przeskoczył pasek rozrządu:(

Postprzez franzzz34 » 29 lis 2012, 22:03

Witam,
i proszę o wyrozumiałość. Tak jak w temacie, poluzował się pasek rozrządu i po otwarciu pokrywy okazało się , że jest sieczka z zaworów, dźwigni itp. Podejrzewam, że cała głowica z zaworami do wymiany i być może wałek. Mechanik stwierdził, że taniej wyjdzie wymiana silnika... i tu mam pytania:) Bo taniej wyjdzie zrobić przekładkę silnika, ponieważ nie wiadomo czy zawory się z tłokami nie spotkały.
Przejrzałem forum całe...może niezbyt dokładnie, bo czas mnie goni, ale nie mam 100% pewności jaki ma silnik. Czy RF2A, czy RF4F. Jet to 2 litry diesel DiTD madzia premacy 2002 r 101 KM. Coś tam wyczytałem, że od 2000 w premacy montowali RF4F, ale czy to prawda? W serwisach firmowych nie są w stanie udzielić mi informacji po nr vin. powiedzieli mi tylko, że to takie same silniki, różniące się osprzętem. A ja nie chcę mieć niespodzianki, że poduszki są w innych miejscach, albo, że są inne czujniki i będzie problem z montażem. Nie znam się na tym, więc proszę o wyrozumiałość.
P.S.
Nota bene szukam dobrego silnika z osprzetem typu czujniki, zawory itp na podmiankę
Początkujący
 
Od: 3 maja 2008, 20:12
Posty: 9
Skąd: Łódź
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 101 KM 2002

Postprzez Neonixos666 » 29 lis 2012, 22:08

Masz silnik RF4F :)

Przykra sprawa, pamiętaj jedynie aby przy następnym silniku wymienić rozrząd na oryginalny (również pompę wody)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez franzzz34 » 29 lis 2012, 22:20

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź :) Do poniedziałku muszę kupić jakiś silnik na podmiankę i resztę części. Silnik, rozrząd, wymiana + olej filtry, ewentualnie uszczelki, uszczelniacze itp... wyjdzie ze 4 tyś.:(
Ale szkoda mi madzi sprzedać za grosze....

Dopisano 29 lis 2012 21:30:

Jeszcze jedno pytanko,
czy ten zestaw rozrządu będzie ok? Czy mogą być niespodzianki? Bo dziwnie tanio...
http://allegro.pl/rozrzad-pompa-mazda-6 ... 17344.html
Początkujący
 
Od: 3 maja 2008, 20:12
Posty: 9
Skąd: Łódź
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 101 KM 2002

Postprzez Riki » 30 lis 2012, 00:00

Zadzwoń jutro – coś się poradzi, mysle ze moze wyjsc mniej aniżeli 4000PLN...
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez ewemarkam » 30 lis 2012, 08:20

Ja bym może jednak był za naprawą silnika. Zdejmij głowice, zobaczysz co jest grane. Najwyżej kup kompletną głowicę. Głowica jest tak skonstruowana że zawory się raczej nie pokrzywią. Tylko połamie dźwignie zaworowe. Jak zdejmiesz głowicę to mechanik może śmiało stwierdzić w jakim stanie jest silnik, bez żadnego gdybania Jak pokręci wałem to zobaczy czy nie pokrzywiło korbowodów. Zwłaszcza jeśli masz silnik w dobrej kondycji to bym go naprawiał. Pamiętaj kupując inny silnik tak naprawdę kupujesz kota w worku.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 09:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez franzzz34 » 30 lis 2012, 11:45

Samochód stoi u mechanika. jak na razie głowica nie była ruszana, bo jak zaczną rozkręcać, to wiadomo, że mnie za to również skasują. Mocno się zastanawiam co robić, ponieważ silnik ma najechane 150 tys. i faktycznie warto byłoby go naprawić. Patrzyłem na allegro i używana głowica z korbowodami i zaworami, to koszt około 700-900 złotych. Natomiast znalazłem kilka silników (niektóre z osprzętem typu: pompa wspomagania, sprzęgło, czujniki, pompa vacum itp.) za około 1500 złotych i dla tego mam dylemat. Daja niby gwarancje rozruchową, czy tez 2 tygodniową, ale nie ma nigdy pewności co to będzie. Silnik 1500, rozrząd 700-1000, uszczelki, uszczelniacze, poduszki, olej, filtry i robocizna około 1000. W przypadku wymiany głowicy i dźwigni wyszłoby może z 500 złotych mniej, o ile nie będzie niespodzianek.
Aha.. jeszcze mechanior stwierdził, że jest walnięty czujnik kąta wtrysku w pompie wtryskowej. Nowego podobno nie da się kupić osobno, tylko z całą pompą. Nie wiem czy to prawda...
Już mnie łeb boli od tego zastanawiania się hahaha Ale muszę się na coś zdecydować...

Dopisano 30 lis 2012 11:50:

Hmm... nie chodzi o czujnik, tylko o zawór kąta wtrysku TCV. I tu mam kolejne pytanko... czy może nie działać prawidłowo, jeżeli nie ma żadnych wycieków, i jak to można sprawdzić? W warsztacie stwierdzili, że jest walnięty, ale ja mam wątpliwości czy faktycznie tak jest. A nie jest to tani gadżet :D

Dopisano 30 lis 2012 12:02:

Dodam jeszcze, że przed awaria rozrządu nie miałem żadnych problemów z wtryskiem i nie zapalała się żadna kontrolka. Więc nie wiem, skąd mechanik wysnuł taką diagnozę? Nie sądzę, że awaria silnika mogła spowodować padnięcie zaworu kata wtrysku. Podejrzewam, że mechanior bzdury opowiada...
Początkujący
 
Od: 3 maja 2008, 20:12
Posty: 9
Skąd: Łódź
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 101 KM 2002

Postprzez kierownik » 30 lis 2012, 14:12

może wyciągnął z jakiejś innej mazdy uszkodzony, włożył do Twojej więc wie, że masz walnięty. ciekawe jak inaczej to stwierdził :|
ten zawór nie pęka, najczęściej się rozszczelnia po czasie i puszcza nieco ropki...
podziękuj ładnie mechanikowi, bo naciągnie Cię jeszcze na wiele innych rzeczy z tego co Widzę

ja też bym obstawiał raczej za ściągnięciem głowicy i sprawdzeniem czy rzeczywiście trzeba silnik wymieniać
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez ventylmar » 30 lis 2012, 15:07

dokładnie tacy sa mechanicy, a najlepsi sa jeszcze tacy ktorzy sami czesci sciagaja,
poława kasy idzie dla nich, bo kazdy praktycznie ma swoje sklepy i sie w nich zaopatruje i maja zniszki i to duze,

poza tym kupic uzywany silnik to jest tak na dwa razy, najlepiej zeby mozna byo go odpalic i sie na nim przejechac.
cóz z tego ze da ci gwarancje rozruchową, przejeźsziesz tydzien dwa miesiac, i nie daj boże silnik klęknie i co wtedy??
każdy sprzedawca ci powie ze zabardzo mu dawałes w pi**e i dziekuje,
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2011, 22:04
Posty: 45
Skąd: SANDOMIERZ
Auto: XEDOS 9 2.5 V6 KL-ZE

Postprzez franzzz34 » 30 lis 2012, 20:33

zdecydowałem się na rozbiórkę głowicy... zobaczymy co z tego wyjdzie. Czy zawory oberwały, czy nie i jak wygląda wałek. Napiszę jak to się dalej potoczy, choćby dla innych użytkowników madzi, którzy nie zmienili paska na oryginał :D
Początkujący
 
Od: 3 maja 2008, 20:12
Posty: 9
Skąd: Łódź
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 101 KM 2002

Postprzez smile » 2 gru 2012, 12:22

Jak zdejmiesz głowicę, to masz dodatkowe koszta (uszczelki...). Zresztą po co ją demontować?!
Czy zawory chodzą można stwierdzić bez ruszania głowicy.
W moim przypadku zerwania paska poniosłem koszta nowego rozrządu ( ok 1200zł ) oraz kilku dzwigienek i mostków. Razem jakieś 1600 i robiłem sam więc roboty nie liczę :)
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez kierownik » 3 gru 2012, 16:22

smile napisał(a):Jak zdejmiesz głowicę, to masz dodatkowe koszta (uszczelki...). Zresztą po co ją demontować?!
Czy zawory chodzą można stwierdzić bez ruszania głowicy.

w sumie z grubsza tak;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez franzzz34 » 4 gru 2012, 21:39

smile napisał(a):Jak zdejmiesz głowicę, to masz dodatkowe koszta (uszczelki...). Zresztą po co ją demontować?!
Czy zawory chodzą można stwierdzić bez ruszania głowicy.
W moim przypadku zerwania paska poniosłem koszta nowego rozrządu ( ok 1200zł ) oraz kilku dzwigienek i mostków. Razem jakieś 1600 i robiłem sam więc roboty nie liczę :)


Teoretycznie ... tak. Wiem, że powiększam koszty remontu, ale okazało się, że każdy tłok spotkał się z zaworem. Tłoki mocno nie ucierpiały, ale nie było pewności, że się zawory nie pokrzywiły. Ponadto chciałem obejrzeć wał i panewki, bo nie chcę płacić dwa razy za rozbieranie silnika.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest, że jechałem około 5 km/h , jak mi ten pasek przeskoczył... zawracałem akurat. A wyszła taka sieczka. A co do reszty posta, to sam to ja robiłem remonty w maluchu, ale za taki silnik, to raczej się nie wezmę, bo po pierwsze nie mam gdzie, a po drugie za cienki bolek jestem w tym temacie :]
Początkujący
 
Od: 3 maja 2008, 20:12
Posty: 9
Skąd: Łódź
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 101 KM 2002

Postprzez Neonixos666 » 4 gru 2012, 22:08

jak przy tak niewielkim obciążeniu i prędkości silnika istnieje duże prawdopodobieństwo że uszkodzenia nie są duże. Wiele osób zrobiło tylko dźwigienki i jeździ do tej pory. Wszystko zależy od szczęścia :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez kierownik » 5 gru 2012, 09:30

jakoś mam wrażenie, że większość zerwanych pasków zdarzyła się przy niewielkiej prędkości i obrotowej i pojazdu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy