Świst i/lub szelest przy dodawaniu gazu.

Postprzez Marek podlaskie » 2 mar 2008, 14:30

Riki napisał(a):
Marek podlaskie napisał(a):Czvli jak rozumiem 3000-3500 nie sa szkodliwe dla silnika


Na zimnym silniku.. owszem. Na rozgrzanym absolutnie nie :)

;)


Riki czy czasami nie powinno byc odwrotnie.Na zimnym absolutnie a na rozgrzanym owszem? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2007, 22:14
Posty: 179
Skąd: Bialystok
Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km

Postprzez xANDy » 2 mar 2008, 15:41

Na zimnym nie powinno przeciążać się silnika ani na obrotach ani na obciążeniu (ani wysokie obroty ani deptanie z niskich obrotów). Przeciążane są panewki oraz wałek rozrządu (pewnie od tego się łuszczy).

Jak masz ciepły to – mając DiTD – zakres dobrych obrotów to 1500-2500, zakres normalnego jeżdżenia (w przypadku RF2A) sięga 3000-3200 rpm.; modele nowsze (z "klapka") czyli RF3/4 kręcą się wyżej – spokojnie i normalnie do 4krpm. Oczywiście można pociągnąć i wyżej, ale to zbędnie przeciąża pasek rozrządu, który – przy pompie wtryskowej – przenosi ogromne obciążenia wraz z obrotami.
Starszy DiTD jest żwawy do 3krpm, a później jakoś taki robi się mniej żywiołowy (najlepszy moment ma 1800-3000); wersje RF3/4 zaczynają ciągnąć później (ok. 2000) i kręcą się wyżej (praktycznie do 4500).
Marek podlaskie napisał(a):Czyli jak rozumiem 3000-3500 nie sa szkodliwe dla silnika?
Szkodliwe nie są pod warunkiem, że ciepły.


PS. wpisz wreszcie Marek w profilu dane swego auta!! [rocznik, model silnika, HP]
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Marek podlaskie » 2 mar 2008, 17:14

xANDy chetnie bym wpisal model silnika ,ale nie wiem i podajac vin o ktory kiedys pytalem ,nie uzyskalem zadnej odpowiedzi.Jedni mowia ze to RF2A ,W serwisie powiedziano ze RF4A .Ja tylko wiem ze diesel i nazywa sie Premacy :) Moze z Twoja pomoca ustalimy jakie to auto Vin JMZCP19R24....rOK 2004 101 KM

No jakos udalo sie wpisac ,,ale jaki siedzi u mnie silnik niestety nie potrafie powiedziec ,wiec moze xANDy rozszyfrujesz na podstawie Vin i daty produkcji. :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2007, 22:14
Posty: 179
Skąd: Bialystok
Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km

Postprzez Riki » 2 mar 2008, 17:32

Marek podlaskie posiadasz motor RF4F... :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Marek podlaskie » 2 mar 2008, 17:42

Dzieki Riki bardzo.Zadawalem kilka razy te pytanie ,a nie bardzo dostawalem odpowiedz.W serwisie powiedziano ze RF4A ,ale jak chcialem nabyc rozrzad gosc sie upieral ze RF2A.Dzieki.Riki a jak z tymi obrotami .Tak jak pisze xANDY w moim silniku mozna jezdzic na wyzszych obrotach.I ja tak widze ze lepiej ciagnie 2200-2500.Po regulacji i czyszczeniu EGR, gosc z ASO pokazal mi jazde moja Premacka na obrotach 3000-3500.No tO bylem mile zaskoczony moim autkiem .Ja jezdzilem 1800-2000 i nie mialem dobrego zdania o tym aucie. :( Ale narazie wszystko ok.Pozdrawiam Marek :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2007, 22:14
Posty: 179
Skąd: Bialystok
Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km

Postprzez xANDy » 3 mar 2008, 17:42

Marek podlaskie – w tym roczniku istniał tylko RF4(RF3). Spójrz na rodzaj turbiny i porównaj ze zdjęciem w poradniku.
To, że wpisałeś rocznik i moc juz bardzo wszystkim ułatwia.

Rozrząd w RF2A jest taki sam jak w RF4/3.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez papla1 » 29 maja 2012, 07:57

Witajcie koledzy tez mam podobny problem z którym walcze już ponad miesiąc. Pierwsza diagnoza turbina no trudno zregenerowałem i zaskoczenie nadal gwiżdże przy dodawaniu gazu. Podczas jazdy jakby było nie niesłyszalne. Zauważyłem również że z tłumika też słychać jakby taki grający szum.
Fachowcy u których byłem stwierdzili że prawdopodobnie któryś z czujników podaje za dużo powietrza do turbo. Prosze o wasze sugestie bo juz nie wiem czego się chwycić Pozdrawiam Paweł <płacze>
Początkujący
 
Od: 17 maja 2011, 07:54
Posty: 11
Skąd: Śmigiel
Auto: mazda premacy 2003

Postprzez Waterlive » 29 maja 2012, 08:48

Nie wiem jak to w waszych silnikach wygląda, ale w berlingo HDI miałem już dwa razy taką przygodę. Charakterystyczny świst powietrza jak turbina konkretnie zaczynała pracować. Za każdym razem była to ta sama usterka. Mianowicie pękał gumowy łącznik na dolocie. Pęknięcie u mnie było pionowe i nie takie łatwe do znalezienia. Jak turbina zaczynała podawać powietrze to przez tą szczelinę "uciekało powietrze". Na postoju trudno było to wychwycić, ale trochę dmuchało tam z tego co pamiętam. Więc może i u was jest, w którymś miejscu taka nieszczelność.
Dziękuję za kolejne zakopanie ważnego tematu.
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2010, 00:04
Posty: 766 (38/29)
Skąd: Warszawa
Auto: Citroen Berlingo II 2.0 HDI 03'

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy