Klub MazdaSpeed

Witam,

Mam pytanie odnośnie sterowania turbiną.
Z tego co wiadomo turbina aby nie rozpędziła się do dużych prędkości a co za tym idzie aby ograniczyć ciśnienie doładowania kierownice turbiny są sterowane za pomocą siłownika, który jest zasialny zaworem VBC. I tu mam pytanie czy zawór VBC to jest normalny elektrozawór czyli komputer za pomocą sygnału 0 1 zasila ten siłownik podciśnieniem bądż ciśnieniem atmosferycznym Jeżeli tak jest to dlaczego sygnał z komputera nie jest zwykłym sygnałem 12 V tylko sygnałem z różnym współczynnikiem wypełnienia. Jeżeli tak jest to czy kierownice mają tylko dwie pozycje

Zacząłem czytać różne lektury odnośnie tej tematyki ale że jestem nogą w tej dziedzinie stąd moje być może dziwne pytanie.

Dzięki za info

Ja bym się na Twoim miejscu pofatygował z mierniczkiem do garażu

PS
Stawiam na stałe +12V

magicadm napisał(a):Ja bym się na Twoim miejscu pofatygował z mierniczkiem do garażu

PS
Stawiam na stałe +12V

No właąśnie że nie jest stałe.
Wyciąg z dokumentacji "Injection pump system ECD-V5":

"At low engine speeds the PCM controls the VBC solenoid valve with a large duty cycle, so that vacuum is applied to the vacuum actuator....
...The PCM controls the VBC solenoid valve by a duty signal between 0…12 V."
Poczym pokazany jest wykres sygnału o współczynniku wypełnienia 59%.

Zawór VBC to normalny dwópołożeniowy zawór. Albo łączy z podciśnieniem albo z atmosferą. Ale zauważ że na rurce pomiędzy VBC i siłownikiem jest taka puszeczka. To jest dodatkowy zbiorniczek z kryzą. To powoduje że jeśli PCM steruje zaworem sygnałem PWM, to podciśnienie ciśnienie podawane do siłownika jest odpowiednio uśredniane.
A więc przy PWM=0 to na siłowniku będzie ciśnienie atmosferyczne i minimalny boost turbiny.
Przy PWM=50% na siłowniku będzie uśredniona połowa maksymalnego podciśnienia, przy PWM=100% osiągasz maksymalne podciśnienie na siłowniku turbiny.
W ten sposób daje się płynnie regulować położenie kierownic/zaworu wastegate przy pomocy normalnego elektrozaworu sterowanego tylko 0/12V byle odpowiednio szybko.

misb napisał(a):Zawór VBC to normalny dwópołożeniowy zawór. Albo łączy z podciśnieniem albo z atmosferą. Ale zauważ że na rurce pomiędzy VBC i siłownikiem jest taka puszeczka. To jest dodatkowy zbiorniczek z kryzą. To powoduje że jeśli PCM steruje zaworem sygnałem PWM, to podciśnienie ciśnienie podawane do siłownika jest odpowiednio uśredniane.
A więc przy PWM=0 to na siłowniku będzie ciśnienie atmosferyczne i minimalny boost turbiny.
Przy PWM=50% na siłowniku będzie uśredniona połowa maksymalnego podciśnienia, przy PWM=100% osiągasz maksymalne podciśnienie na siłowniku turbiny.
W ten sposób daje się płynnie regulować położenie kierownic/zaworu wastegate przy pomocy normalnego elektrozaworu sterowanego tylko 0/12V byle odpowiednio szybko.

W zasadzie odpowiedziałeś na moje pytanie – dzięki.
A jak to jest z pozycją parkowania – pozycja w jakiej się znajduje zawór VBC po jego usterce – czy jest to taka sam jak pozycja przy braku zasilania cewki elektrozaworu – czyli połączenie siłownika z atmosferą przez co minimalne doładowanie??
Pytam bo mam inny zawór w ręku od Opla Astry 2 (no chyba działa on tak samo jak w Mazdzie) i przy braku zasilania jest przejście pomiędzy króćcem od pompy próżniowej a od zasilania siłownika co w tym przypadku daje maksymalne doładowanie.

Dokładnie tak to wygląda, bez zasilania to podpięcie do atmosfery i minimalne doładowanie. A usterki zaworu mogą być różne. Jak się np zatnie na otwartym to turbawka pójdzie na full. Pewnie jak boost sensor wykryje za duże ciśnienie to wtedy jakoś zareaguje (ograniczy obroty i zaświeci kontrolkę od świec), ale tego nie jestem pewien.
Ale brak podciśnienia, spalenie cewki zaworu czy też przerwa na zasilaniu zaworu powoduje praktycznie brak doładowania i nic więcej. PCM się nie burzy.
Na wolnych obrotach PCM daje 100% wypełnienia, czyli ustawia maksymalne doładowanie, a potem w miarę wzrostu ciśnienia na czujniku boost zmniejsza wypełnienie starając się utrzymać 0.85 bara.
Aby łatwo sprawdzić ten układ wystarczy na pracującym silniku odpiąć wtyczkę od elektrozaworu VBC. W tym momencie siłownik turbiny leci do pozycji spoczynkowej, po ponownym przypięciu przestawia się na MAX. Test ten jest bezpieczny, sam go kilka razy robiłem.
Przy otwartej masce w momencie gaszenia silnika słychać krótki syk i takie "klap". To odgłosy siłownika od turbiny powracającego na sprężynie do położenia spoczynkowego.

Czy ten zawór w linku to może być właśnie VBC
Bo mi nie pasuje zasada działania do tego zaworu.

http://img134.imageshack.us/my.php?image=us4522371tz8.png

Nie mam pojęcia. Tylko po co Ci to wiedzieć ? Masz swój uszkodzony ? Sprawdzałeś go ? Elektrozawór to elektrozawór, żadne cudo. Jak padł to trza wymienić na taki sam, bo przy innym może być inna przepustowość, czas zadziałania ect. A jakiś inny może rozregulować system sterowania, który nie da rady go poprawnie sterować i tyle.
Metodę na sprawdzenie podałem. Jak wykaże że nie działa, to jeszcze można dla testu na krótko go podłączyć do akumulatora, aby wyeliminować uszkodzenie kabli i PCM. Jak nie zadziała to śmietnik i tyle. No, zostaje jeszcze jeden test, bo może się okazać zapieczony/zablokowany sam siłownik na turbinie albo zatkany przewód z podciśnieniem. Czyli sprawdzenie obecności i zaniku podciśnienia w przewodzie do siłownika (i to z obu stron czyli przy zaworze i siłowniku oraz podciśnienia przed zaworem). Nic więcej nie można zrobić.

misb napisał(a):...... Tylko po co Ci to wiedzieć ? .....

Dla szwagra chce to wiedzieć. Zakupił w internecie używke ale jak dla mnie to dziwnie chodzi – nie tak jak teoria mówi . W zasadzie to zrobię jak mówisz zamontuje i sprawdze ale zapytałem o zasade działania bo jak coś mi nie pasuje to staram sie do tego dojść i tyle.

Dzięki za pomoc i pozdrawiam