Ogólnie uważam że silniki DITD trzeba trzymać po wyżej 1500 i maxymalnie ciągnąć do 3000 w tym zakresie pracuje najlepiej. Ja osobiście staram się nie przekraczać 2000 a jeśli już to max 2500. Przy 2000 spalanie jest najmniejsze i osiągamy wtedy ponad 90 KM/h czyli prędkość przejazdową.
w zasadzie nic dodac nic ujac...
idealna technika jazdy
Wy tak poważnie czy żartujecie?
Przecież to totalny PSJ, w przypadku posiadania turbo ze zmienną geometrią rychłe doprowadzenie jej do przymusu czyszczenia, a w przypadku posiadania koła dwumasowego, jego wymiany.
Diesel nie lubi obrotów poniżej 2000rpm. najlepszy zakres dla diesla to 2100 – 3500rpm. Dla przykładu ja jadąc 80km/h na 3b mam prawie 3000rpm i spalanie wg. kompa takie same, a nawet niższe, jak przy jeździe na 4b ok 2000rpm przy tej samej prędkości.
W Polsce jest jakieś głupie przekonanie, że diesel lubi jeździć poniżej 2000rpm
Prawda jest taka, że po zmianie biegi obroty powinny spaść do min 1600rpm.
Nie bujcie się ludzie kręcić dieslów. Raz w tygodniu dajcie im mega kompa, czyli na pierwszych 3 biegach, chyba że dacie rade też na 4, ciągnąc do czerwonego pola. Niech ten cały nagar z turbo, kolektorów itp ma okazję się wydmuchać.
ja poszedlem o krok dalej. po trojce lub dwojce (zalezy od ukladu na drodze) wrzucam bieg zero.
predkosc prawie sie nie zmienia na plaskim, a zuzycie paliwa spadlo o kolejne 10%
Chodzi ci o tzw. jałowy inaczej zwany luzem.
Po 1 na luzie samochód zupełnie inaczej się prowadzi, gorzej zdaniem wielu fachowców.
Po 2 Jadąc sobie na 5 z lekkiej górki i odpuszczając tylko gaz (całkowicie) nie zużywasz w cale paliwa, a jadąc na jałowym w takiej samej sytuacji jak najbardziej.
Polecam przykazania dotyczące użytkowania diesla, które pewnie nie jeden już zna

:
v1,2
1) nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie będziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem.
Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnym siedzeniu.
2) przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz – wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
3) czcij turbinę swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją będziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora.
Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała ciśnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
4) pilnować będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnować będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka.
Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże.
Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku.
Jeśli paliwo dobre tankujesz – wtedy dodatków nie potrzebujesz.
6) dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze będzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) dbać o szczelność przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
8) filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni.
Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świeży był zawsze w klekocie.
9) pilnować będziesz wymian paska rozrządu niczym minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".
10) nie dopuścisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.
Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele ...
Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował monstrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj
Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.
v 1,3
1) Nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie,
które nie wie co to liczba cetanowa w oliwie,
Lej za to wszystko, co czyste łącznie z opałem,
by traktor twój pędził z pociągu zapałem.
Lepiej samemu napchać się tanim żarciem
niźli w swój wehikuł zapuścić kiepskiej ropy na starcie
2) Przed zimą sprawdź kable i stan akumulatora,
a także stan świec żarowych, rozrusznika i alternatora,
a i kąt wtrysku może u zegarmistrza nastroisz
wtedy rozruchów w żadną zimę się nie boisz.
3) Czcij turbinkę swą i szanuj, jako najcenniejszą na świecie,
Albowiem po dłuższej jeździe zawsze studzić ją będziecie.
A na zimnym silniku niech się noga trwoży
nie deptać z buta mocno, bo silnik się wyłoży.
Ciskać zaś możesz rozgrzanego potwora,
bo konie twe lubią ciepłego traktora.
4) Miarkę oleju będziesz miał często w ręce,
bo motor twój bez oleju jest w wielkiej udręce
a i postrzegać będziesz częstej jego zmiany,
bo na cóż ci stary olej po zatarciu rozlany
Lepsza, bowiem niewierność małżeńska,
niźli wielka w twym dieslu rozterka.
5) Zimą lej dużo uszlachetniaczy paliwa,
aby parafina obca twojemu zbiornikowi była.
Zmarznięta ropa w kaszkę zrobić się może
i wtedy nawet kopciuch Ci nie pomoże.
6) Dbaj o wtryski swej Niuni albowiem zaprawdę,
odpalanie zimą łatwiejsze będzie naprawdę
a i chmura dymu za twym Ciągnikiem
zniknie jak za zgaśniętym płomykiem.
Wtryski w twym aucie ważniejsze są czasem
niźli za panną latanie z gołym *****em
7) Pamiętaj, że szczelność przewodów z turbiny
ważniejsza niźli prędkość twojej machiny,
bo rumak twój zacznie kopcić samą smolą
a konie twe w moment do lasu pogonią,
Momentu również Ci na pewno zabraknie,
gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
8) Twa bryka jak człowiek potrzebuje dużo tlenu
wymieniaj często filtr powietrza, aby nie było problemu,
bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste
autko pchnie do piekieł a z koni zrobi czystkę
9) Pilnować będziesz wymian paska rozrządu,
niczym kobietę swą od popełnienia nierządu.
Przy wymianie zdobądź dobrego magika,
dla którego nieobca traktorowa mechanika,
bo gdy źle do kupy rozrząd Ci założy
to Cię za to traktor nieźle wybatoży,
Stanie w środku lasu w z rysą w silniku
a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".
10) Jak braknie Ci wody w twym gorącym silniku
nie lej weń zimnej nie mądry człowieku
gdyż bloki twej machiny nie są z tytanu
i takim traktowaniem będziesz miał je łatane
Iktorn92 napisał(a):Ja natomiast nie widzę roznicy w przyspieszaniu pomiedzy 2 a 3k ciagnie zasadniczo tak samo do ponnad 4k przynamniej u mnie czego niestety ale w Tdi nie uswiadczymy.. powyzej 3.5 stoi w miejscu ;d
Nie tylko u Ciebie tak powinno być w DITD, jest to jego wielki plus który doceniam szczególnie gdy przesiadam się z TDI AFN gdzie brakuje góry np. podczas wyprzedzania.
Oj prawda prawda. Dlatego polecam montaż turbo ASZ/ARL i sofcik. Problem znika jak ręką odjął.