Tajemniczy VIN – wymiana silnika 1.8 Pb, walka z usterkami po przekładce

Postprzez Yard » 16 wrz 2010, 06:50

Że się powtórzę.
Yard napisał(a):Dlaczego nie pojechałeś do Jaksy?

Powołaj się na forum.
Ostatnio edytowano 16 wrz 2010, 07:19 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez Marianek » 16 wrz 2010, 07:14

achper napisał(a):Czuję się jakbym wpadł już w jakichś slepy zaułek i nie wiem jak sobie z tym poradzić.


Jedz do niego i nie czekaj bo u niego się czeka :P
http://www.autojaksa.com.pl/
memberlist.php?mode=viewprofile&u=319
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez say » 16 wrz 2010, 08:23

Już dawno byłoby po sprawie i bez tej nieszczęsnej wymiany silnika, co prawda jakiś czas temu Jaksa zajmował się tylko dieslami ale widzę, że to chyba już się zmieniło.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2007, 08:58
Posty: 1620 (0/1)
Skąd: Szczecin
Auto: Premacy DiTD '02 7 os.
MB W168 1.4 Pb

Postprzez jeni » 16 wrz 2010, 20:08

achper napisał(a):Olej który wlałem do silnika ,to pól syntetyk.



Bardzo dobrze :)

Czy wiesz, jak długo płukali silnik bo jeśli dłużej jak 10 minut to bardzo żle dla silnika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2010, 20:43
Posty: 112
Skąd: Iława
Auto: DITD / 2001

Postprzez achper » 17 wrz 2010, 00:12

jeni napisał(a):
achper napisał(a):Olej który wlałem do silnika ,to pól syntetyk.



Bardzo dobrze :)

Czy wiesz, jak długo płukali silnik bo jeśli dłużej jak 10 minut to bardzo żle dla silnika


Prawdopodobnie 15min. Myślę cały czas, że to płukanie może być powodem kopcenia, albo fakt, że silnik który kupiłem, wcześniej przez 3 miesiące stał bez oleju .., nie wiem, może się mylę..?
Dziś zmieniłem olej na Dexellia 10w40, nie wiem czy to coś da, ale jakaś nadzieja zawsze jest, może Jestem optymistą..? <oczy>
Zanim jednak pomyślę, czy to pierścienie są przyczyną kopcenia, najpierw chcę zmienić uszczelniacze. Czy oprócz Jaksa, w Warszawie, poza Warszawą lub w okolicach, niema mechanika, który zna sie na Mazdach i potrafi czasem naprawiać w sposób niekonwencjonalny, czyli np.zmienić uszczelniacze bez ściągania głowicy ...? Aby wynik końcowy był perfect.. <spoko> Może znajdzie się wśród forumowiczów ktoś, kto zna takiego mechanika ...? <oczy>
Początkujący
 
Od: 3 sie 2010, 01:31
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda Premacy 1.8 2002,16 V

Postprzez Marianek » 17 wrz 2010, 12:15

achper napisał(a):Czy oprócz Jaksa, w Warszawie, poza Warszawą lub w okolicach, niema mechanika, który zna sie na Mazdach i potrafi czasem naprawiać w sposób niekonwencjonalny, czyli np.zmienić uszczelniacze bez ściągania głowicy ...? Aby wynik końcowy był perfect.. <spoko>


Jak przeczytasz dział "Warsztaty" to będziesz wiedział.
Nie wiem czemu nie chcesz jechać do gościa który się zna na temacie do którego ludzie pól polski potrafią przejechać i postawił na nogi niejedna dla innych martwą madzie <glupek2> .
No ale to twój wybór,jak nie chcesz pomóc sobie sam ,to nikt ci nie pomoże <nie> .

P.S
Masz jeszcze ASO tam rozwiążą problem w 100% ale jak to wyjdzie finansowo i to już inna bajka.

Pozdrawiam
Marian
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez jeni » 17 wrz 2010, 18:41

achper>> czy sprawdziłeś świece w jakim są stanie zaraz po uruchomieniu jak i po dłuższej trasie jeśli są suche nie zalewane olejem to wstrzymałbym się z wymianą uszczelniaczy po wymianie poduszek pojeździj trochę zobaczysz co będzie się dalej działo z olejem. Co bo wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy >> pytałem się w kilku starych mechaniorów>> w maździe nikt tego nie robił a i nie wykluczyli ,że taka możliwość istnieje wystarczy się przyjrzeć i szczere chęci :)
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2010, 20:43
Posty: 112
Skąd: Iława
Auto: DITD / 2001

Postprzez achper » 18 wrz 2010, 00:36

jeni napisał(a):achper>> czy sprawdziłeś świece w jakim są stanie zaraz po uruchomieniu jak i po dłuższej trasie jeśli są suche nie zalewane olejem to wstrzymałbym się z wymianą uszczelniaczy po wymianie poduszek pojeździj trochę zobaczysz co będzie się dalej działo z olejem. Co bo wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy >> pytałem się w kilku starych mechaniorów>> w maździe nikt tego nie robił a i nie wykluczyli ,że taka możliwość istnieje wystarczy się przyjrzeć i szczere chęci :)

Witam, tak sprawdziłem świece i są suche, nie ma oznak oleju na świecach. A propos zalewania świec olejem, czy w przypadku nieszczelności uszczelniaczy jest możliwe zalewanie świec ?

Szczerze mówiąc nie słyszalem o takich przypadkach, że poduszki mogą być przyczyną kopcenia, ale jeśli to tak , to po założeniu poduszek pojeżdżę trochę i zdam relację.

Mariianek napisał(a):Nie wiem czemu nie chcesz jechać do gościa który się zna na temacie do którego ludzie pól polski potrafią przejechać i postawił na nogi niejedna dla innych martwą madzie <glupek2> .
No ale to twój wybór,jak nie chcesz pomóc sobie sam ,to nikt ci nie pomoże <nie> .

A w sprawie Jaksa, w przypadku takiej naprawy niestety nie podejmują się czegoś takiego .... Więc, jak dzielny optymista szukam dzielnego mechanika, który podejmie się takiej roboty.
Początkujący
 
Od: 3 sie 2010, 01:31
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda Premacy 1.8 2002,16 V

Postprzez Marianek » 18 wrz 2010, 13:23

achper napisał(a):A w sprawie Jaksa, w przypadku takiej naprawy niestety nie podejmują się czegoś takiego .... Więc, jak dzielny optymista szukam dzielnego mechanika, który podejmie się takiej roboty.


Mi nie chodzi żebyś naprawiał tylko pojechał zdiagnozować problem.
Bo tak naprawdę sam nie jesteś chyba pewien gdzie on jest a szkoda chyba kasy ?.
Pozdrawiam
Marian
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez jeni » 18 wrz 2010, 20:58

[quote="achper"]
Witam, tak sprawdziłem świece i są suche, nie ma oznak oleju na świecach. A propos zalewania świec olejem, czy w przypadku nieszczelności uszczelniaczy jest możliwe zalewanie świec ?

Postaram się to wyjaśnić> Gdy jest rozgrzany silnik i go wyłączysz to olej spływa minimalnie bo jest rzadki przez uszczelniacz do grzybka zaworu i jest w komorze spalania , gdy odpalisz to następuje jego spalanie i zakopci krótko z wydechu. Natomiast kiedy będą zużyte pierścienie zwłaszcza > zgarniający< to będzie brał olej i kopcił cały czas. wymiana samych pierścieni nie pomoże gdyż rowki na tłoku są rozkalibrowane, wymienić trzeba tłoki + pierścienie wówczas zniknie ten hałas który u ciebie występuje a po dotarciu nowych pierścieni w cylindrach problem na pewno zniknie :)
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2010, 20:43
Posty: 112
Skąd: Iława
Auto: DITD / 2001

Postprzez achper » 19 wrz 2010, 01:08

jeni napisał(a):
achper napisał(a):Witam, tak sprawdziłem świece i są suche, nie ma oznak oleju na świecach. A propos zalewania świec olejem, czy w przypadku nieszczelności uszczelniaczy jest możliwe zalewanie świec ?

Postaram się to wyjaśnić> Gdy jest rozgrzany silnik i go wyłączysz to olej spływa minimalnie bo jest rzadki przez uszczelniacz do grzybka zaworu i jest w komorze spalania , gdy odpalisz to następuje jego spalanie i zakopci krótko z wydechu.

Dzięki za odpowiedz .., to co napisałeś, tak wygląda u mnie, faktycznie silnik z rana kopci, czyli można stawiać na uszczelniacze. Tak radzili mi i forumowicze i po przeczytaniu kilku wypowiedzi innych forumowiczów. Niby już znam prawdziwą przyczynę tego kopcenia, zawsze pozostaje te kilka procent pod znakiem zapytania, czy to tylko uszczelniacze, czy coś innego? Szukam sposobu na redukcję kosztów naprawy mojego samochodu, dlatego też chciałbym znaleźć mechanika, który bez wyjmowania głowicy wymieniłby uszczelniacze. Ale czytając Twoją wypowiedź, mogę zrozumieć, że u mnie to nie jest pierścień zgarniający główną przyczyną, ponieważ nie kopci cały czas ale ubytek oleju jest.
W warsztacie sprawdzali ciśnienie w cylindrach, w każdym cylindrze ciśnienie jest 14, i mówili, że to nie może być kopcenie przez pierścienie,ponieważ przy takim ciśnieniu, nie da się sprawdzić sprawności pierścieni od oleju. Mój rozsądek podpowiada jednak coś innego ..., a może jednak pierścienie też mogą mieć na to wpływ, skoro jest ubytek oleju na 1300 km – 0,4 litra oleju. Ciekawi mnie czy jest jakiś inny sposób na sprawdzenie sprawności tych pierścieni, odpowiadających za pobór oleju.

Natomiast kiedy będą zużyte pierścienie zwłaszcza > zgarniający< to będzie brał olej i kopcił cały czas. wymiana samych pierścieni nie pomoże gdyż rowki na tłoku są rozkalibrowane, wymienić trzeba tłoki + pierścienie wówczas zniknie ten hałas który u ciebie występuje a po dotarciu nowych pierścieni w cylindrach problem na pewno zniknie :)


Jeśli masz na myśli hałas (metaliczne dzwonienie, które jest podobne do spalania stukowego), wtedy gdy dodaję gazu, to myślisz, że powodem jest to co pisałeś wyżej ? ... Bo jestem zdziwiony, że takie same objawy były też na pierwszym silniku, czy to zbieg okoliczności ? A jeśli chodzi o poduszki, czy może być tak, że nawet jak poduszki są uszkodzone i silnik leży niewłaściwie, czy może to powodować przeciążenie pracy silnika i przez to może wystąpić dzwonienie?
A propos silnik był płukany przez ten preparat http://tinyurl.com/yybefe
Początkujący
 
Od: 3 sie 2010, 01:31
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda Premacy 1.8 2002,16 V

Postprzez krzycho57 » 24 wrz 2010, 19:42

ja spróbował bym czegoś takiego: http://allegro.onet.pl/bilstein-r-2000- ... 31578.html , koszta żadne,mi pomógł,mój stary golfik 3 w ciągu 200 kilometrów zżarł 3/4 oleju,po wymianie oleju i dodaniu bilsteina praktycznie przestał brać olej,nie mówiąc już o kulturze pracy silnika.Po wymianie golfa na madzie premacy pierwsza rzeczą jaką zrobiłem to dodałem do wymienionego oleju bilsteina,ten środek nie ma nic wspólnego z środkami działającymi na moment typu doktorek,może tobie też pomoże
krzycho57
 

Postprzez achper » 3 paź 2010, 14:04

krzycho57 napisał(a):ja spróbował bym czegoś takiego: http://allegro.onet.pl/bilstein-r-2000- ... 31578.html , koszta żadne,mi pomógł,mój stary golfik 3 w ciągu 200 kilometrów zżarł 3/4 oleju,po wymianie oleju i dodaniu bilsteina praktycznie przestał brać olej,nie mówiąc już o kulturze pracy silnika.Po wymianie golfa na madzie premacy pierwsza rzeczą jaką zrobiłem to dodałem do wymienionego oleju bilsteina,ten środek nie ma nic wspólnego z środkami działającymi na moment typu doktorek,może tobie też pomoże



Dziękuję za odpowiedzi, przepraszam, że tak późno się odzywam, ale jestem na etapie dalszego poszukiwania warsztatu, który zająłby się naprawą mojego samochodu. Obecnie czekam na wymianę tych nieszczęsnych poduszek reklamacyjnych i dopiero dalej będę mógł napisać, jak zachowuje się samochód przy ruszaniu (drgania). Tak jak pisałem wcześniej, obecnie jeżdżę na oleju Dexelia 10W na 40 i zauważyłem, że jak na zewnątrz jest deszczowo, chłodno, wilgotno, to samochód przy odpalaniu z rana kopci, jak jest ciepło, słonecznie, lub samochód stoi w garażu, kopcenia nie ma. Nie chciałbym stosować innych środków do oleju, ponieważ bez tych środków silnik nie powinien kopcić. W rubryce warsztaty znalazłem namiar na warsztat, który znajduje się w Warszawie i po rozmowie z mechanikiem, usłyszałem, że on podejmie się wymiany uszczelniaczy w maździe i posiada uszczelniacze oryginalne, w cenie 4 zł za sztukę. Znam ceny oryginalnych uszczelniaczy i cena, którą mi podał ten mechanik, jest znacznie niższa od oryginału. Owszem propozycja jest kusząca, ale zaczyna to budzić moje wątpliwości i chciałbym, się dowiedzieć, czy może ktoś z Was korzystał z usług tego warsztatu, jakich napraw tam dokonywał i jakie są Wasze opinie i spostrzeżenia. Czytałem w necie kilka komentarzy na temat tego warsztatu i obawiam się, że te komentarze mogą pochodzić z tego samego warsztatu (reklama?).
Oto adres tego warsztatu: Warszawa Zacisze ul. Codzienna 44 Dariusz Białas.
Początkujący
 
Od: 3 sie 2010, 01:31
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda Premacy 1.8 2002,16 V

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy