Strona 1 z 1

Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 25 lut 2016, 11:31
przez bartolo75
Witam !
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu awarii, zdaje sobie sprawę, że na odległość jest to jak wróżenie z kart ale mimo wszystko spróbuje :). Opiszę jaki był przebieg całej tej sytuacji, a wiec: po przejechaniu około 80 km zatrzymałem się w sklepie na małe zakupy, po powrocie auto odpaliło bez problemu, dojechalem do głównej drogi skręciłem w prawo i ruszyłem dosyć dynamicznie, samochód się zerwał po czy zdechł tak jakby nie chodził na jeden "gar" . Ledwo się doturlikałem do pracy. Podejrzenie poszło na świeczki-wymiana, później cewki dwie-wymiana, następnie kable-wymiana iiiii nic to nie pomogło. Błędów komputer nie pokazuje ...po takim małym tescie: na zimnym nawet jest dynamiczny, ale z każdą chwilą jak się rozgrzewa słabnie i szarpie ...po przejechaniu np 10 km na postoju jak ruszam kierownica obroty falują po ponownym pokonaniu 10 km i zatrzymaniu się obroty spadają prawie do zera i się nie podnoszą ...odgłos z rury jakby "mydelniczka " , a po przegazowaniu "pierdzenie" :). Po wyłączeniu silnika ciężko go odpalić, muszę wcisnąć pedał gazu by się to udało. Mam nadzieję, że w miarę to wytłumaczyłem. Proszę Was o jakieś rady ...dziękuje.

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 25 lut 2016, 12:51
przez hak64
Za utrzymanie obrotów na biegu jałowym odpowiada silniczek krokowy, ale do jego poprawnego działania potrzebne są prawidłowe odczyty sondy lambda, temperatury silnika i otwarcia przepustnicy. Jeśli więc któryś z czujników nawalił, to silniczek krokowy nie ma szans działać poprawnie. Podobny objaw może dawać nieszczelny dolot (lewe powietrze dostające się do układu dolotu pomiędzy filtrem a przepustnicą).

PostNapisane: 25 lut 2016, 15:43
przez bartolo75
hak64 napisał(a):Za utrzymanie obrotów na biegu jałowym odpowiada silniczek krokowy, ale do jego poprawnego działania potrzebne są prawidłowe odczyty sondy lambda, temperatury silnika i otwarcia przepustnicy. Jeśli więc któryś z czujników nawalił, to silniczek krokowy nie ma szans działać poprawnie. Podobny objaw może dawać nieszczelny dolot (lewe powietrze dostające się do układu dolotu pomiędzy filtrem a przepustnicą).


...dziękuję za szybka odpowiedź ...a jakie wartości powinna mieś sonda lambda (mam elm27 tam moge sprawdzić wartości) ...co do lewego powietrza z dolotu to wykluczam , ale jeszcze raz dokładnie to sprawdzę ...a i takie pytanko jest może jakaś fotorelacja odnośnie czyszczenia przepustnicy, silniczka krokowego czy zaworu egr ?

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 25 lut 2016, 21:57
przez Domelek
są fotorelacje, jakieś pdfy serwisowe nawet gdzieś widziałem, poszukaj na forum to zawsze jakiś pogląd jest ( egr, przepustnica wszystko )-na szybko czasem nie odpiszą forumowicze więc samemu najszybciej. <czarodziej>

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 22 kwi 2016, 23:16
przez darnow6839
Moim zdaniem zawory do regulacji.
Niewielu o tym pamięta a jest to czynność serwisowa jak wymiana oleju.
U mnie po regulacji zniknęły problemy: wypadanie zapłonów, nierówna praca, brak mocy, szarpanie, falowanie obrotów. Silniczek pracuje jak nowy.
Pozdrawiam

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 25 kwi 2016, 09:24
przez Domelek
Się właśnie umawiam powoli na regulację jak zrobię to podzielę się analizą <czarodziej>

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 27 kwi 2016, 23:53
przez darnow6839
Ludzie cudują: świece, przewody, silnik krokowy a należy wykonać po prostu zalecane czynności serwisowe. O oleju, filtrach każdy pamięta a o zaworkach to już różnie bywa. A że czasem liczniki powycofywane to i zaworki nie regulowane bywają i po 150-200 tys.
Pozdrawiam

PostNapisane: 13 maja 2016, 18:50
przez heyah121
Trzeba pamiętać również o czyszczeniu przepustnicy.

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 18 sie 2016, 15:29
przez Gabek
Przepraszam że tak zapytam ale jakie wy zawory chcecie regulować w aucie z hydraulicznymi popychaczami??

PostNapisane: 18 sie 2016, 17:34
przez sebekle
normalnie, podkładkami

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 19 sie 2016, 23:47
przez Gabek
Maglownicę też można podregulować jak już wymiana oleju nie pomoże w końcu jest do tego śrubka, pytanie tylko jak długo to pochodzi. W przypadku regulacji hydraulicznych popychaczy jest podobnie, nikt nikomu nie zabroni kombinowania przy swoim aucie ale w przypadku tego luzu nie powinno się zmieniać fabrycznych ustawień, bo w sprawnej głowicy i przy odpowiednim oleju nie powinno nić klekotać a skoro tak się dzieje to pewnie ma 4mln kilometrów z czego 2 bez oleju i należy zdemontować czapkę i albo ją wyrzucić albo sprzedać na złom. Po prostu należy przestać zalewać silnik GM'em albo innym "Panie najtańszy poproszę" i nie będzie problemu z zaworami. A co do samej regulacji zaworów hydraulicznych proponuję najpierw na ten temat poczytać.

PostNapisane: 20 sie 2016, 09:45
przez sebekle
to ja proponuję poczytać o regulacji zaworów hydraulicznych w mazdzie ;) ja już zostałem uświadomiony na tym forum

Re: Jaka przyczyna spadania obrotów prawie do zera?

PostNapisane: 20 sie 2016, 14:07
przez Gabek
Skoro istnieje taka możliwość i jest to bezpieczne to ok. Miałem kiedyś dwie mazdy 626 GE FS i nie było w nich możliwości regulacji. Ogólna zasada mówi że nie powinno się tam nic regulować, może w maździe jest taka opcja.