Strona 1 z 4
Niepokojąca turbina

Napisane:
16 mar 2010, 14:00
przez Wojtaszek23
Witam,
Mam wrażenie, że moja turbina już podupada. Mazdka ma już 180tys przejechane i jest mułowata trochę.
Ogólnie, spoko bo osiąga wysokie obroty ale raz, że nie niema kompletnie żadnej różnicy czy przekraczam 2tys obrotów czy nie. Z taką samo szybkością rosną obroty.
Dziś kumpel gazował a ja ściskałem wąż od pompy. Nie było problemem utrzymać ją ściśniętą co mnie martwi bo powinna chyba się zrobić jak kamień w momencie gdy wchodzi 2tys obrotów.
Jak wam działają turbiny w premacy? Jest jakakolwiek różnica przy załączaniu się turbiny? Moja to TDVI 2.0 rocznik 2000, 90km.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
16 mar 2010, 19:42
przez say
–> Diesel/DITD
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
16 mar 2010, 22:18
przez Neonixos666
1. Spadek mocy nie jest tylko objawem zużytej turbiny
2. Przewody doprowadzające sprężone powietrze nie będą twarde jak kamień
3. Turbina się nie ,,załącza" bo ona ciągle pracuje bez względu na obroty
4. Musisz sprawdzić czy kopci, czy nie masz oleju w IC, czy masz czysty filtr powietrza, paliwa....
5. Przyczyn może być tyle że hej....
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
17 mar 2010, 11:09
przez Wojtaszek23
Kurcze to chyba pojade na tą diagnozę ciśnienia w turbinie. Autko kurcze pali bardzo dobrze, obroty przy naciskaniu pedału gazu reagują natychmiast, wchodzi normalnie do 4000 obrotów ale stanowczo za wolno. Zupełnie jak mój stary Escort bez Turbo. No i nie słyszę turbiny kompletnie. Aha i kopci trochę.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
17 mar 2010, 17:41
przez Neonixos666
To że nie słyszysz turbiny to raczej dobry oznak bo gorzej jakby gwizdała. oczywiście może to być turbo ale ja bym sprawdził szczelność przewodów którymi biegnie powietrze oraz IC
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
18 mar 2010, 00:54
przez Udesky
Jeśli podejrzewasz turbo to sprawdź:
– czy nie ubywa ci oleju ponad stan
– jak wygląda sprawa w wężu łączącym kolektor ssący z IC – powinien być tylko upocony od oleju,
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
18 mar 2010, 01:46
przez Riki
Może pompa?
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
18 mar 2010, 10:56
przez Wojtaszek23
Udesky napisał(a):Jeśli podejrzewasz turbo to sprawdź:
– czy nie ubywa ci oleju ponad stan
– jak wygląda sprawa w wężu łączącym kolektor ssący z IC – powinien być tylko upocony od oleju,
Olej żre trochę bo wymieniałem 4 miesiące temu a już z 60% ubyło.
Pompa no nie wiem, a nie było by problemów z obrotami? Ciśnie dobrze. Samochód odpala od dotknięcia.
Sprawdzę te przewody. Najgorsze jest to, że nikt nie ma ze znajomych tego samochodu i nawet nie wiem jak on powinien chodzić.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
18 mar 2010, 22:27
przez Neonixos666
Z tego co mówisz to sporo CI tego oleju zjada. Przy całym przebiegu na oleju powinno ubyć maksymalnie połowa miarki przy normalnym użytkowaniu. albo spożywa go silnik bezpośrednio albo przez turbawkę. Tak jak kolega napisał sprawdź czy nie masz oleju w dolocie.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
19 mar 2010, 01:03
przez Wojtaszek23
Jasne, wszystko posprawdzam. Dziękuje za rady. A jeszcze jedno pytanie.
Czy to normalne, że jak dzisiaj sobie jechałem i akurat gazowałem na dwójce przy wyprzedzaniu podczas gdy dalem pedał w podlogę to jak by zaczęło ciągnąc ładnie do przodu. Moja narzeczona też zauważyła bo myślała, że może zły bieg wrzuciłem. Byłem zdziwiony. Tak przy 3000 obrotów czułem jak moja mazda przyparła mnie do fotela

Radość niestety nie trwałą długo

Wracając jednak do domu pojeździłem trochę w tę i nazat gazując na jednym biegu i faktycznie raz czuć przyśpieszenie a za drugim razem już wolniej się rozpędza.
Dziwna ta Mazdunia moja ale mimo wszystko nie chce jej zmieniać to moje najfajniejsze auto jakie miałem. Muszę jej pomóc

Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
19 mar 2010, 09:04
przez topik
Witam. Sprawdź czy w IC jest olej. Zdejmij wąż od kolektora ssącego i zobacz czy jest w nim dużo sadzy. Możesz zdjąć jeszcze zawór EGR i obejrzeć trochę kolektor ssący od srtony tego zaworu. Bierze Ci dużo oleju. Sprawdź czy w rurze wydechowej jest olej. Turbo rzuca olej w ssanie lub w wydech. Pozdrawiam
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
19 mar 2010, 22:24
przez Wojtaszek23
Kolektor zawalony sadza. Tyle wiem na te chwilę. Będzie coś z tego?
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
20 mar 2010, 00:34
przez topik
Wojtaszek23 napisał(a):Kolektor zawalony sadza. Tyle wiem na te chwilę. Będzie coś z tego?
To musisz go wyczyścić.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
20 mar 2010, 09:37
przez mackie76
Witaj !
Proponuję to rozwiązanie:
viewtopic.php?t=36261Też mnie to czeka, kompletuję narzędzia (nieszczęsny klucz do EGR

) i się zabieram za robotę.
Pozdrawiam.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
21 mar 2010, 20:00
przez say
Neonixos666 napisał(a):To że nie słyszysz turbiny to raczej dobry oznak bo gorzej jakby gwizdała.
Nie rozumiem tego, na jakiej podstawie wniosek, że gwizdanie turbiny to zły znak? Chyba, że masz na myśli gwizdanie jako oznakę, że problemu trzeba szukać gdzie indziej

.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
21 mar 2010, 21:44
przez Wojtaszek23
W przyszłym tygodniu zbieram się za czyszczenie kolektora bo połowy otworu nie widać (tak jest zasyfiony). Zmniejszy to trochę spalanie i doda mocy? Chociaż dobrze by było jak by mniej oleju żarła

Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
21 mar 2010, 21:53
przez mackie76
Wojtaszek23 napisał(a): Zmniejszy to trochę spalanie i doda mocy?
Właśnie po to się czyści.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
21 mar 2010, 22:07
przez Wojtaszek23
mackie76 napisał(a):Wojtaszek23 napisał(a): Zmniejszy to trochę spalanie i doda mocy?
Właśnie po to się czyści.
W sumie głupie pytanie

Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
23 mar 2010, 21:40
przez Udesky
say napisał(a): Neonixos666 napisał(a):To że nie słyszysz turbiny to raczej dobry oznak bo gorzej jakby gwizdała.
Nie rozumiem tego, na jakiej podstawie wniosek, że gwizdanie turbiny to zły znak? Chyba, że masz na myśli gwizdanie jako oznakę, że problemu trzeba szukać gdzie indziej

.
Puki gwiżdże to dobrze. Gorzej gdy zaczyna wyć jak karetka.
topik napisał(a):Wojtaszek23 napisał(a):Kolektor zawalony sadza. Tyle wiem na te chwilę. Będzie coś z tego?
Zawalony jak w większości diesli. Pomóc na to może odseparowanie odmy i zaślepienie EGRa.
Re: Niepokojąca turbina

Napisane:
24 mar 2010, 11:17
przez Wojtaszek23
Puki gwiżdże to dobrze. Gorzej gdy zaczyna wyć jak karetka.
Moja nie wydaje żadnych dźwięków, nie słychać jej w ogóle.
Chodzić oczywiście coś tam sobie chodzi

Zawalony jak w większości diesli. Pomóc na to może odseparowanie odmy i zaślepienie EGRa.
Bezpieczne to?
Co to znaczy odseparowanie odmy?
bo zaślepienie to chyba rozumiem
