Strona 1 z 2

Pisk paska alternatora

PostNapisane: 20 sie 2011, 10:00
przez mviolsh
jak w temacie koledzy... Po włączeniu klimy, włączeniu podgrzewania lusterek i szyby albo obydwu naraz zaczyna mi piszczeć pasek alternatora... Wiem że jest większy pobór prądu, ale to nie jest chyba norma? Pasek dupny czy alternator do wymiany bo nie wyrabia?
Jakieś pomysły?

Aha – Mechanik przy wymianie rozrządu (wtedy tez piszczał) stwierdził że był pasek źle założony ale ogólnie jest prawie nowy i nie ma sensu go wymieniać...

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 20 sie 2011, 11:01
przez Marianek
U mnie pasek od 5 lat zawsze piszczy z rana jak jest wilgotno,mechanicy szukali,szukali i nic nie znaleźli.
Jest to czasem irytujące ale po 3 -4 sekundach znika.
Po wymianie pasków również nie ustąpiło.
Zdążyłem się przyzwyczaić zwłaszcza ze nic się złego nie dzieje i wszystko pracuje jak ma pracować.
Pozdrawiam
Marian

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 20 sie 2011, 11:46
przez mviolsh
no u mnie nie ważne czy rano czy wieczór czy popołudnie w pełnym słońcu... Zawsze piszczy :P
Najgorzej jest jak ruszam i są nieco wolniejsze obroty... I potrafi tak i z minute po piszczeć...

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 20 sie 2011, 13:55
przez aLechu
patrzyłeś czy masz dobrze naciągnięty pasek? jak nie to spróbuj go trochę bardziej napiąć

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 20 sie 2011, 15:45
przez zuczek3011
U mnie pasek piszczy, jak jest aku prawie rozładowany lub jak jest duży pobór prądu i przejadę przez kałużę. Poza tym ciągle słychać świst paska podczas pracy silnika, najbardziej na niskich obrotach. Po wymianie paska problem minął ale tylko na 2-3 tygodnie. Jest to trochę denerwujące – np. podczas postoju na światłach zamiast ciszy słychać głośną pracę paska. Myślę, że to wina koła pasowego alternatora ale zamienników nie ma, a cena w ASO jest zaporowa.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 20 sie 2011, 20:11
przez say
W benzynie jest wielorowkowy, jak dobrze pamiętam, zapewne jest napinacz, może nim warto się zainteresować?

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 22 sie 2011, 09:54
przez mexico3
Witam.
U mnie też tak się działo, piszczał z rana, jak wjechałem w kałuże i przy starcie klimatyzacji.
Mój mechanik sprawdził okazało się że zrobiły się luzy na pasku, ponaciągał go i wszystko wróciło do normy.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 22 sie 2011, 21:19
przez Yard
Na piszczący pasek doraźnie pomaga posypanie go kredą lub innym talkiem.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 23 sie 2011, 09:32
przez mviolsh
Koledzy, tutaj mogę się mylić, mechanik ze mnie jak z koziej rzyci trąba, ale żeby tam był jakiś napinacz który można regulować to ja nie widzę :)
postaram się cyknąc fotkę i może ktoś podpowie co i jak :)
----------------------------------------------------
Fotki mam, ale żadna się nie nada.. W każdym razie znalazłem napinacz :) po pracy postaram się go podkręcić (jest luźniejszy nieco od paska który napędza klimę i wspomaganie)
Pytanko jeszcze czy da rade wymienić ten pasek bez ściągania tego co jest przed nim (tj. tego od klimy)?
-----------------------------------------------------
Update #3:
Kupiłem pasek (contitech)
teraz jak go wymienić??
Jakiś instruktaż?
Sęk w tym Że jak poluzuje na tym napinaczu to alternator się nie cofa... Nawet nie drgnie, tylko ta długa śrubka się wykręca...
Musze zdejmować (i jak) ten pasek od klimy?

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 23 sie 2011, 21:51
przez zuczek3011
Yard napisał(a):Na piszczący pasek doraźnie pomaga posypanie go kredą lub innym talkiem.

Kupiłem nawet specjalny spray na paski, tylko nie da się go zastosować, bo miejsca nie ma :|

mviolsh napisał(a):Pytanko jeszcze czy da rade wymienić ten pasek bez ściągania tego co jest przed nim (tj. tego od klimy)?
-----------------------------------------------------
Update #3:
Kupiłem pasek (contitech)
teraz jak go wymienić??
Jakiś instruktaż?
Sęk w tym Że jak poluzuje na tym napinaczu to alternator się nie cofa... Nawet nie drgnie, tylko ta długa śrubka się wykręca...
Musze zdejmować (i jak) ten pasek od klimy?

Musisz ściągnąć pasek od klimy.
Żeby cofnąć alternator, trzeba poluzować długą śrubę przy silniku, na której trzyma się alternator.
Pasek od klimy demontujesz tak samo – napinacz masz przy sprężarce.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 24 sie 2011, 07:53
przez mviolsh
zuczek3011 napisał(a):
Yard napisał(a):Na piszczący pasek doraźnie pomaga posypanie go kredą lub innym talkiem.

Kupiłem nawet specjalny spray na paski, tylko nie da się go zastosować, bo miejsca nie ma :|

Przez taką rurkę jak od WD-40 masz też nie da rady? :O

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 24 sie 2011, 10:14
przez zuczek3011
mviolsh napisał(a):Przez taką rurkę jak od WD-40 masz też nie da rady? :O

Nie próbowałem ale raczej takiej rurki do tego sprayu nie da się założyć. Jedyne co mogłem zrobić, to spryskiwać z odległości ale wtedy niewielka część trafiała na pasek. W sumie to i tak po paru dniach było to samo.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 31 sie 2011, 11:46
przez Czaro
Fakt coś z tymi paskami jest nie tak. Zerwał się od alternatora, bo altek się zatarł. Wymieniłem altek na regenerowany i wymieniłem oba paski na podobno lepsze z Foty. Namordowałem się ze wszystkim 12h z przerwami, bo dostęp do śrub trzymających altek są fatalne, a wychodzi tylko górą. Zmieniłem oba paski, podciągnąłem, bo piszczały i .... po 3 dniach zaczęły się piski i tak trwają w zależności od wilgotności, nasłonecznienia, kałuż. Są dość napięte i nie chcę ich dalej podciągać, bo załatwię łożyska lub się zerwą.

Oczywiście kupiłem spray, ale jego działania jest krótkotrwałe. Zastanawiam się nad wymianą pasków.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 31 sie 2011, 11:58
przez zuczek3011
Też mam mocno naciągnięty pasek, a i tak piszczy. Nie wiem czy wymiana pomoże na dłużej niż kilka tygodni. Założyłem Contitecha, bo niby Contitechy nie piszczą ale i tak zaczął piszczeć. Ja już dałem sobie spokój – tak musi być i tyle... :(

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 1 wrz 2011, 19:39
przez mviolsh
założyłem nowy pasek altka – contitech oraz klimy – Bosch...
2 dnie nie piszczenia – bezcenne :)
Jak będzie dalej zobaczymy
Dziekuje wszystkim raz jeszcze za pomoc

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 2 wrz 2011, 06:50
przez Marianek
mviolsh napisał(a):2 dnie nie piszczenia – bezcenne :)


Zobaczysz wróci hahaha
Pozdrawiam
Marian

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 2 wrz 2011, 09:11
przez mviolsh
Wróciło.... Ale fakt faktem zapiszczało przez może sekundę czy 2 a nie jak wtedy że piszczało przez ponad minutę :D więc postęp i tak jest ^^

pisk trącego paska

PostNapisane: 15 gru 2012, 11:11
przez kie15pd
po uruchamianiu silnika przez dobrych parę sekund słychać pisk, jakby pasek tarł o jakiś unieruchomiony wałek.

Re: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 16 sty 2013, 19:10
przez tederos
Nie jestem mechanikiem,ale chyba mam to samo :(
Pisk pojawił się 3 dni temu i mam go zawsze,gdy np. z trasy wjeżdżam do miasta – redukcja do 3 i zaczyna się pisk,że aż przechodnie przystają. Pisk zamiera,gdy choć odrobinę nacisnę pedał hamulca, puszczam pedał i znowu.
Wystarczy jednak,że zatrzymam się i na kilka sekund wyłączę silnik – pisku nie ma.
Co jest tego przyczyną?

Odp: Pisk paska alternatora

PostNapisane: 16 sty 2013, 22:13
przez say
Luźne paski...nie ma napinacza automatycznego w ditd. Trzeba zrobic to ręcznie...w sumie banalna operacja w dieslu...w benzybie chyba tylko wymiana wielorowkiwego paska pomoże.

Tapnięte z N7000