Strona 1 z 2

tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 27 lip 2012, 11:41
przez jarekzgora
Witam, mam problem jak w temacie. Wczoraj jechałem na wakacje i podczas jazdy, na większych nierównościach tylne koła obcierały. Dodam że po zapakowaniu bagaży tył wyraźnie usiadł. Jechałem tylko w dwie dorosłe osoby i maluch w foteliku plus bagaże tylko w środku. Butlę lpg mam 42l w miejscu zapasówki, opony 15/195/60 ciśn. 2,2 oraz zimą założyłem nowe amortyzatory kamoka na tył. Niewiem co o tym myśleć bo na codzień jeżdżę nią do roboty i oczywiście tego problemu nie ma. Czy to wina sprężyn? Wydaje mi się że przed wymianą amortyzatorów też zdarzało się że obtarły bo jechałem parę razy w 4dorosłe osoby z bagażami. Dodam że 2tyg temu byłem na przeglądzie i amory mają powyżej 75%. Proszę pisać co tu robić bo marwi mnie to. Pozdrawiam

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 27 lip 2012, 14:28
przez lucas08
Zastanawia mnie fakt dlaczego przy takim obciążeniu auta masz ciśnienie 2,2 w oponach? Miesiąc temu przy niemal identycznej konfiguracji (Premacy Active 03 R15/195/60 + LPG (44L) pełnym bagażnikiem +2os dorosłe + 2 dzieci w fotelikach byłem na wakacjach) 2000 km w 2 tyg i nic nie obcierało tyle że w moim przypadku ciśnienie w oponach przód 2,4 tył 2,7 wg zaleceń producenta. Po powrocie zmniejszyłem ciśnienie bo z reguły jeżdżę w 2 os.

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 27 lip 2012, 16:49
przez niunius
Witam,

po pierwsze primo: czy aby rozmiar opon nie jest za duży? 195/60/R15 to nie jest fabryczny rozmiar. Powininen być 195/50/R15. Różnica w średnicy = 19 mm. A po drugie ... gdzie trze? Bokiem opony czy bieżnikiem? po trzecie: amorki czy sprawne? po czwarte ... sprężyny całe?

Pozdro!
marcin

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 27 lip 2012, 17:54
przez jarekzgora
Więc, opony trą bokiem w miejscu gdzie kończy się bieżnik. Oryginalna wlepa na moich drzwiach kierowcy mówi tak: jeden z rozmiarów to 195/55R15 z ciśnieniem 2,1 przy 3 osobach. Nie ma tu rozmiaru innego dla piętnastek a różnica 60 a 55 chyba aż takiej różnicy nie daje. Moje ciśnienie 2,2 może jest tu nieco za niskie ale opony kichy nie mają i nie miały. Amortyzatory są ok bo sprawdzałem je na dwóch stacjach, jak pisałem wcześniej i mają ponad 75%. ...Też obstawiam sprężyny ale jeśli to ich wina to na jakie je wymienić? Czy pasują od innych modeli czy wersji silnikowych? Pozdrawiam!

PostNapisane: 27 lip 2012, 20:36
przez Yard
195/60/R15 to jeden z prawidłowych rozmiarów. Dla tego rozmiaru ciśnienie powinno wynosić 2,4 przód i 2.8 tył. Stawiam, że przyczyną było nieprawidłowe ciśnienie. Różnia 30%.

PostNapisane: 27 lip 2012, 21:03
przez sebastiangd1
Prawidłowy rozmiar opony to 195/55/R15. Ja miałem u siebie takie w oryginale i nic nie obcierało. Założyłem 195/60/15 przód Kleber Dynaxer HP2 tył Goodyear Hydragrip i przy pełnym pokładzie ;) obcierało na dużych poprzecznych nierównościach. Zamieniłem oponki na 185/65/15 Maloya i kłopot się skończył. Nie zakładałem 195/55/15 bo jak dla mnie są zbyt twarde a to jednak nie gokart. Troszkę się w życiu na zakładałem opon bo pracuje na wulkanizacji i powiem ci tylko tyle że 195 Goodyear a 195 kleber to różnica. Niby ta sama szerokość a jednak. Napisz jakie masz opony (producent) i czy mają tzw. fr(rant ochronny). A najlepszym wyjściem jest założenie do CP rozmiaru 185/60/15 na wysokości jest to samo co 195/55 ale ten centymetr mniej na szerokości bieżnika zagwarantuje ci nie usłyszysz już żadnych otarć ;) .

PostNapisane: 27 lip 2012, 23:37
przez jarekzgora
z tylu mam założone dunlop sport 300e i niestety nie znam się na tym by napisać czy mają ten rant czy nie. Są to opony które kupiłem jako używane w zeszłym roku. Skoro piszecie że wymiar może mieć tu takie znaczenie to spoko ale czy u Was też tak jest że gdy zapakujecie ze 100kg bagażu to tył już wyraźnie siada? bo niewiem czy tak powinno się auto zachowywać...

PostNapisane: 28 lip 2012, 00:57
przez Marianek
jarekzgora napisał(a):Was też tak jest że gdy zapakujecie ze 100kg bagażu to tył już wyraźnie siada? bo niewiem czy tak powinno się auto zachowywać...

Auto tak się nie powinno zachowywać,sprawdź sprężyny i amory.
To ze jakiś czas temu były na 70% nie znaczy ze coś im się nie mogło stać.

PostNapisane: 28 lip 2012, 14:25
przez jarekzgora
witam! Po powrocie z urlopu podjadę jeszcze raz na stację choć przegląd robiłem 3 tygodnie temu a potem do jakiegoś magika co by obadał te sprężyny. Tym bardziej ze gdybym teraz coś zapiął do premki a mam hak to byłaby porażka. Pozdro!

PostNapisane: 28 lip 2012, 18:02
przez Yard
sebastiangd1 napisał(a):Zamieniłem oponki na 185/65/15

To nie jest właściwy wymiar podawany przez producenta. To może się skończyć nie wypłaceniem odszkodowania po wypadku.
Pawidłowe wymiary podane są w instrukcji:
185/65R14 86T
195/55R15 84V
195/55R15 85V
195/60R15 88V
195/50R16 84V
wersje benzynowe i diesle mają inne ciśnienia w oponach przy tym samym rozmiarze

PostNapisane: 29 lip 2012, 19:29
przez Wojtek
Marianek napisał(a):Auto tak się nie powinno zachowywać,sprawdź sprężyny i amory.

dokladnie tak...

a jezeli obcieraja opony z boku to oznacza, ze sa za szerokie i tyle... i problem solved :P
trzeba sprawdzic w pierwszej kolejnosci jakie rozmiary sa zalecane... a pozniej szukac opon ;)
oczywiscie... mozna robic jakies doswiedczenia, ale nalezy sie spodziewac, ze wyniknac moga jakies "dodatkowe" gratisy ;)
zalecam jednak trzymac sie zalecanych opon...

PostNapisane: 3 sie 2012, 21:15
przez jarekzgora
Wojtek napisał(a):
Marianek napisał(a):Auto tak się nie powinno zachowywać,sprawdź sprężyny i amory.

dokladnie tak...

a jezeli obcieraja opony z boku to oznacza, ze sa za szerokie i tyle... i problem solved :P
trzeba sprawdzic w pierwszej kolejnosci jakie rozmiary sa zalecane... a pozniej szukac opon ;)
oczywiscie... mozna robic jakies doswiedczenia, ale nalezy sie spodziewac, ze wyniknac moga jakies "dodatkowe" gratisy ;)
zalecam jednak trzymac sie zalecanych opon...



Jak pisałem wyżej, opony mam tylko za duże o "jeden rozmiar" tzn, zamiast podanego na wlepie drzwi 195/55/15 mam 195/60/15 i nie sądzę żeby to było przyczyną tarcia. Zwracałem też uwagę na to, że po załadowaniu bagażu który nie ważył nawet 150kg, tył auta siadł mi jakbym naładował tam z pół tony cementu. Ba, a co byłoby gdybym podpiął przyczepkę, która u mnie z hamulcem może ważyć 1200kg...

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 3 sie 2012, 21:37
przez Marianek
Sprawdziłeś już amory i sprężyny ? bez tego można gdybać tylko niestety.

PostNapisane: 3 sie 2012, 21:56
przez jarekzgora
Marianek napisał(a):Sprawdziłeś już amory i sprężyny ? bez tego można gdybać tylko niestety.


Nie, nie sprawdziłem bo jestem jeszcze na wakacjach, ale korciło mnie by odpisać o tych oponach, choć moich amorów jestem pewny że są OK, bo jak już wyżej pisałem, zaledwie na początku lipca byłem na przegl. rejestracyjnym a amory w lutym były wymieniane.

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 5 sie 2012, 18:33
przez jarekzgora
Pogodę mam nieciekawą na tym moim urlopie i postanowiłem poszukać jeszcze trochę o tych moich kołach i poszukałem coś o moich felgach w googlach i znalazłem, że moje felgi mają szerokość 7j a ET 35 natomiast, jak znalazłem dla premacy dla kół 15'' ET powinno być 50 i szerokość 6jj. I może w tym tkwi problem?

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 5 sie 2012, 18:49
przez Wojtek
czyli felgi siedza za plytko... i tutaj masz problem... <oczy>

niestety, nalezy odpowiednio dobierac felgi... zwlaszcza ET <głaszcze>

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 8 sie 2012, 19:58
przez rajtkezjusz
ja dałem wkrętki w sprężyny-sprawdziło w się w innym aucie to i tutaj powinno,wkręcając od dołu podnosimy auto,im bliżej środka wysokości sprężyny-usztywniamy-choć to złe pojęcie,raczej usprężonywiamy hahaha

Obrazek

z tym ,że wkręciłem ta gumę mocniej,czyli wyżej o zwój niż na focie,auto jest sztywniejsze,ale nie twarde

PostNapisane: 8 sie 2012, 20:59
przez Lucky Luke
rajtkezjusz napisał(a):ja dałem wkrętki w sprężyny-sprawdziło w się w innym aucie to i tutaj powinno,wkręcając od dołu podnosimy auto,im bliżej środka wysokości sprężyny-usztywniamy-choć to złe pojęcie,raczej usprężonywiamy hahaha

Obrazek

z tym ,że wkręciłem ta gumę mocniej,czyli wyżej o zwój niż na focie,auto jest sztywniejsze,ale nie twarde

Witam gdzie zakupiłes te "wkretki" ?

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 9 sie 2012, 08:21
przez rajtkezjusz
motoAllegro › Części samochodowe › Zawieszenie i układ kierowniczy › Gumy usztywniające


np te:http://moto.allegro.pl/gumy-usztywniajace-sprezyny-gwarancja-jakosci-60mm-i2529773964.html


co ciekawe,do przodu jakby coś to pasują te same,ważne ze wkręcając od spodu podnosimy auto,im bliżej środka sprężyny -sztywniejsze,powyżej środka nic nie daje,wkręcamy oczyszczając zwój od piasku,posmarujemy rowek we wkrętce np ludwikiem aby miało poślizg,potem opuszczamy auto i zwoje ściskają gumę

Re: tylne koła trą o nadkola

PostNapisane: 30 cze 2013, 15:28
przez jarekzgora
Witam,
Odgrzewam temat. Jesienią zeszłego roku założyłem do premacki mazdoskie stalowe felgi 15''; opony mam 195/60/15 – takie jak miałem z czego przód mam nowe a tylne mają drugi sezon. Wymieniłem wahacze wzdłużne, i gniazdo prawego tylnego amortyzatora.
Obecnie, niestety dalej coś z tyłu trze np. na rondzie czy ostrzejszym zakręcie :( nawet wtedy gdy jadę sam.
Dodam, że mam teraz też do wymiany tylne łączniki RAMECH które zużyły mi się zaledwie po 12 tys.km.

Niewiem co o co chodzi. Tył madzi stoi trochę niżej od przodu, i nie wiem – sprężyny jeszcze wymienić? Poza tym, zastanawia mnie fakt, czemu tylne łączniki tak szybko zaczęły mi pukać podczas gdy przednie które wymiałem razem z tylnymi, są w porządku???

A co do gum usztywniających, czytałem gdzieś, że ich montaż może wpłynąć na szybsze zużywanie się części zawieszenia więc je sobie odpuściłem, bo chyba nie taki zamysł mieli japońce wypuszczając premacki...