Witam.
Mazda Premacy 1,8 2002r
Ostatnio przy zdejmowaniu cewki został mi urwany kawałek fajki w gnieździe świecy.
Fajka gumowa Fox Rzeszów.
Ma ktoś pomysł jak to wyciągnąć, bo nie mogę wykręcić świecy.
Może miał ktoś podobny przypadek.
Dziękuję za wszelkie sugestie
Urwany kawałek fajki w gniździe świecy – nie można wyjąć ani odkręcić świecy
Strona 1 z 1
Hehehe
Też urwałem końcówkę fajki i też tą z Foxa. Mi została sama gumowa końcówka na świecy.
Co ja zrobiłem ?
Latarka i grzebanie ponad godzinę aż znalazłem kawałek drutu twardego grubości około 1 milimetra.
Zaklepałem na imadle (mega twardy drut) końcówkę ala pogrzebacz (na kształt litery L) element wygięty miał jakieś 2-3 milimetry – drugą stronę wygiąłem w bok żeby móc manipulować tym L-em. Potem latarka i wsunąłem ten drut zaraz przy świecy (w zasadzie posuwając się po świecy) do środka aż dotarł na sam dół -do tej części świecy służącej jako "śruba". Potem przekręciłem aby L skierowane było do ściany i powolutku do góry. Najpierw szarpnąłem i pękła guma mi na pól wiec musiałem powoli z drugiej strony żeby całkiem nie przepołowić tej gumy. W końcu wylazło..
Jak wyciągniesz, to przed odkręceniem świecy dobrze wydmuchaj kompresorem resztki (lub odkurzaczem jak nie ma kompresora). Ja oprócz gumy porwanej miałem jeszcze parę opiłków które odrapałem ze ścianki manipulując drutem.
Sporo cierpliwości i Powodzenia.
Wróciłem do starych fajek i przełożyłem tylko sprężyny.
Też urwałem końcówkę fajki i też tą z Foxa. Mi została sama gumowa końcówka na świecy.
Co ja zrobiłem ?
Latarka i grzebanie ponad godzinę aż znalazłem kawałek drutu twardego grubości około 1 milimetra.
Zaklepałem na imadle (mega twardy drut) końcówkę ala pogrzebacz (na kształt litery L) element wygięty miał jakieś 2-3 milimetry – drugą stronę wygiąłem w bok żeby móc manipulować tym L-em. Potem latarka i wsunąłem ten drut zaraz przy świecy (w zasadzie posuwając się po świecy) do środka aż dotarł na sam dół -do tej części świecy służącej jako "śruba". Potem przekręciłem aby L skierowane było do ściany i powolutku do góry. Najpierw szarpnąłem i pękła guma mi na pól wiec musiałem powoli z drugiej strony żeby całkiem nie przepołowić tej gumy. W końcu wylazło..
Jak wyciągniesz, to przed odkręceniem świecy dobrze wydmuchaj kompresorem resztki (lub odkurzaczem jak nie ma kompresora). Ja oprócz gumy porwanej miałem jeszcze parę opiłków które odrapałem ze ścianki manipulując drutem.
Sporo cierpliwości i Powodzenia.
Wróciłem do starych fajek i przełożyłem tylko sprężyny.
- Od: 10 paź 2009, 16:07
- Posty: 64
- Skąd: Łańcut
- Auto: Premacy Sportive 2.0 Pb/LPG
Była 323 BJ Ditd
To chyba taka przypadłość tych fajek przy cewkach z Fox'a. Mi również została guma na świecy (ta która jest na samym dole fajki). Posmarowałem fajkę klejem do gumy, wsadziłem w gniazdo świecy, odczekałem kilka minut i delikatnie wyjąłem całość. Obecnie mam założone cewki z Fox'a a fajki wraz ze sprężynami Ori Mazda.
Też miałem ten problem, ale kto szuka ten znajdzie. Wykorzystajcie pastę do świec zapłonowych BERU zkf-001. Polecam bo stosuję. Już nie muszę wymieniać cewki czy też przewodów przy wymianie świec.
W sklepach moto raczej nie dokupienia – psuje interes. /pasta 30zł a cewka 150zł/.
W sklepach moto raczej nie dokupienia – psuje interes. /pasta 30zł a cewka 150zł/.
-
pływak
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości