ogromne obroty po zapaleniu silnika -5tys obrotow – nie spadaja

witam
mam premacy 114koni z 2000r , wczoraj wymienilem dolot i delikatnie przetarlem przepustnice -odpalilem samochod po wymianie bylo ok. dzis jechalem sobie po lokalnych dolach ze 2km od domu w pewnym momencie samochod dostal ogromnych obrotów – praktycznie zamykal sie licznik obrotów. Zgasilem silnik, chwila przerwy, sprzedlo, odpalilem i znow odpalil i obroty na maksa, zrobilem tak ze dwa razy i sciagnalem samochód do domu. dzis juz nie rozbieralem nic. szukalem w internecie ale nie widze nigdzei zeby ktos mial taki objaw – czasem ludziom faluja pobroty ale nigdy nikt nie dostaje od momentu odpalenia tak wysokich obrtów.
czy moze spotkaliscie sie z takim objawem lub macie jakies wskazowki ?
dzieki za pomoc
r
mam premacy 114koni z 2000r , wczoraj wymienilem dolot i delikatnie przetarlem przepustnice -odpalilem samochod po wymianie bylo ok. dzis jechalem sobie po lokalnych dolach ze 2km od domu w pewnym momencie samochod dostal ogromnych obrotów – praktycznie zamykal sie licznik obrotów. Zgasilem silnik, chwila przerwy, sprzedlo, odpalilem i znow odpalil i obroty na maksa, zrobilem tak ze dwa razy i sciagnalem samochód do domu. dzis juz nie rozbieralem nic. szukalem w internecie ale nie widze nigdzei zeby ktos mial taki objaw – czasem ludziom faluja pobroty ale nigdy nikt nie dostaje od momentu odpalenia tak wysokich obrtów.
czy moze spotkaliscie sie z takim objawem lub macie jakies wskazowki ?
dzieki za pomoc
r