Strona 1 z 1

Wyjmowanie przednich foteli

PostNapisane: 3 sie 2009, 13:06
przez Szifers
Witam
W jaki sposób wyjąć sprawnie fotele w premacy, chodzi o przednie fotele. Czy konieczne jest odłaczanie akumulatora?

PostNapisane: 3 sie 2009, 13:32
przez zuczek3011
Wystarczy mieć wyłączoną stacyjkę, wtedy system airbagów jest nieaktywny. Przez odłączenie akumulatora można rozkodować radio.

Samo wykręcenie foteli jest banalnie proste: 4 śruby i kostka kabli od airbagu, ew. kostka od podgrzewania fotela. Sam wyjmowałem u siebie fotele, to zajmuje ok. 5 minut. Przy ponownym montażu trzeba upewnić się, czy kostka airbagu została prawidłowo złączona.

P.S. Przy odkręcaniu fotela pasażera znalazłem szufladkę pod siedziskiem <jupi> (wcześniej jej tam nie zauważyłem), a w szufladce była książka serwisowa. Zaraz zabrałem się za lekturę historii mojego autka. :) Schowek, chociaż niezbyt pojemny, może czasami się przydać.

PostNapisane: 3 sie 2009, 13:45
przez wac_ns
zuczek3011 – Miałem podobnie ja znalazłem książkę serwisową złożoną na pół pod fotelem pasażera pomiędzy zmieniarką a właśnie fotelem, zapewne helmutowi się tłukła zmieniarka a nie miał nic pod ręką :)
Przy pierwszym odkurzaniu autka w pl jeszcze znalazłem około 10 euro w monetach :)

PostNapisane: 3 sie 2009, 15:04
przez Szifers
a o jakich śrubach mówisz?? należy odkrecić szynę czy moze co innego.

PostNapisane: 3 sie 2009, 15:46
przez zuczek3011
Z tyłu i przodu fotela masz 4 plastiki maskujące (których mocowania niestety ławo się łamią), a pod nimi cztery śruby. Po odkręceniu śrub fotel wyjmujesz razem z szynami.

PostNapisane: 3 sie 2009, 20:10
przez marcili
Szifers napisał(a):a o jakich śrubach mówisz?? należy odkrecić szynę czy moze co innego.


Jestem świeżo w temacie bo dziś wszystko wywaliłem z samochodu (łącznie z wykładziną).
Z tyłu dwie zaślepki a pod nimi śruby (jeżeli pamiętam dobrze to M12 lub M8).
<a href='http://img18.imageshack.us/i/pict0072r.jpg/'><img src='http://img18.imageshack.us/img18/2452/pict0072r.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/></a>
<a href='http://img513.imageshack.us/i/pict0073u.jpg/'><img src='http://img513.imageshack.us/img513/1113/pict0073u.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/></a>
I dwie z przodu:
<a href='http://img146.imageshack.us/i/pict0075s.jpg/'><img src='http://img146.imageshack.us/img146/9450/pict0075s.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/></a>

Co do akumulatora to ja odłączałem i nawet usunąłem napięcie szczątkowe z układu. Tak gdzieś przeczytałem na forum w temacie XANDY i nie mam zamiaru sprawdzać czy trzeba czy nie trzeba (wywalenie poduszek). Ja sam ustawiałem kod radia więc tego problemu nie mam. Najpierw należy sprawdzić czy jest zakodowane radio aby sie później nie zdziwić.

PostNapisane: 4 sie 2009, 13:21
przez Piotr Raczkowski
ja też wyciągałem cały środek aby co nie co wygłuszyć i myślę że odłączenie akumulatora jest jak najbardziej wskazane

PostNapisane: 4 sie 2009, 13:47
przez zuczek3011
Przy moich zabiegach też odłączyłem akumulator, tak dla pewności – nigdy nie zawadzi, zwłaszcza że radio nie było kodowane :) Więc decyzja należy do właściciela. Raczej nie byłoby przyjemnie dostać poduszką w twarz <glupek2> tak nagle atakuje Cię twoje własne auto, he he <lol>