Yard napisał(a):Czyli pali olej, tylko w ilościach, których nie zauważasz.
I to w całym zagadnieniu jest najciekawsze. Pracuję w serwisie aut japońskich,auta nowe,bez przebiegu (tzn. średni przebieg dla tych aut – 5 kilometrów), a jak go chłopaki pochechłają,bo stoi na placu miesiąc,puści takiego niebieskiego bąka że ból głowy. Oczywiście śmierdzi niespaloną benzyną.
Ubytki oleju w silnikach fp/fs to chyba już norma,nie chce mi się wierzyć że nie da się tego nie zauważyć. Mnie proponowano wymianę: sondy lambda,katalizatora,wtryskiwaczy,filtra paliwa i wielu innych rzeczy których to nazw wymieniać mi się nie chce. Świece,mimo gazu,wymieniam co 20kkm(bkr5e-11),przewody (sentech) razem ze świecami,ubytki oleju na poziomie 0.5 – 0.7 l/10000km. Lałem olej Texaco,przy niskich temperaturach bąk niebieski był,leję mobila,od 2 lat- bąka nie ma.

Dziwne,ale prawdziwe.
Mam nadzieję że swoją wypowiedzią nikogo nie urażam.