Strona 1 z 2

P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 2 gru 2010, 12:08
przez dembol
Witam,

Nie chcę śmiecić nowym wątkiem o sondzie lambda, ale nie znalazłem nigdzie podobnego przypadku więc zakładam nowy :)

A mianowicie – od momentu zakupu mojej madzi świeci mi się check engine. Na diagnostyce wyszedł błąd P0421 – Warm Up Catalyst Efficiency Below Threshold (Bank 1) (Nagrzany katalizator (Bank 1) – wydajność poniżej progu). Po wykasowaniu błędu przez rozłączenie klemy aku powraca on różnie, raz po 20km a raz po 200km. Auto śmiga ładnie jak na 130KM, nie jest zamulone, obroty równiutkie, przyśpieszenie też fajne. Spalanie mam 6.5l/100 w trasie (prędkość 90-120), w mieście 9-10l/100, więc w normie. Analiza spalin wyszła prawidłowa, właściwie to diagnosta stwierdził po spalinach że "silnik żyleta".

Nie chce mi się już kasować wciąż błędu żeby mnie check nie raził w oczy więc chcę z tym coś zrobić <faja> Pytanie teraz do Was czy błąd ten może być związany z niepoprawnym działaniem drugiej sondy lambda, tej za katalizatorem? Tak mi powiedział mechanik pracujący w byłym ASO mazdy, ale chcę to skonsultować z Wami ;)

czekam na wszelkie opinie :)

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 2 gru 2010, 17:01
przez wtyku
dembol obacz sobie moje posty – miałem i mam ten sam problem, tez mam FS, błąd się pojawił po zalaniu kiepskiego paliwa...

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 2 gru 2010, 17:30
przez adi3335
Katalizator do wymiany lub jesli chcesz jezdzić to możesz kupić lub zrobić emulator 2 sondy
Albo kupić tuleje dystansową lub nakrętka m18 przyspawać i kontrolka nie świeci

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 3 gru 2010, 08:21
przez dembol
Dzieki chłopaki za odpowiedzi <piwo>

Katalizatora wymieniać nie będę, raczej na wiosnę go wytnę całkowicie. Muszę spróbować teraz z tymi dystansikami, dam znać jak mi poszło ;)

Jeszcze jedno pytanko – dam radę wykręcić drugą sondę w garażu (wiadomo że będzie ciężko, ale nie mam nigdzie kanału w pobliżu)?

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 3 gru 2010, 10:20
przez Piotr Raczkowski
kolego dembol dla chcącego nic trudnego dawno temu miałem pojazd radzieckiej myśli technicznej zwany ładą i udało mi się wymienić sprzęgło a to wymaga zdjęcia skrzyni właśnie w garażu i to [b]bez kanału[b] co się nakombinowałem i nagimnastykowałem to moje ale udało się więc z sondą na pewno sobie poradzisz <spoko>
pozdrawiam

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 10 gru 2010, 18:24
przez Toma1
Panowie – a tym checkiem (katalizator) można jeździć? bo mi się świeci juz 9 miesięcy, byłem u dwóch elektryków i mówią że wszystko super (spalanie itd.) tylko kat do wymiany – nie chce mi się wymieniać, lampka mi nie przeszkadza – zawsze wiem jak skasować (odpięcie klemy od akumulatora pomaga na kilka dni)
mama Premacy, ale to prawie do samo co 323 :)

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 12 gru 2010, 01:34
przez adi3335
Jeśli broys nie napisał to napisze tak
2 sonda niema wpływu na skład mieszanki informuje o stanie wydechu katalizatora jest to tak zwana sonda diagnostyczna
Powiedz jakie błedy masz potem będziemy myśleć
pewnie kat jak to 323f

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 9 sty 2012, 21:27
przez wtyku
Witam sedecznie
Posiadam Mazde 323f rocznik 2001 wersja sportive.
Silnik benzyna 2,0l 131KM 96kW
Od dłuższego czasu mam ten sam problem.
Generalnie mechanik ostatnio zaglądał do pierwszego katalizatora i mówił ze jest cały zawalony...
Mam 2 katalizatory
Sondę lambda mam przed katalizatorem tym pionowym, który jest za kolektorem wydechowym i za tym katalizatorem.
Jest jeszcze dalej poziomo jakiś katalizator.

Chciałbym je wywalić/wymienić, ale tak aby silnik nie stracił mocy i tak aby nie było głośniej jak obecnie lub mile widziane opcje cichsze.

co polecacie?

może ktoś zna dobry warsztat z Wrocławia?

Pozdrawiam

PostNapisane: 10 sty 2012, 01:05
przez tomciokr
Wywal same wkłady, zostaw obudowy i będzie ok. Głośność nie wzrośnie, jedynie dźwięk z tylnego tłumika lekko zmieni się. Będzie troszkę bardziej "sportowy" ;)

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 10 sty 2012, 09:19
przez didusiek
Ja mam to samo w BJ 1.6. Check engine pojawił mi się gdy padła mi jedna z cewek. Wywaliło błąd 421 u mechanika potwierdzony później przez ASO. Diagnoza – niespalona mieszanka paliwowa przedostała się do kata i tam nastąpiło spalenie przez co nadpaliło kata. Postanowiłem wypruć mu flaki skoro już nie spełniał swojej funkcji i może zrobiłem błąd bo mechanik jak wywalił środek po wszystkim powiedział że był czyściutki i nie było widać że jest walnięty i może by wystarczyło wymienić sądę za nim. No ale już po fakcie. Do świecącego check engine już się przyzwyczaiłem.

PostNapisane: 10 sty 2012, 11:31
przez kubson
didusiek napisał(a):i może by wystarczyło wymienić sądę za nim


Ja wymieniłem bo doszedłem do wniosku że wymiana sondy jest tańsza od wymiany katalizatora więc wolałem najpierw sprawdzić czy to nie wina sądy ale niestety błąd po wymianie i tak wrócił.
Jeżdżę z tym błędem już 2 rok i się przyzwyczaiłem do świecącej kontrolki.

Edit:
Źle zapamiętałem, ja mam błąd P0420, który również dotyczy katalizatora.

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 10 sty 2012, 12:59
przez wtyku
tomcior a co zrobiles z sonda? oddaliles??
u mnie po ostatnim remoncie silnika gdzie byl rozszczepiony wydech cos sie glosniej zrobilo w zakresie 2,8k-3,6k obr.... chcialbym aby bylo ciszej
wklady kata sprzedales?

PostNapisane: 10 sty 2012, 13:41
przez tomciokr
No niestety błąd wywalało i nikt mi nie umiał pomóc co z tym zrobić. W końcu założyłem sondę przez dystans i działa to w 100% :) Co to samych katów to już mechanik osobiście zajął się z ich sprzedażą. W każdym razie pierwszy kat był stopiony, a drugi zabity drobinkami z pierwszego. Pierwszy można było kupić tyko oryginał, a drugi jakiś zamiennik bo tam łatwiej coś na rure dobierzesz. Ja nie chciałem kasy wydawać więc została opcja wydłubania. Puszki zostały i na szczęście nie dają specyficznego, puszkowatego dźwięku jak to nieraz ma miejsce przy takich zabiegach. Minus taki że spaliny będą dość sporo poza normą. Ostatnio na przeglądzie specjalnie pojechałem na stacje gdzie badają spaliny no i wyszły dwukrotnie wyższe niż norma przewiduje :) Inna sprawa że silnik olej bierze i może przez to były tak podwyższone. W niedziele oddaje do roboty silniczek. Ciekawe jakie po będą spaliny.

PostNapisane: 10 sty 2012, 20:00
przez Piotr Raczkowski
tomciokr napisał(a):silnik olej bierze

i tu masz odpowiedź dlaczego padły katalizatory

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 10 sty 2012, 20:19
przez wtyku
no ja to przejechałem ze żłopiącym olej silnikiem jakieś 30tys km, czyli rozumiem, że mam wywalić katy?
czy to będzie miało jakiś wpływ na spalanie? bo w końcu sonda będzie dostawać trochę oszukane informacje jak będzie mieć dystans...

PostNapisane: 10 sty 2012, 20:38
przez tomciokr
Piotr Raczkowski napisał(a):
tomciokr napisał(a):silnik olej bierze

i tu masz odpowiedź dlaczego padły katalizatory

To akurat jest dla mnie oczywiste.

wtyku napisał(a):no ja to przejechałem ze żłopiącym olej silnikiem jakieś 30tys km, czyli rozumiem, że mam wywalić katy?
czy to będzie miało jakiś wpływ na spalanie? bo w końcu sonda będzie dostawać trochę oszukane informacje jak będzie mieć dystans...


Drugą sondę możesz oszukać bo nie bierze ona udziału w doborze mieszanki paliwowej. Zasada działania jest taka że komp porównuje skład spalin na podstawie wskazań z drugiej sondy względem pierwszej. Jeżeli brakuje kata lub też jest niesprawny skład na pierwszej i drugiej sondzie jest zbliżony i wywala błąd odnośnie sprawności kata. Gdy odsuniemy drugą sondę od strumienia spalin komp uzna że spaliny zostały oczyszczone, dopalone na kacie. Prawdopodobnie można by ją wykręcić całkowicie i gdzieś zawiesić na boku podłączoną i też byłoby ok. Grunt żeby nie sprawdzała spalin bez kata.

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 10 sty 2012, 21:15
przez wtyku
a co z pierwszą sondą ?

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 10 sty 2012, 21:21
przez tomciokr
Pierwszej nie rusza się bo ma działać tak jak do tej pory działała. Ma za zadanie badać skład spalin, aby ECU mogło dopierać skład mieszanki paliwowej, czyli bez zmian.

PostNapisane: 11 sty 2012, 22:35
przez marecki26
Jeżeli wykręcisz sonde lub osłonisz ją całkiem od spalin to wywali P0140(obw.sondy lambda , nie wykryto aktywności czujnika)
Przerabiałem ten temat .Sam dystans (śruba 22mm)u mnie nie wystarczył bo check nadal się palił dlatego trochę przekombinowałem. Mam przyspawaną nakrętkę 22 mm , wkręcona w niej jest końcówka śruby w której wywiercony jest otwór o średnicy nieco większej niż czujnik sondy tak by można ją wkręcić swobodnie. W nakrętce i końcówce śruby są wywiercone małe otwory dla przepływu spalin przez czujnik sondy , nie może być całkiem odcięta od spalin bo właśnie wywali P0140. Przejechałem 4 tys i jak na razie check się nie pali

Re: P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?

PostNapisane: 20 lut 2012, 11:34
przez Maro 76
Czyli, podsumowując, doraźnym rozwiązaniem jest odpięcie klemy, ale której??? Plus czy minus??? <co?> Czy też jest to obojętne???