Strona 1 z 1
Dmuchawa (nawiew) nie rusza zaraz po włączeniu.

Napisane:
23 sty 2010, 18:34
przez fillip
Witam ponownie, ostatnio tak się sklada, że często tu proszę o pomoc. |Dziś to już drugi post... Chodzi o nadmuch wewnątrz. Problem po raz pierwszy pojawił się latem. auto stało w upalny dzień na słońcu. Kiedy odpaliłem i ruszyłem włączyłem dmuchawę w pozycję 3 a tu nic. Bez włączonej klimy rzecz jasna. Nie działał wentylator nadmuchu. na początku myślałem, że to bezpiecznik. Zgasiłem silnik, odpaliłem a tu wszystko ok... Później było dobrze, ale po jakimś czasie zauważyłem, że wentylator zaskakuje po jakimś czasie. To znaczy – nie jak powinien, gdy tylko przekręcam kluczyk w stacyjce, ale po jakimś czasie (i nie ma żadnej reguły po jakim czasie). Później pojawiła się kolejna obserwacja. W trasie lub mieście, kiedy silnik jest rozgrzany i wyłączam go (np. wyskakuję do sklepu i wracam po paru min) po ponownym odpaleniu silnika nadmuch w środku stoi. Odpala się sam podczas jazdy ni z gruszki ni z pietruszki. Ale wczoraj... 60 km do pracy – bez nadmuchu, pomimo rozgrzanego silnika w środku miałem wszystko zaparowane, zamarznięte... W drodze powrotnej nadmuch odpalił się po 60 km jakiś 1 km od domu. Dziś znów odpalałem auto – wentylator znów stoi. O co chodzi? bo raz działa, raz nie. bez reguły. A przy tej temperaturze bez ogrzewania... Brrr

Napisane:
23 sty 2010, 19:53
przez Yard
Albo nie styka na połączeniach przewodów albo silniczek się zawiesza i jak potrzęsie to zaskoczy. Na innych ustawieniach też tak jest?

Napisane:
24 sty 2010, 01:07
przez fillip
hej, na wszystkich predkosciach sprawa wyglada tak samo. wcześniej miałem problem z nadmuchem w 626 ale to byl ewidentnie opornik bo na 4 wszystko bylo ok. tu bez względu na prędkość silniczek nie rusza. Wstrząsy raczej nie mają znaczenia. czasem odpala w trasie na równej jak stół drodze. nie ma reguły...

Napisane:
24 sty 2010, 13:05
przez aLechu
Może łożyska albo tulejki w silniku wentylatora są zatarte i dopiero po jakimś czasie udaje się silnikowi bujnąć. Spróbuj prysnąć jakimś smarem penetrującym na ośkę, albo wyciągnij wentylator i po załączeniu, jak nie będzie chciał się kręcić, to pomóż mu paluchem lub śrubokrętem – będziesz wiedział czy nic nie jest zatarte. Pozdrawiam
Re: Nadmuch wewnątrz raz działa raz nie

Napisane:
27 paź 2010, 21:15
przez Seba76
Witam
umnie tez niedziala dmuchawa na 1,2,3 a na 4 chodzi wczesniej chodzila prosze o rade dziekuje

jaka może przyczyna .
Re: Nadmuch wewnątrz raz działa raz nie

Napisane:
30 paź 2010, 14:41
przez mackie76
Seba76 napisał(a):Witam
umnie tez niedziala dmuchawa na 1,2,3 a na 4 chodzi wczesniej chodzila prosze o rade dziekuje

jaka może przyczyna .
viewtopic.php?f=128&t=537
Re: Nadmuch wewnątrz raz działa raz nie

Napisane:
1 lis 2010, 18:26
przez fillip
trzeba było wykręcić i wyczyszcić silnik. pierdoła... teraz mam to samo z silniczkiem wycieraczi, tylko już od dawna walczę z wykręceniem...
Re: Nadmuch wewnątrz raz działa raz nie

Napisane:
21 kwi 2011, 09:06
przez kaczmar52
witam
teraz i ja mam problem z nadmuchem... też mi nie działa w żadnej pozycji i teraz pytanie: czy jak wykręcę wiatrak to można go sprawdzić jakos na krótko? np podłączając bezpośrednio pod 12v z akumulatora? nie chce mi sie rozbierac znowu pół deski... sprawdzałem juz przełącznik, bezpieczniki i obstawiam że albo wentylator albo w ogóle prąd nie dochodzi dlatego pytam czy da sie sprawdzić ten wentylator na krótko?...
Re: Nadmuch wewnątrz raz działa raz nie

Napisane:
12 paź 2011, 18:12
przez Seba76
juz wiem była przyczyna rezystor która przepaliła ale zrobiłem i przelutowałem jest git

teraz smiga madzia

Re: Kłopoty z dmuchawa (nawiewem).

Napisane:
29 gru 2012, 16:22
przez stalus
czy ktoś wie gdzie znajdują się bezpieczniki od dmuchawy i sterowniki(przekaźniki dmuchawy)
Re: Dmuchawa (nawiew) nie rusza zaraz po włączeniu.

Napisane:
2 cze 2014, 15:19
przez edzik
witam. Mam również taki problem. Któregoś dnia, nadmuch nie włączył się od razu; dopiero po kilku minutach. Następnego dnia to samo aż wysiadł całkowicie. Zdjąłem panel i ku mojemu zdumieniu ( autka lubią zaskakiwać) na kostce do włącznika nawiewu nie było prądu. nie było go też rzecz jasna na kostce przy opornicy. Sprawdziłem więc bezpieczniki w kabinie i komorze silnika, ale wszystkie są dobre. Zamieniałem też miejscami przekaźniki w skrzynce z bezpiecznikami w komorze silnika i też bez rezultatu. Przeglądałem fora Mazdy 323 i 626 żeby jakoś zlokalizować ewentualny przekaźnik, ale jednak wszystko jest tam inaczej. Czy ktoś wie, którędy prąd dochodzi do włącznika nawiewu i gdzie on się gubi?
Re: Dmuchawa (nawiew) nie rusza zaraz po włączeniu.

Napisane:
15 wrz 2014, 10:47
przez witso
Witam

Mój problem wygląda następująco : Od jakiegoś czasu nie działa mi wcale nawiew na żadnym poziomie nawet 4 ponadto wycieraczki nie reagują ale tylko z przody tylna śmiga, oraz po przekręceniu kluczyka w stacyjce nie działa rozrusznik jedynie odpalam na krótko z akumulatorem. Wiem że trochę tego dużo ale każde wskazówki mogą pomóc


Napisane:
15 wrz 2014, 20:33
przez Yard
Sprawdzone bezpieczniki, przekaźniki i czy do tych urządzeń dochodzi prąd?