Witam.
Posiadam Mazdę Premacy 2.0Ditd 1998 rok.
Problemem mojej madzi jest to,że nie odpala.
Pierwszymi objawami bylo rok temu to, że gdy jechałem na 5 biegu, to przy wkręceniu jej na 3000 obrotów wyskakiwała migająca spirala świec. Nie było przy tym spadku mocy, a jedynie po zrzuceniu biegu gdy auto bylo na luzie miałem około 950obr/min.
Drugim objawem od okolo 3-4 miesięcy było to,że po przejechaniu okolo 10km przy prędkości okolo 100km/h po wciśnięciu sprzėgła obroty spadaly i premacy gasła, ale po odpaleniu bezproblemowym trzymała obroty i wszystko było ok.
Od około 2 miesiėcy mazda zaczėła ciężko odpalać. Rano trzeba było pokręcić około 5-6 sekund nim załapała. Po kilku minutach na luzie chodziła, gasiłem i odpalałem bez problemu, ale po przejechaniu kilku kilometrów znów problem kilkusekundowego kręcenia powracał.
Z dnia na dzień trzeba było kręcić coraz dłużej, aż do dziś.
Moja mazda zamilkła na dobre. Kręcę i nic. Zero odzewu. Odłączałem czujnik temp, czyściłem przekaźnik B5B4, lekko ostukałem spv.
Ja wiem, że nie ma cudotwórców i nikt mi madzi nie naprawi na odległość, ale zwracam siė do Was z uprzejmą prośbą o pomoc w diagnozie, co to może być?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Paweł z Świėtoszowa.
Premka nie odpala.
Strona 1 z 1
Na plaka odpala?
Powiem szczerze, że z miłą chęcią spróbowałbym, ale jestem takim laikiem, że pojęcia nie mam jak to zrobić. Trzeba byłoby mi to łopatologicznie wytłumaczyć. 
- Od: 3 cze 2009, 23:16
- Posty: 7
Na samostart lub jak kolega wyżej napisał, "na plaka", odpala się bardzo prosto. Wtryskujesz aerozol bezpośrednio w układ dolotowy zaraz za filtrem powietrza i przekręcasz kluczyk w pozycje odpalenia silnika i czekasz aż załapie. Ewentualnie sprawdź może pompę paliwową w jakim jest stanie i czy zasysa paliwo.
Nie jestem mechanikiem ale coś czuje że to wina pompy wstępnej w pompie wtryskowej, oddaj samochód do ogarniętego mechanika a on niech dobrze zdiagnozuje co jest nie tak.
A więc tak. Dostałem w pracy Motor Medic – specjalny specyfik do odpalania (plak). Psiknąłem w ten dolot i Madzia zagrała. Co odziwo po jakiejś minucie ją zgasiłem i przekręciłem kluczyk do ponownego odpalenia i co? Odpaliła bez problemu po dwóch obrotach. Kolejna próba po 15 minutach i odpaliła po bodajże 4 obrotach bez problemu. Teraz jest już pół godziny odstępu, ale poczekam do 12:45, bo wtedy muszę jechać w jedno miejsce i zobaczymy, czy odpali po wystygnięciu. Co o tym myślicie?
Paweł
Dopisano 18 sie 2016 12:38:
Odpaliła, ale z wielkim bólem po 4 razach piłowania.
Dopisano 18 sie 2016 13:00:
Po przejechaniu okolo 10km odpala po 1 razie ale trzeba chechłać
Dopisano 18 sie 2016 13:00:
Po przejechaniu okolo 10km odpala po 1 razie ale trzeba chechłać
Paweł
Dopisano 18 sie 2016 12:38:
Odpaliła, ale z wielkim bólem po 4 razach piłowania.
Dopisano 18 sie 2016 13:00:
Po przejechaniu okolo 10km odpala po 1 razie ale trzeba chechłać
Dopisano 18 sie 2016 13:00:
Po przejechaniu okolo 10km odpala po 1 razie ale trzeba chechłać
- Od: 3 cze 2009, 23:16
- Posty: 7
Sprawdź jeszcze czy po dłuższym postoju pompka na filtrze jest miękka czy twarda. Może zapowietrza się układ paliwowy
Stał od wczoraj. Podniosłem maskę i dało rady 3 razy nacisnąć, czwarty już ciężko. Co odziwo postanowiłem sprawdzić, czy odpali i przy drugiej próbie po 5 przekręceniach odpaliła Madzia. Kolejna próba po zgaszeniu i odpaliła na kopa. Jakieś wnioski? Dziękuję za pomoc jeszcze raz.
- Od: 3 cze 2009, 23:16
- Posty: 7
Może to być zapowietrzenie ale jeszcze to trzeba dokładnie sprawdzić, na początek proponował bym sprawdzić podstawę filtra paliwa, były przypadki ich pękania. Następnie wszystkie przewody paliwowe idące do pompy, a na końcu zdjąć dekiel i sprawdzić podkładki pod przelewami czy po dmuchnięciu w wężyk są bąble.
Czy coś było robione przy silniku?
Czy coś było robione przy silniku?
Niestety byla zalana benzyna jakies 5 miesiecy temu, ale Pan Henio twierdzil, ze wymienil filtr i caly uklad oczyscil.
Dopisano 20 sie 2016 19:26:
Kupilem dzis filter nowy OP950 bodajze jak pamietam. Jutro podejme sie wymiany. Pytanie: czy ta mazda ma pompke w zbiorniku? Pytam, bo znam sposob na zalanie filtra/odpowietrzenie tylko taki, ze kluczyk przekrecam i pompka pompuje do filtra paliwo, tyle ze przy filtrze odlaczam wezyk z wyjscia. Chybq, ze znacie jakis inny sposob?
Dopisano 20 sie 2016 19:26:
Kupilem dzis filter nowy OP950 bodajze jak pamietam. Jutro podejme sie wymiany. Pytanie: czy ta mazda ma pompke w zbiorniku? Pytam, bo znam sposob na zalanie filtra/odpowietrzenie tylko taki, ze kluczyk przekrecam i pompka pompuje do filtra paliwo, tyle ze przy filtrze odlaczam wezyk z wyjscia. Chybq, ze znacie jakis inny sposob?
- Od: 3 cze 2009, 23:16
- Posty: 7
Tak jak Yard piszę montujesz wszytko bez podłączenia wężyka wyjścia z filtra i pompujesz do momentu wypływania paliwa. Obawiam się że Pan Henio za mocno ścisnął obudowę w imadle przy odkręcaniu filtra i podstawa mogła tego nie wytrzymać, sprawdź ją dobrze.
A więc. Wymieniłem filtr paliwa. Odziwo "stary" był brudny z szlamem nawet jestem skłonny powiedzieć.
I co? Wpinam wejście do filtra i zostawiam odpięty wężyk wyjścia. Wołam żonę do pomocy i kręcę kluczykiem oczekując, że paliwo się przeleje przez filter. I cisza. Nic kompletnie nie pompuje. Czy aby na pewno w ten sposób zaleję filter? Czy w tej Mazdzie jest pompka w zbiorniku, która się uruchamia po przekręceniu kluczyka? Jeśli tak, to chyba mam nie sprawną pompkę,bo ni kropli nie przelało
Podpiąłem zatem drugi wężyk z nadzieją, że madzia zassa i usłyszę jak odpala, ale nie
Postanowiłem zatem odpalić na tego "plaka". Odpaliła. Zgasiłem po kilku sekundach i kręcę drugi raz już bez plaka i pali od kopa. Pojechałem w trasę 15Km. Po rozgrzaniu wrzucam na luz i już ładnie trzyma obroty, szybko spada na 750obr/min. Zajeżdżam pod dom, gaszę auto i próba odpalenia. Kręci, kręci i nie odpala
Jestem z Świętoszowa koło Żagania. Miejscowość na pograniczu woj. lubuskiego i dolnośląskiego.
Nie wiem, gdzie się udać z autem, ponieważ mechanicy od diesli w okolicy już na starcie odmawiają podjęcia się walki z problemem mówiąc, że nie znają tego auta. Ktoś orientuje się, gdzie mogę jechać z tym problemem i co to może być?
Z góry dziękuję za pomoc.
Paweł
I co? Wpinam wejście do filtra i zostawiam odpięty wężyk wyjścia. Wołam żonę do pomocy i kręcę kluczykiem oczekując, że paliwo się przeleje przez filter. I cisza. Nic kompletnie nie pompuje. Czy aby na pewno w ten sposób zaleję filter? Czy w tej Mazdzie jest pompka w zbiorniku, która się uruchamia po przekręceniu kluczyka? Jeśli tak, to chyba mam nie sprawną pompkę,bo ni kropli nie przelało
Podpiąłem zatem drugi wężyk z nadzieją, że madzia zassa i usłyszę jak odpala, ale nie
Postanowiłem zatem odpalić na tego "plaka". Odpaliła. Zgasiłem po kilku sekundach i kręcę drugi raz już bez plaka i pali od kopa. Pojechałem w trasę 15Km. Po rozgrzaniu wrzucam na luz i już ładnie trzyma obroty, szybko spada na 750obr/min. Zajeżdżam pod dom, gaszę auto i próba odpalenia. Kręci, kręci i nie odpala
Jestem z Świętoszowa koło Żagania. Miejscowość na pograniczu woj. lubuskiego i dolnośląskiego.
Nie wiem, gdzie się udać z autem, ponieważ mechanicy od diesli w okolicy już na starcie odmawiają podjęcia się walki z problemem mówiąc, że nie znają tego auta. Ktoś orientuje się, gdzie mogę jechać z tym problemem i co to może być?
Z góry dziękuję za pomoc.
Paweł
- Od: 3 cze 2009, 23:16
- Posty: 7
Yard napisał(a):Pompka jest na obudowie filtru.
Jak byś przeczytał to co jest tu napisane to byś wiedział że nie masz pompki w zbiorniku a chcąc odpowietrzyć filtr wystarczy pompować ręczną pompką która jest nad filtrem i już jej używałeś
matahariko napisał(a): Podniosłem maskę i dało rady 3 razy nacisnąć, czwarty już ciężko
Więc nie wiem dlaczego miałeś z tym problem.
Czy dokładnie obejrzałeś tą podstawę filtra? może miała ona pęknięcia? jak z powierzchnią do której przylega uszczelka?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość