witam
mam premacy 114koni z 2000r , wczoraj wymienilem dolot i delikatnie przetarlem przepustnice -odpalilem samochod po wymianie bylo ok. dzis jechalem sobie po lokalnych dolach ze 2km od domu w pewnym momencie samochod dostal ogromnych obrotów – praktycznie zamykal sie licznik obrotów. Zgasilem silnik, chwila przerwy, sprzedlo, odpalilem i znow odpalil i obroty na maksa, zrobilem tak ze dwa razy i sciagnalem samochód do domu. dzis juz nie rozbieralem nic. szukalem w internecie ale nie widze nigdzei zeby ktos mial taki objaw – czasem ludziom faluja pobroty ale nigdy nikt nie dostaje od momentu odpalenia tak wysokich obrtów.
czy moze spotkaliscie sie z takim objawem lub macie jakies wskazowki ?
dzieki za pomoc
r
ogromne obroty po zapaleniu silnika -5tys obrotow – nie spadaja
Strona 1 z 1
witam
paproch blokowal domykanie przepustnicy i silnik sam z siebie wkrecal sie na coraz wieksze obroty.
dla potomnych
pozdro
r
paproch blokowal domykanie przepustnicy i silnik sam z siebie wkrecal sie na coraz wieksze obroty.
dla potomnych
pozdro
r
- Od: 11 sie 2007, 20:17
- Posty: 105
- Skąd: Poznań/Trawniki/Warszawa/Lublin
jak to "paproch" ?
w przepustnicy?
jak się tam może dostać paproch- skoro po drodze ma filtr powietrza?
Jak trzymał się tej przepustnicy, że nie wciągnęło go do silnika?
w przepustnicy?
jak się tam może dostać paproch- skoro po drodze ma filtr powietrza?
Jak trzymał się tej przepustnicy, że nie wciągnęło go do silnika?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość