pasek 2.0 ditd

przytaczam coś z kompendium:
Musisz najpierw odróżnić silniki benzynowe (o których z początku mówiłeś) od diesli.
Weź sobie przelicz kolego jakie są obciążenia na samych zaworach w przypadku benzyny i diesla. W benie masz sprężanie na poziomie 10:1 (fizyczne ciśnienie na pracującym silniku to ok 17-20 bar, bo dochodzi jeszcze temperatura itp.), po zapłonie mieszanki spaliny mają większe ciśnienie kilkukrotnie. Teraz weź diesla, gdzie samo sprężanie to 18/20:1 (35-45 bar przy pracującej jednostce), po spaleniu mieszanki dołóż jeszcze trochę tego ciśnienia i OTWÓRZ zawór wduszając go. I teraz sobie pomyśl, który zawór trudniej jest wdusić...? Pasek w dieslu przenosi ogromne przeciążenia – gdybyś założył pasek "benzynowy" na silnik diesla, to nawet nie wiem czy udałoby Ci się przez minutę podtrzymać silnik na wolnych obrotach.
DiTD (i wiele innych) stosuje wymyślne metody na pozbycie się szarpania (tłumienie drgań), które wynikają z obsługi nie tylko wałka rozrządu ale i pompy (wtryskowa bardziej szarpie jak wysokiego ciśnienia w CR'ach). Hydronapinacz fenomenalnie sobie z tym radzi. Trudniej jest to zrealizować w przypadku łańcucha (bo tam też są szarpania łańcuchem, co potrafi wykruszać ząbki
).
Jeżeli "wdusimy, bardzo profesjonalnie to ujęte" po spaleniu to możemy założyć sobie łańcuch i pedały bo upuścimy energię, bo to "wduszanie" następuje dopiero na rozprężeniu, czyli w końcu pracy prawie, to właśnie wydechowe są najbardziej obciążające dla rozrządu ale jednak w najniższym stopniu sprężenia więc jednak te różnice nie są takie kolosalne następuje wydech i dopiero zaczyna się praca, motorynke se kup, może na dwa suwy lepiej ogarniesz, choć nie wiem czy to nie trudniejsze dla Ciebie. Się kłóć ale ta turbinka wiele więcej nie dodmucha, stopień sprężania w początkowej fazie też nie wiele zmienia bo zawsze startujemy od JEDEN!!! Wtryskowa? promieniowa czy suwak z sześćdziestki, bo jedna szarpie a druga nie, ta druga to prawie CR, tylko bez shitu, to nie jest hydronapinacz tylko właśnie tłumik drgań który jednak pasek trzyma w ryzach. Apropo,każdy firmowy pasek który znasz kolego idzie na pierwszy montaż, producent daje gwarancje na określony przebieg do modelu, musisz prosić sprzedawce żeby taką adnotacje wniósł na paragon, fakture, ewentualnie mechanika.
A w łańcuchach to jest wyciągnięcie i zużycie ślizgów.
Musisz najpierw odróżnić silniki benzynowe (o których z początku mówiłeś) od diesli.
Weź sobie przelicz kolego jakie są obciążenia na samych zaworach w przypadku benzyny i diesla. W benie masz sprężanie na poziomie 10:1 (fizyczne ciśnienie na pracującym silniku to ok 17-20 bar, bo dochodzi jeszcze temperatura itp.), po zapłonie mieszanki spaliny mają większe ciśnienie kilkukrotnie. Teraz weź diesla, gdzie samo sprężanie to 18/20:1 (35-45 bar przy pracującej jednostce), po spaleniu mieszanki dołóż jeszcze trochę tego ciśnienia i OTWÓRZ zawór wduszając go. I teraz sobie pomyśl, który zawór trudniej jest wdusić...? Pasek w dieslu przenosi ogromne przeciążenia – gdybyś założył pasek "benzynowy" na silnik diesla, to nawet nie wiem czy udałoby Ci się przez minutę podtrzymać silnik na wolnych obrotach.
DiTD (i wiele innych) stosuje wymyślne metody na pozbycie się szarpania (tłumienie drgań), które wynikają z obsługi nie tylko wałka rozrządu ale i pompy (wtryskowa bardziej szarpie jak wysokiego ciśnienia w CR'ach). Hydronapinacz fenomenalnie sobie z tym radzi. Trudniej jest to zrealizować w przypadku łańcucha (bo tam też są szarpania łańcuchem, co potrafi wykruszać ząbki
Jeżeli "wdusimy, bardzo profesjonalnie to ujęte" po spaleniu to możemy założyć sobie łańcuch i pedały bo upuścimy energię, bo to "wduszanie" następuje dopiero na rozprężeniu, czyli w końcu pracy prawie, to właśnie wydechowe są najbardziej obciążające dla rozrządu ale jednak w najniższym stopniu sprężenia więc jednak te różnice nie są takie kolosalne następuje wydech i dopiero zaczyna się praca, motorynke se kup, może na dwa suwy lepiej ogarniesz, choć nie wiem czy to nie trudniejsze dla Ciebie. Się kłóć ale ta turbinka wiele więcej nie dodmucha, stopień sprężania w początkowej fazie też nie wiele zmienia bo zawsze startujemy od JEDEN!!! Wtryskowa? promieniowa czy suwak z sześćdziestki, bo jedna szarpie a druga nie, ta druga to prawie CR, tylko bez shitu, to nie jest hydronapinacz tylko właśnie tłumik drgań który jednak pasek trzyma w ryzach. Apropo,każdy firmowy pasek który znasz kolego idzie na pierwszy montaż, producent daje gwarancje na określony przebieg do modelu, musisz prosić sprzedawce żeby taką adnotacje wniósł na paragon, fakture, ewentualnie mechanika.
A w łańcuchach to jest wyciągnięcie i zużycie ślizgów.