Strona 1 z 1
Dzwonienie w silniku

Napisane:
1 kwi 2010, 09:14
przez Prem(J)aca
Witam
Ostatnio zaobserwowałem dziwny odgłos dobiegający z okolic silnika. Coś "dzyń dzyń dzyń" taki metaliczny stukot. Częstotliwość rośnie wraz z obrotami , raz jest ciszej raz głośniej.
I co najdziwniejsze jak rano startuję nie ma tego odgłosu, wystarczy jednak że pozostawię autko na chwilę (5 minut ), odpalam i dzwoni.Nie pomaga "przegonienie" na wyższych obrotach.Pomyślałem że to zawory i zostały wyregulowane, ale to nie pomogło – co to jeszcze może być ?
Miał ktoś podobnie?
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
1 kwi 2010, 10:22
przez Myjk
W Traktorach Ursusa to normalka...

Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
1 kwi 2010, 17:42
przez Prem(J)aca
Myjk,
Pewnie tak, Moja Premacka wprawdzie brzmi jak trakotor (wszelakie pretensje do Mazda Motor ), ale to mój wybór .
Komu się nie podoba – niech sobie kupi benzyniaka.
BTW
Zastanawia mnie jedno, czy dodawanie depresatora zimową porą mogło coś popieprzyć z wtryskiwaczami i teraz dzwonią?
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
1 kwi 2010, 20:48
przez Riki
Nagraj czymś jak to "dzwoni"
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
12 kwi 2010, 17:53
przez Prem(J)aca
Posłuchajcie tego
"dzwonienie" które mam na myśli jest szczególnie dobrze słyszalne w 12 i 26 sekundzie nagrania
http://www.4shared.com/audio/VEoMXPUy/Mazda.html
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
12 kwi 2010, 19:46
przez niebieski20
Wydaje mi sie ze to nie silnik tylko cos koło niego, moze masz niedokręcony zderzak, opukaj wszedzie go na wyłączonym silniku i zobacz czy taki stukot sie gdzies wydobywa. Ja mam tak w 626, jak postukam w zderzak w okolicy tablicy rejestracyjnej to taki dzwiek sie wydobywa ale nie mam pojęcia skąd. Najlepszym rozwiazaniem bedzie rozwiązanie "na informatyka" zdjąc zderzak i założyc jeszcze raz.
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
12 kwi 2010, 20:05
przez Prem(J)aca
Sprawdzałem i takowe rozwiązanie.
Znajomy mechanior stwierdził , że z racji lekko ugiętego koła od klimy , łożysko jest wypracowane i tak dzwoni.Dzwięk rośnie z obrotami.
Nalałem tam WD40, ale nic to nie dało.Po za tym bez wpływu na ten dżwięk pozostaje fakt włączenia/wyłączenia klimy
Najdziwniejsze jest to, że jak rano gonię do pracy , to madzia rechocze milutko, tak po staremu.
Po pracy , teoretycznie jest już zimny motorek ale po przejechaniu ok 10 km zaczynam go słyszeć.
Powiem nawet więcej, to nagranie sporządziłem jakieś 10-15 min po odstawieniu autka. Zaraz jak wróciłem , nie dzwoniło aż tak intensywnie.
"podgłosiło się " po wyłączeniu motorka na kilka minut i po ponownym odpaleniu dzwoni...
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
12 kwi 2010, 21:11
przez say
Nie dzwoni czasem z okolic pompy Vacum?
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
12 kwi 2010, 21:24
przez Prem(J)aca
A jak ją zlokalizować?
Dla mnie jest to dzwonienie od strony kierowcy.
Mechanik twierdzi jednak że to ewidentnie strona przeciwna.
JAk zlokalizować pompę o której piszesz?
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
12 kwi 2010, 21:44
przez say
Pompę tę napędza wałek rozrządu, jest po przeciwnej stronie niż rozrząd, czyli bliżej kierowcy, dzwoni sprzęgło łączące wałek z osią pompy (uderza o jej obudowę), więcej w temacie
Fotorelacja – Vacuum pompa czyli dziwne grzechotanie pod maską
Re: Dzwonienie w silniku

Napisane:
27 kwi 2010, 19:12
przez Prem(J)aca
Zauważyłem że owo dzwonienie nie jest słyszalne podczas hamowania silnikiem.
Również w okolicach 2500-3000 obrotów jest słabo słyszalny.
Macie pojęcie co to może być?