Klub MazdaSpeed

witam wszystkich. prosze o pomoc, info.
swiezak w dislu (osobowym) ,i na forum. z gory dzieki za wszyskie spostzrezenia i uwagi.

temat nowy bo przeczytalem sporo i nic podobnego nie znalazlem.
chodzi o to ze w przedziale obrotow okolo 3.2tys do 3.8tys silnik jakby przerywał.
co sie dzieje
przy dodawaniu gazu od "wolnych" do konca czyli ok 4.5 tys w podanym przedziale silnik zaczyna "inaczej" pracowac, obroty spadaja na chwile (przy ciaglym dodawaniu gazu) ,potem znowu rosna troszke i nastepnie troche spadaja ( tak do ok 3 tys) i znowu powoli rosna i kiedy przekrocza 3.8 tys (bo caly czas dodaje gazu) to potem wchodzi na max juz dobrze czyli plynnie.
oczywiscie kiedy gazu dodaje gwaltownie to tez wystepuje, tylko szybciej
to wszystko dzieje sie na POSTOJU przy dodawaniu gazu. podczas jazdy nie specjalnie czuc szarpania w tych obrotach jednak czuc troche przerwe w przyspieszaniu (mul szczegolnie na V, na IV idzie bez problemu do 4.5tys, no jesli na IV wystepuje problem to ja go nie zauwazam.).
nie wiem moze na postoju jest cos co nie pozwala wkrecic sie wyzej niz 3.5 tys?
pacjent
premacy, grudzien 2001r., ditd, przebieg 195.000, rok w pl, wczesniej D, po liftingu, silnik rf4f najwiecej takich opisow jest u mnie, 2 katalizatory( jeden ten 2 pod podl. juz wyciety)
-elast. na V 80-120 ok 19s. po zabiegach opisanych ponizej wczesniej ok 24s. (3 osoby w samochodzie)
-wymienione filtr.(09.01.2012r.) paliwa bosch, powietrza tez jakis dobry, olej i filtry, (sklep to inter cars, tylko ten)
-zbiornik paliwa wyczyszczony, sitko a wlasciwie "grzybek" jak ktos nazwal czarne, okragle plastikowe sitko tez – (bylo tragicznie zasyfione)
-silnik prawie suchy , slady oleju pod uszczelka klawiatury
-pompa ? palenie ok, czy zimny, czy cieply, tcv sucho, ten spv tez
-2 podpiecia pod komp, 0 bledow,
-na kompie sprawdzona turbina i egr ( mowiono mi ze ok)
-patrzylem ten "drut" przy turbo (westget chyba), to po odpaleniu wciaga go ta puszka i potem przy tej przerwie w obrotach widac jak to ciegno pracuje. turbo sie wlacza i wylacza i to ciegno "skaka" po przekroczeniu 3.8tys wraca do szybkiego przyrostu obrotow i do ponad 4 jest ok.
-przy tym problemie z obrotami sporo kopci na... lekko niebieski kolor + zapach a raczej smrod spalin i potem jest troche czarnej sadzy na trawie po takich przegazowkach. im cieplejszy tym mniejszy problem a po dobrej sportowej jezdzie to nawet wszystko zanika.
-predkosc max ok 165km/h
-dol i ten przedzial obrotow co wyzej- mulowata
-czyscilem tego tcv i spv i inne przy pompie
-czyszczony przeplywomierz




pozdrawiam michal

coś ewidentnie z kątem wtrysku widać to po obrotach, wypadało by przeczyścić TCV i przestawiacz może się zacinać, ja tak obstawiam.

dzieki, tez wlasnie o tym myslalem. niestety pogoda nie pozwala mi nic zrobic. brak garazu
TCV jest na dole pompy? czy na scianie pompy tej od chlodnicy? nie zdejmowalem jeszcze
tej plastkiowo-gumowej oslony.
TCV normalnie mozna wyjac i wlozyc po wyczyszczeniu?
a ten od zmiany kata to wogole nie wiem gdzie moze byc.
podpowiesz Neonixos666? .

w tym temacie jest wszystko
viewtopic.php?f=89&t=129986&start=40
chodzi o taki przesówny tłok na dole pompy z obu stron sa zaślepki od niego jest nie daleko tcv. Czyścisz i składasz tylko popatrz jak to tadziol robił.

czesc. dzieki . oczywiscie ze widzialem opisy pompiastej sagi Tadziola. bede musial sobie to przypomniec.
dzis piekna pogoda wreszcie to moze mi sie uda cos zrobic. niestety w wekend do pracy i nie bedziemnie 4 tygodnie. nie mam netu wszedzie w pracy wiec moge nie odpisywac przez ten czas. na pewno sie pojawie za 4tyg.

MIHAL PREMACY napisał(a):elast. na V 80-120 ok 22s

Ciekawe w jakim ogólnym stanie jest pompa wtryskowa.

Najpierw zacznij jak Neonix pisał

22s – oj sporo sporo...nawet jak na premacy

sie ma. dzieki za zainteresowanie
wlasnie wrocilem z testu. nie pelnego bo nie ma sie gdzie rozpedzic.
ale... to co moglem (co sie dalo ) to odkrecilem.
-szok ze z 2 srubami do TCV jest tyle roboty,(od dolu i tylko tak) no ze 3godz to robilem odkrecenie i przykrecenie. ku mojemu zdziwieniu TCV trzymal sie na 1 srubce. odkrecilem, wyczyscilem bylo b.malo opilkow, zalozylem i zeby przykrecic te2 srubki to trzeba spokoju bo zalozylem ta druga to normalnie dobrze ze kochana zona mnie uspokajala bo nie wiem.
-potem cos co jest na przedniej scianie pompy czyli od strony chlodnicy.dochodzi tam 1 kabel na srodku przykrecony nakretka na 8 kluczyk ( to chyba jest nowe, no na pewno nie dawno zakladane a to moze oznaczac ze poprzednik szukal tego co ja i kupowal rozne rzeczy a to z kolei oznaczac moze ze POMPA powoli bedzie chciala skozystac z fotosagi Tadziola )
-nastepnie ten duzy SPV – stan idealny czysty. rozebralem zlozylem (oprocz gory nie chciala sie ta plastikowa czesc odkrecic nieryzykowalem bo juz lekko pekla)
-potem ta rurka od paliwa (nie wiem czy to dojscie czy powrot) wykrecilem srube z sitkiem przedmuchalem – prawie nic niebylo
– potem "cos" co udalo mi sie odkrecic tylko nakretke i to cos nie chcialo wyjsc to nie ruszalem zeby bardzo nie ciagnac
-potem chyba czujnik temp. paliwa wyjolem przetarlem i zalozylem
-potem probowalem dobrac sie do rurki z paliwem tej drugiej tam kolo rozrzadu i udalo mi sie odkrecic ale tylko sama gore. swoja droga ten dol to nie wiem czy wogole ktos to zrobi bez zdejmowanai pompy lub tego kolanka od plynu chlodniczego

tyle zrobione dzis coz odpalenie i ... silnik chodzi nie moze wejsc na obroty, przy 3tys ledwo wchodzi, no ale zimny wiec nie piluje, poczekalem chwile az sie zagrzal i gaz. dym jasno niebieski to zakryl pol mojego podworka czyli mysle nic nie pomoglo. zdjolem wtyczke od bosst sens. i silnik na wolnych chodzil bez zmian przy dodawaniu podobnie. zalozylem kostke , pojawila sie kontrolka swiec to zagasilem mazde , klema "–" odlaczona i stop przez chwile. mam nadzieje ze dobrze to zrobilem. odpalenie samochodu i podobnie wiec mowie przejade kawalek. przeciagnolem na 3 do konca i na 4 tez i tak trzymalem. w pewnym momencie na chwile jakby sie zadlawil i kupa czarnego dymu za mna na 4 przy 4.2tys obrotow. i za chwile juz normalnie szedl nawet na5 czulem przyspieszenie
na pewnmo nie takie jak powinno byc bo 80-120 w 22s. mowi samo za siebie ale teraz jest troche lepiej . nie sprawdzalem teraz elastycz . moze jutro.
no i teraz tak po powrocie na podworko samochod chodzi ok nie ma tego problemu przy obr. co w temacie i nie zostawia tyle sadzy na trawie co wczesniej. kopci troche na czarno ale przy takich obrotach pow. 4.2 tys to chyba kazdy tym bardziej moj bez czyszczonego dolotu.

mysle ze ... albo urwala sie jakas grudka ktora skutecznie blokowala powietrze i wpadla do komory,
albo to pozorne "nic" co znalazlem na TCV jednak czyms bylo.

co myslicie? bedzie ok? obstawiamy? bo ja nie jestem jakos do konca przekonany
pozdro.

PS.

Riki napisał(a):

MIHAL PREMACY napisał(a):elast. na V 80-120 ok 22s

Ciekawe w jakim ogólnym stanie jest pompa wtryskowa.

przed wycieciem kata elast byla 24s.
Riki ja nie potrafie okreslic ale po czytaniu niektorych tematow typu v max czy problemy z moca to porownujac to do mojej mazdy jest nie za dobrze elastycznosc znacie a v max u mnie to ok 150km/h , 160km/h zaznaczam ze tak bylo teraz moze byc lepiej ale... jesli nie to ktos z was chyba ty riki powiedz. cyt"jak pompa nie wydaje juz odpowiedniej dawki paliwa to"= wiadomo slabszy, wolniejszy itd.
nie wiem jak inne premacy ale zeby ruszyc z piskiem u mnie prawie nie realne ale czasami sie udaje. to tylko w celach testu bo to moj sam. rodzinny.

Jeśli na tcv były opiłki to znaczy że więcej brudu jest w samej pompie i jeśli chcesz to dobrze zrobić to trzeba wyjąć pompę rozkręcić ją, wyczyścić i złożyć. Jeśli jest poprawa po samym przeczyszczeniu tcv to po całkowitym czyszczeniu pompy powinno być jeszcze lepiej.

witam.
zapodalem 2 filmy jak to mniej wiecej wyglada. jutro wyjazd do pracy na 4tyg. wiec ograniczony dostep do netu. wroce to bede dzialal dalej. mam nadzieje ze po filmach wpadna wam do glowy jakies pomysly
zastanawiam sie czemu jest ok jak sie rozgrzeje ? chyba musze "zalatwic" ten pierwszy katalizator za turbina bo tego drugiego juz nie ma.

pozdro

czesc.
w koncu mam czas na to zeby zajrzec. moja mazda jest w klinice na ochojcu . tadziol sie nia zajmie.
rozwiazania problemu nie znalazlem ale stalo sie cos innego co moze byc z tym powiazane.
pasek nowy ktory byl zalozony przed tym jak kupilem (poprzedni wlasciciel) samochod przeskoczyl o kilka zebow . to slowa serwisu mazdy kielce. zawory cale – na szczescie. pewnie slowa o wymianie rozrzadu przy kupnie prawdziwe byly tylko o pasku . wiec robie a wlasciwie tadziol komplet rozrzad oryginal i kilka innych rzeczy przy okazji.
odezwe sie za ok. miesiac jak wroce z pracy i odbiore samochod. pozdrowienia i powodzenia sobie i wam

MIHAL PREMACY napisał(a):pasek nowy ktory byl zalozony przed tym jak kupilem (poprzedni wlasciciel) samochod przeskoczyl o kilka zebow . to slowa serwisu mazdy kielce. zawory cale – na szczescie. pewnie slowa o wymianie rozrzadu przy kupnie prawdziwe byly tylko o pasku .

no niestety....Contitech zwęził się nieco,tak o ok.50% szerokości i miał czelność przeskoczyć o parę zębów na kole pompy wtryskowej.
ori rozrząd,parę innych zabiegów i pacjentka mruczy zadowolna czekając na właściciela.

no i po kilku miesiacach moge napisac spokojnie ze wszystko jest ok.
to znaczy po wymianie
-rozrzadu kompl. ori
-poduszek zaw. silnika ori.
-ustawieniu zaworow,
-oleju , filtrow
-sprawdzeniu turbiny
wymiana byla u Tadziola ( polecam ).
po tej sprawie problem o ktorym pisalem przy zakladaniu tematu uspokajal sie stopniowo, jednak teraz juz wiem ze mialo to zwiazek z egr. u mnie jest juz zaslepiony. jednak przez jakis czas pojawiala sie kontrolka swiec ! blad egr. ale odziwo sie uspokoilo. narazie samochod nie dymi, zbiera sie jak tego oczekiwalem, nie ma problemu z wkrecaniem na obroty i zakres z tematu tez jest ok.
tak naprawde nie wiem co bylo przyczyna ale moim zdaniem po zaslepieniu egr przedmuchalo kolektor dolotowy . dzieki wszystkim pozdrawiam