Witam
dawno nic nie pisałem ale Premacy była bezbłędna aż do niedawna...
zauważyłem że na biegu jałowym tuż po rozgrzaniu silnika i na dogrzanym , czasami "szarpnie" obrotami. Jest to efekt odczuwalny w aucie- obroty gwałtowanie spadnę o ok. 200obr. na dosłownie sekundę i odczuwa się w aucie lekkie szarpnięcie. Drugi objaw którego chyba wcześniej nie było to na niskich obrotach podczas jazdy i po wciśnięciu gazu do końca auto zaczyna się dusić i szarpać. Złe paliwo wykluczam ponieważ tankowałem już 3 bak . i jeszcze jedno : po dotknięciu przewodu zapłonowego delikatnie poczułem przebicie "kopnął mnie prąd" .
Szarpie obroty 1.8 100 KM 2000rok
Strona 1 z 1
Przewody wymieniłem i niestety szarpanie występuje cały czas.W poniedziałek wymienię świece i zobaczymy. a jak nie pomoże to cewki i tutaj moje pytania. Czy tam są dwie cewki czy jedna? Jak dwie to wystarczy wymienić uszkodzoną czy wymienić od razu dwie? i jakiej firmy kupić cewkę?
Dzięki za odpowiedź
Dzięki za odpowiedź
Ja z uporem maniaka powtórzę swoje: czy i kiedy był sprawdzany/regulowany luz zaworowy?
U mnie było falowanie obrotów, szarpanie itp. objawy. Wymieniłem kable, świece, czyściłem EGR i przepustnicę a wystarczyło wyregulować zawory i wszystko ustąpiło. Dlatego przed jakimikolwiek wymianami proponuję sprawdzić luzy zaworowe.
Pozdrawiam
U mnie było falowanie obrotów, szarpanie itp. objawy. Wymieniłem kable, świece, czyściłem EGR i przepustnicę a wystarczyło wyregulować zawory i wszystko ustąpiło. Dlatego przed jakimikolwiek wymianami proponuję sprawdzić luzy zaworowe.
Pozdrawiam
Ale same cewki przecież można też sprawdzić, czy nie ma widocznego przebicia (na mokro). U siebie miałem podobny problem i właśnie w ten sposób udało mi się bez ponoszenia niepotrzebnych kosztów zlokalizować usterkę. Jest to jeszcze prostsze, niż od razu branie się za regulowanie zaworów. Poza tym rozregulowane zawory też dają o sobie znać na jeszcze inne sposoby.darnow6839 napisał(a):Dlatego przed jakimikolwiek wymianami proponuję sprawdzić luzy zaworowe.
Są dwie cewki. Teoretycznie wystarczy wymienić tylko uszkodzoną, ale wiadomo – jak padła jedna, to znaczy, że druga też może być blisko swojego kresu.pavko82 napisał(a):Czy tam są dwie cewki czy jedna? Jak dwie to wystarczy wymienić uszkodzoną czy wymienić od razu dwie?
Dziś wymienili mi świece i wszystko na szczęście wróciło do normy, nic nie szarpie, równo pracuje. Stare świece nie były nadpalone tylko miały taki kolor blado pomarańczowy i wyczytałem w necie że : Ferrocen
Stopa izolatora, elektrody, a częściowo także obudowa świecy pokryte pomarańczowoczerwonym, trwałym nalotem.
Przyczyny: Dodatki paliwowe zawierające żelazo. Nalot powstaje w normalnym użytkowaniu, po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów.
Skutki: Nalot zawierający żelazo ma właściwości przewodzące prąd i powoduje nieregularny zapłon.
Jutro mam dłuższą trasę więc jeszcze sprawdzę na 100% czy wszystko jest ok.
Stopa izolatora, elektrody, a częściowo także obudowa świecy pokryte pomarańczowoczerwonym, trwałym nalotem.
Przyczyny: Dodatki paliwowe zawierające żelazo. Nalot powstaje w normalnym użytkowaniu, po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów.
Skutki: Nalot zawierający żelazo ma właściwości przewodzące prąd i powoduje nieregularny zapłon.
Jutro mam dłuższą trasę więc jeszcze sprawdzę na 100% czy wszystko jest ok.
Możliwe że świece miały niewłaściwe parametry cieplne lub po prostu były stare.
A sens mojej wcześniejszej wypowiedzi był taki, żeby nie wymieniać części w ciemno tylko wcześniej diagnozować, bo takie działanie po omacku to niepotrzebne koszty
Pozdro.
A sens mojej wcześniejszej wypowiedzi był taki, żeby nie wymieniać części w ciemno tylko wcześniej diagnozować, bo takie działanie po omacku to niepotrzebne koszty
Pozdro.
pavko82 napisał(a):Witam
dawno nic nie pisałem ale Premacy była bezbłędna aż do niedawna...
zauważyłem że na biegu jałowym tuż po rozgrzaniu silnika i na dogrzanym , czasami "szarpnie" obrotami. Jest to efekt odczuwalny w aucie- obroty gwałtowanie spadnę o ok. 200obr. na dosłownie sekundę i odczuwa się w aucie lekkie szarpnięcie. Drugi objaw którego chyba wcześniej nie było to na niskich obrotach podczas jazdy i po wciśnięciu gazu do końca auto zaczyna się dusić i szarpać. Złe paliwo wykluczam ponieważ tankowałem już 3 bak . i jeszcze jedno : po dotknięciu przewodu zapłonowego delikatnie poczułem przebicie "kopnął mnie prąd" .
witam, w mojej Premacy sytuacja wygląda podobnie, fakt faktem miałem uszkodzoną jedną cewkę, obydwie wymienione na nowe (oryginał), do tego przewody WN (NGK) i świece (również NGK), paliwo również tankuję na jednej stacji, ale nic to nie dało, mało tego od jakiegoś czasu telepie lewarkiem i czuć (mało powiedziane) wibracje na karoserii,nic tylko sięcieszyć, że pomogła tylko wymiana świec i przewodów

- Od: 14 lis 2016, 19:52
- Posty: 12
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda Premacy 1.8 CP
tylko Pb
74,00 kW, 100 KM
2000 rok
Ja sie nie znam ale jakoś tak bym sprawdził elektrykę, bezpieczniki itd skoro kable i świece są oki to może zasilanie lub sterowanie tworzy problem. 

Chyba będę szedł właśnie w tym kierunku. Co najciekawsze dzisiaj zauważyłem rownież, że na biegu jałowym mgruga podświetlenie deski rozdzielczej a właściwie podświetlenie zegarów. Z ciekawości przy wysiadaniu celowo nie gasiłem silnika i zauważyłem że miga także oświetlenie kabiny. Dodam że w czerwcu padł mi alternator, który został zregenerowany, kolejne pytanie czy zatem jest szansa że niedomaga regulator napięcia ? po tak krótkim czasie od regeneracji (kompletnej) ?
- Od: 14 lis 2016, 19:52
- Posty: 12
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda Premacy 1.8 CP
tylko Pb
74,00 kW, 100 KM
2000 rok
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość