Premka nie odpala.

Witam.
Posiadam Mazdę Premacy 2.0Ditd 1998 rok.
Problemem mojej madzi jest to,że nie odpala.
Pierwszymi objawami bylo rok temu to, że gdy jechałem na 5 biegu, to przy wkręceniu jej na 3000 obrotów wyskakiwała migająca spirala świec. Nie było przy tym spadku mocy, a jedynie po zrzuceniu biegu gdy auto bylo na luzie miałem około 950obr/min.
Drugim objawem od okolo 3-4 miesięcy było to,że po przejechaniu okolo 10km przy prędkości okolo 100km/h po wciśnięciu sprzėgła obroty spadaly i premacy gasła, ale po odpaleniu bezproblemowym trzymała obroty i wszystko było ok.
Od około 2 miesiėcy mazda zaczėła ciężko odpalać. Rano trzeba było pokręcić około 5-6 sekund nim załapała. Po kilku minutach na luzie chodziła, gasiłem i odpalałem bez problemu, ale po przejechaniu kilku kilometrów znów problem kilkusekundowego kręcenia powracał.
Z dnia na dzień trzeba było kręcić coraz dłużej, aż do dziś.
Moja mazda zamilkła na dobre. Kręcę i nic. Zero odzewu. Odłączałem czujnik temp, czyściłem przekaźnik B5B4, lekko ostukałem spv.
Ja wiem, że nie ma cudotwórców i nikt mi madzi nie naprawi na odległość, ale zwracam siė do Was z uprzejmą prośbą o pomoc w diagnozie, co to może być?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Paweł z Świėtoszowa.
Posiadam Mazdę Premacy 2.0Ditd 1998 rok.
Problemem mojej madzi jest to,że nie odpala.
Pierwszymi objawami bylo rok temu to, że gdy jechałem na 5 biegu, to przy wkręceniu jej na 3000 obrotów wyskakiwała migająca spirala świec. Nie było przy tym spadku mocy, a jedynie po zrzuceniu biegu gdy auto bylo na luzie miałem około 950obr/min.
Drugim objawem od okolo 3-4 miesięcy było to,że po przejechaniu okolo 10km przy prędkości okolo 100km/h po wciśnięciu sprzėgła obroty spadaly i premacy gasła, ale po odpaleniu bezproblemowym trzymała obroty i wszystko było ok.
Od około 2 miesiėcy mazda zaczėła ciężko odpalać. Rano trzeba było pokręcić około 5-6 sekund nim załapała. Po kilku minutach na luzie chodziła, gasiłem i odpalałem bez problemu, ale po przejechaniu kilku kilometrów znów problem kilkusekundowego kręcenia powracał.
Z dnia na dzień trzeba było kręcić coraz dłużej, aż do dziś.
Moja mazda zamilkła na dobre. Kręcę i nic. Zero odzewu. Odłączałem czujnik temp, czyściłem przekaźnik B5B4, lekko ostukałem spv.
Ja wiem, że nie ma cudotwórców i nikt mi madzi nie naprawi na odległość, ale zwracam siė do Was z uprzejmą prośbą o pomoc w diagnozie, co to może być?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Paweł z Świėtoszowa.