Klub MazdaSpeed

od jakiegoś czasu walczę ze spalaniem detonacyjnym w swoim pojeździe (2003 r/101 KM/benzyna) i tak szukałem co mam nie tak w aucie i znalazłem pulsator ciśnienia paliwa – zdjąłem plastykowy kapturek i zauważyłem,że wkręt ,który powinien być wkręcony w ten pulsator,leży wykręcony (nie wypadł ,bo ten plastykowy kapturek był załozony na pulsator). Wkręciłem go na miejsce,tyle ile mogłem małym śrubokrętem -łudząc się,że to może to,powoduje coś z ciśnieniem paliwa i teraz przestanie stukać auto,ale nie,zero zmian.Prosze o info,trzeba ten wkręt mocno wkręcić czy nie?U mnie czy był wkręcony czy też nie-nie ma różnicy w zachowaniu auta.Czy to ma jakieś znaczenie?

[

nr 13-290C