Strona 1 z 1

Silnik nie wchodzi na obroty – miga kontrolka

PostNapisane: 30 gru 2009, 19:42
przez ksieciunio3
MAZDA NIE WCHODZI NA OBROTY JEST TYLKO 1400-1800I DALEJ NIE IDZIE MIGA PRZY TYM KONTROLKA ŚWIEC ŻAROWYCH FILTRY WYMIENIŁEM 2 TYGODNIE TEMU POMOCY SILNIK2.0DITD

PostNapisane: 30 gru 2009, 22:21
przez say
ksieciunio3, nie używaj Caps Lock'a w trakcie pisania, w netykiecie przyjęło się, że tak pisana wypowiedź to krzyk, a chyba nie miałeś zamiaru na nas krzyczeć?
Niestety nadal trochę moralizatorsko, porządek musi być. Widzę, że jesteś "nowy" na forum i powinieneś poznać pewne zasady :).
Poprawiłem za Ciebie temat, który nie był sformułowany zgodnie z pkt. 4 Regulaminu pisania na forum.

Polecam na początek lekturę:
Witaj na forum MazdaSpeed | FAQ i Regulamin
Praktyczny poradnik dla nowych Forumowiczów i nie tylko.

Wracając do opisanego problemu, nie napisałeś nawet czy masz silnik RF2A czy RF3F, ale to jedna informacja jaką powinieneś uzupełnić. Przede wszystkim zanim zaczniesz pytać, poczytaj:

Poradnik silników Diesla (DiTD, MZR-CD czyli CR itp.)
Kody ABS/AIR Bag, Webasto, Ksenony | Spis treści

sporo przydatnej wiedzy na początek. Po tej lekturze będziesz wiedział, że trzeba sczytać kody (jak też).

Przeszukaj dział Diesel, jest tam mnóstwo podobnych tematów tematów

Temat nadaje się do działu Diesel i tam go przenoszę.

PostNapisane: 1 sty 2010, 14:47
przez sebastian79
poszukaj trochę jest to wina paliwa(najprawdopodobniej) – temat zamarzanie ropy . Pewnie zatankowałeś w Ostr. na statoil przy modexie <killer>

PostNapisane: 2 sty 2010, 13:22
przez klicek
moim zdaniem jedz do mechanika, jezeli jara sie lampka i nie wchodzi na obroty to masz zepsuty egr, nowy egr kosztuje 1500 zeta, ale moze uda sie zrobic potencjometr na zakladke, w ostatecznosci zapchac i auto bedzie smigalo, wydaje sie ze komputr odcial sprezarke

PostNapisane: 2 sty 2010, 14:05
przez sebastian79
[url]http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=87891 i poczytać :)

PostNapisane: 2 sty 2010, 17:25
przez topik
Witam. Wystukaj kod błędu. Instrukcja jest w poradniku diesla. Pozdrawiam

PostNapisane: 17 sty 2010, 13:33
przez ksieciunio3
say przepraszam za duże litery jestem tu nowy dopiero się uczę obiecuję poprawę naprawiłem moją mazdę niestety kupiłem mazdę po powodziową okazało się że został zalany komputer z którym nie dało się skomunikować po wymianie komputera pojawił się błąd potencjometru pedału gazu po wymianie problem zniknął na komputerze znalazłem oznaczenieRF3F dla zainteresowanych koszt komputera używanego z kluczykami i immbilajzerem to620 zł a nowego potencjometru 329zł koszt naprawy z robocizną 1350 trochę mi wara opadła zobaczę czy jej nie sprzedam pozdrawiam wszystkich którzy próbowali mi pomóc

witam sebastin79

PostNapisane: 17 sty 2010, 13:39
przez ksieciunio3
sebastian79 gdzie tankujesz diesla w ostrowcu

PostNapisane: 17 sty 2010, 19:28
przez Jasiu19
Na Statoilu w Ostrowcu czy to na żabiej czy kolo modexu ogólnie jest paliwo do **** dużo osób narzeka na paliwa z tych stacji . Ja osobiście tankuje na orlenie na opatowskiej i nie miałem dotąd żadnych problemów :) a i chyba w miarę najtańsze paliwo w o-cu

Re: witam sebastin79

PostNapisane: 18 sty 2010, 12:06
przez sebastian79
ksieciunio3 napisał(a):sebastian79 gdzie tankujesz diesla w ostrowcu


staram się omijać statoil szerokim łukiem , kiedy zamarzło mi paliwo. Orlen opatowska, lub z związku z tym że pracuję w Ożarowie tankuje tam czasem na Bliskiej – zero problemów.


Moderator sorki za offa ;) a sprzedawać nie masz co , jeśli zrobiłeś, to zimę przekulaj , i na wiosnę auto pójdzie. Pozdrawiam

PostNapisane: 18 sty 2010, 13:14
przez ksieciunio3
Miałem wcześniej carismę z benzyną nie było takich problemów tankowałem paliwo na poczcie dawny skład celny na kilińskiego w ostrowcu podobno ropę też mają dobrą może to ktoś z klubowiczów potwierdzić

PostNapisane: 18 sty 2010, 13:42
przez Jasiu19
Po co odrazu sprzedawać autko ? Księciunio ja proponuje Ci żebyś poczytał ten temat http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=87891
Nie Ty jeden jak widzisz masz taki problem to jest po prostu wina zamarzającego paliwa