Szarpanie i przerywanie przy niskich temperaturach do momentu nagrzania silnika diesel

Witam
obecnie są niskie temperatury i problem powraca. Szarpie i przerywa przy niskich temperaturach i tylko do momentu nagrzania silnika później jest wszystko idealnie:
– auto odpala bez problemu, obroty ustabilizowane
– przy ruszaniu już odczuwam delikatne szarpnięcia ( przy minusowej temperaturze są na tyle duże, że nie da się jechać )
– ten problem też miałem po odwiedzeniu myjni samochodowej czyli jakiś czujnik?
– jakby dostawał za mało paliwa przy niskich temperaturach
Obstawiam, że to może być czujnik położenia wału korbowego
" ( Nie każdy wie, że na podstawie sygnału z tego czujnika, sterownik oblicza przyspieszenia kątowe wału korbowego, a co za tym idzie zapotrzebowanie na moc silnika. Dzięki temu, w odniesieniu do poszczególnych cylindrów jest realizowana selektywna regulacja dawki paliwa) "
Czy komuś udało się rozwiązać ten problem ? Było już kilka takich przypadków ale brak jednoznacznej odpowiedzi
pozdrawiam,
obecnie są niskie temperatury i problem powraca. Szarpie i przerywa przy niskich temperaturach i tylko do momentu nagrzania silnika później jest wszystko idealnie:
– auto odpala bez problemu, obroty ustabilizowane
– przy ruszaniu już odczuwam delikatne szarpnięcia ( przy minusowej temperaturze są na tyle duże, że nie da się jechać )
– ten problem też miałem po odwiedzeniu myjni samochodowej czyli jakiś czujnik?
– jakby dostawał za mało paliwa przy niskich temperaturach
Obstawiam, że to może być czujnik położenia wału korbowego
" ( Nie każdy wie, że na podstawie sygnału z tego czujnika, sterownik oblicza przyspieszenia kątowe wału korbowego, a co za tym idzie zapotrzebowanie na moc silnika. Dzięki temu, w odniesieniu do poszczególnych cylindrów jest realizowana selektywna regulacja dawki paliwa) "
Czy komuś udało się rozwiązać ten problem ? Było już kilka takich przypadków ale brak jednoznacznej odpowiedzi
pozdrawiam,