że się przyda:–)
DonDaniello
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Był Ford Fiesta 1,3 benzyna, 1993 r.prod, 60 KM
Był Opel Vectra B 2.0 DTI kombi, 1998 r. prod
Jest Mazda Premacy, 2.0 benzyna, 2002 r.prod, 131 KM
Dodałbym, że przy każdej wymianie klocków tarcz/klocków warto sprawdzić czy tłoczek nie jest zapieczony. Wystarczy klika razy użyć hamulców, zakręcić kolem przed wymianą, żeby sprawdzić czy tłoczek odbija. No i oczywiście po wymianie to samo.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości