Strona 1 z 1
Stukanie przy zimnym silniku.

Napisane:
22 paź 2009, 11:40
przez cx19
Od niedawna gdy zaczęły sie poranne chłody, po uruchomieniu zimnego silnika słychać nieregularne stukanie. Przyrównać to można do tego jakby popychacze hydrauliczne nie napełniły się jeszcze olejem, Dlatego ten dźwięk wydał mi się znany z innych aut gdzie słyszałem takie dźwięki, ale najwyżej przez kilka sekund po uruchomieniu silnika, a u mnie trwa to zbyt długo, dopóki silnik się trochę nie nagrzeje a więc czasem nawet kilka minut. Gdy podnioslem maskę okazało się że najasilniejsze źródło tego dźwięku nie pochodzi spod klawiatury ale z okolic rozrządu. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie. Czy ktoś ma wiedzę na temat takiej przypadłości. Trudno mi z tym jechać do mechanika bo zanim tam dotrę to już skukanie ustanie.

Napisane:
23 paź 2009, 15:13
przez say
Jakby ktoś walił młotkiem w szklanki (jak dodajesz gazu)? Ustępuje po kilku min.? Jak długo masz ditd?

Napisane:
23 paź 2009, 16:11
przez cx19
Ten dżwięk bym bardziej przyrównał do klepania zaworów co któryś cykl ruchu tłoka i dzieje się tak tylko przy pracy jałowej silnika. Przy dodaniu gazu znika i powraca gdy silnik zwów osiągnie obroty biegu jałowego... Ja słyszę to stukanie tylko po lewej stronie silnika w okolicach rozrządu i alternatora. No i występuje gdy uruchamiam silnik po zimnej nocy. Po około 4-5min. stukanie samo zanika. I po zupełnym wyziębieniu silnika tak jak zauważyłem poniżej +10st. otoczenia, sytuacja się powtarza. To auto mam już 4 lata i nigdy wcześniej nie słyszałem tego.

Napisane:
23 paź 2009, 20:23
przez Frondzel
Taki metaliczny dźwięk może być wynikiem zużytych pasków od alternatora. Miałem to samo co opisujesz i tez po otwarciu maski wydawało mi sie że to z rozrządu ale przy wizycie w "dobrym warsztacie" mechanik ze Free wymienił mi zużyte i popekane od wewnątrz paski od alternatora na orginały do Mazdy. Ja miałem jakies zamienniki. Oczywiscie nie były nowe (nówka to koszt 350zł) ale były wyraznie lepsze od moich. Po tym zabiegu dziek juz nie występuje na zimnym silniku. To free nie było takie do konca raczej w gratisie po byłem na wymianie rozrzadu i pompy.

Napisane:
24 paź 2009, 18:37
przez say
Możliwe, że jest wykruszony, w niektórych miejcach, pasek klinowy, wtedy, w tych miescach, bardziej 'wpada' w koło pasowe i zaczyna mlaskać, czasem jakby stukać/strzelać (dźwięk zależy od stanu paska). Gdy guma nieco się rozgrzeje i przestaje już tak skakać i 'twartdo się klinować'. Może to dobry trop, warto sprawdzić.

Napisane:
24 paź 2009, 21:16
przez Łukasz
To na 300 % paski.U mnie to samo,tyle że ja już dwa razy wymieniałem na orginały i kilka dni temu co?? ...... mlaskanie znowu


Napisane:
2 lis 2009, 22:24
przez Marekz6`
Mam podobne objawy w mojej 6. Silnik chodzi bez zarzutu, ale na postoju przy włączonym silniku pojawia się czasami klekot. Po dodaniu gazu klekot znika. Co to może być?